MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

12/10/2008 07:43:24

W pogoni za zapachem

Lis wypada na otwartą przestrzeń i na ułamek sekundy zamiera w bezruchu. Sfora jest tuż za nim. W desperackiej chęci przetrwania podejmuje ostatni wysiłek i biegnie przez polanę w kierunku przeciwległego sadu. Psy dopadają go w połowie drogi. Słychać krótkie odgłosy walki - ostry jazgot, zduszony wizg, urwany skowyt. Ludzie na koniach są na polanie chwilę później, radosnym okrzykiem reagując na widok krwawych, poszarpanych zębami szczątków… Czy naprawdę musi się to tak skończyć? Otóż, niekoniecznie…

 

Na starcie sfora dostaje do obwąchania przedmiot należący do uciekiniera, po czym rusza w pogoń. Człowiek dostaje na ogół około godziny na ucieczkę, po którym to czasie startują za nim psy. Po dogonieniu ściganego, zwierzęta otaczają go, aby „zagryźć ofiarę”, czyli podskakują i liżą go po twarzy. Ostatnim wariantem jest hound trailing, w którym nasączony zapachem cel jest pozostawiony gdzieś w okolicy miejsca urwania się śladu. Psy rozbiegają się w poszukiwaniu utraconego tropu, a wygrywa ten z nich, który pierwszy odnajdzie przedmiot. Wszystkie wariacje łączy jedno- nikt tu nie ginie!

 

 

Polujący miłośnicy zwierząt

Bezkrwawym polowaniom towarzyszy specyficzna atmosfera, która zachwyci z pewnością wielu. Spotykają się tu często całe rodziny, a imprezie towarzyszą pikniki i zabawa do późna. Wartym uwagi jest fakt, że tak naprawdę w polowaniach biorą udział…miłośnicy zwierząt. Zarówno biorące udział w nagonce psy, jak i konie, na których podążają za sforą ludzie, są znakomicie utrzymane, zdrowe i wyraźnie zadowolone. Właściciele często traktują zwierzęta niemal jak członków rodziny, a pozazdrościć im mógłby niejeden nasz Burek, czy Łysek. Przed każdą gonitwą nie tylko ludziom, ale i czworonogom, udziela się radosne podekscytowanie, potem zaś spadek napięcia, rozluźnienie i odpoczynek. Widać, że nie jest to tylko zabawa dla nas- ludzi, ale i świetna rozrywka dla zwierząt. Oczywiście przy pokonywaniu naturalnych przeszkód terenu, szczególnie w momencie startu, kiedy to emocje są ogromne, zdarzają się wypadki, jednak na ogół kończą się tylko na otarciach i potłuczeniach. Nieodzownym elementem polowań są też, niezwykle popularne w Irlandii, zakłady. Można obstawiać, który pies wygra, a który przybiegnie ostatni, a nawet typować kolejność psów w następujących po sobie polowaniach. Tak naprawdę wszystko zależy tu od wyobraźni i zasobności portfela zakładających.

Smutna rzeczywistość 

Niestety, pomimo protestów, zakazów i walki z krwawymi polowaniami, liczba miłośników tego sportu w Irlandii wciąż wzrasta. Jak podaje HAI (Hunting Association in Ireland), XXI wiek przyniósł ze sobą największą liczbę polujących w historii. Szacuje się, że blisko 300 tysięcy osób w wieku od 8 do 80 lat uprawia jakąś formę tego sportu. Niestety, mimo wzrastającej popularności tylko niewielki procent ludzi uprawia jego bezkrwawą wersję. Zadziwiające, jak wiele argumentów potrafią znaleźć osoby lubujące się w pościgach za żywym zwierzęciem. Na stronach HAI możemy przeczytać jakoby:„Dzikie zwierzęta były przez stulecia przyzwyczajone do polowania i bycia ściganym, a stres związany ze śmiercią jest naturalnym elementem ich życia”. Ponadto, myśliwi są przekonani, że zwierzęta nie mają wystarczająco rozwiniętych obszarów mózgu odpowiedzialnych za koncept pościgu i podążającej za nim śmierci, co sprawia, że są mniej przerażone…

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 4)

desperado67

464 komentarze

13 październik '08

desperado67 napisał:

W polsce nie poluje sie na lisy,ze wzgledu na nie opłacalnosc,futra wyszły z mody to i skóra kosztuje mniej jak nabój.Zresztą to sport dla elit,które spią na kasie.Normalnego śmiertelnika nie stać na to.A co do Anglików,dla nich to tradycja,to tak jakby polakowi zakazać świątecznego karpia.

profil | IP logowane

Korba102

778 komentarzy

13 październik '08

Korba102 napisał:

Dlaczego czepiają się tradycji. Łatwiej krzyczeć na Białych że to jest złe bo zwierze cierpi itp.
Dlaczego nikt nie krzyczy na ludzi o wyznaniu Islamskim i ich sposobie zabijania zwierząt?
Dla SINIOLI TOLERANCJA. Pewnego dnia obudzimy się i będzie całkowity zakaz spożywania świńskiej chabaniny i dziczyzny a to wszystko zastąpi żarcie ze sklepów HALAL. Myśliwi będą polować w on lane tylko Dżihad będzie mógł biegać na zmianę wymachując to szabelką to granatem. Zauważyłem że wszystkie protesty na rzecz zwierząt dotyczyła nas białych my jedyni zbijamy zwierzęta, a siniole???

Konto zablokowane | profil | IP logowane

Andrew_Bird

751 komentarz

12 październik '08

Andrew_Bird napisał:

W Polsce wykończono myśliwych ceną naboi: są 10 razy droższe niż w Czechach przy podobnym poziomie zarobków. Efekt: lisy tak się rozmnożyły, że niepodobna hodować drobiu w niektórych rejonach kraju. Propozycja dla GB: wprowadzić podatek od koni i podnieść cenę naboi i koniec z polowaniem.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska