MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

07/07/2008 09:39:45

Ukraina: panika z Euro

Ukraina: panika z Euro Ukrainie grozi utrata części rozgrywek Euro 2012. Żeby ratować sytuację, rząd w Kijowie wykłada na stół ponad 10 mld dol. - To pieniądze, których nie ma - obawiają się eksperci

Szef UEFA Michel Platini był wyraźnie zaniepokojony tym, co zobaczył w czwartek na Ukrainie. Nasi partnerzy w organizacji Euro 2012 mają ogromne opóźnienia w przygotowaniach. Choć premier Ukrainy Julia Tymoszenko zapewniła, że wszystko będzie dobrze, Platini nie wyglądał na uspokojonego. Apelował do polskiego rządu i polskich organizatorów o pomoc w "ciągnięciu" Ukrainy.

 


 

Dzień po wizytacji UEFA w Kijowie pojawiły się natomiast doniesienia, że Polska powinna być gotowa na plan awaryjny - to znaczy przejęcie części imprezy od Ukraińców. U nas miałyby być rozegrane mecze trzech, a nie dwóch grup. Mówiło się również o odebraniu Ukrainie meczu finałowego (Polska i Ukraina podzieliły się Euro 2012 po połowie - u nas mecz otwarcia i dwie grupy, na Ukrainie mecz finałowy i także dwie grupy).

 

 

Po tych doniesieniach władze Ukrainy przystąpiły do ratowania sytuacji i poinformowały o przyznaniu ekstra środków, które mają wspomóc organizację Euro 2012. Chodzi o ponad 10 mld dolarów. - Podjęliśmy decyzję o wydzieleniu 50 mln hrywien (ok. 10 mln dol) z rezerwy Rady Ministrów na niezwłoczne wykonanie prac modernizacyjnych na Stadionie Olimpijskim w Kijowie - poinformował w sobotę minister ds. sportu, Jurij Pawłenko.



Znacznie więcej pieniędzy przeznaczono na remonty i rozbudowę dróg - aż 50 mld hrywien (10 mld dol). Mają iść na ulepszanie istniejących tras między miastami - gospodarzami Euro: Kijowem, Lwowem, Donieckiem i Dniepropietrowskiem.

 

//S//

- Minister sportu jest człowiekiem młodym i nieodpowiedzialnym. Ukraina nie ma takich pieniędzy. Zmaga się z gigantycznymi problemami finansowymi. Musi znaleźć w budżecie olbrzymie pieniądze na rozdęte wydatki socjalne, bo politycy naobiecywali ludziom gruszek na wierzbie - ocenia Wacław Radziwinowicz, dziennikarz "Gazety Wyborczej", specjalista ds. wschodnich.

 

 

- Ukraina nie ma takiej rezerwy budżetowej i taka deklaracja jest wysoce podejrzana - dodaje. Jego zdaniem ukraiński problem z Euro 2012 polega nie na braku pieniędzy, lecz na gigantycznej korupcji i nieodpowiedzialnych politykach. Walczące między sobą frakcje premier Julii Tymoszenko i prezydenta Wiktora Juszczenki blokują "dla zasady" własne decyzje, np. zaskarżając część ustawy budżetowej.

Metro

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska