MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

08/03/2008 08:12:54

Łowcy głów polują na siebie

Jak zostać headhunterem? Trzeba dać się zwerbować innemu headhunterowi. Można też wziąć sprawy w swoje ręce i wybrać się na staż do firmy zajmującej się doradztwem personalnym
"Pański profil zawodowy mógłby nas zainteresować. Czy zechciałby pan nawiązać z nami kontakt?" Trudno się oprzeć takiemu e-mailowi, zwłaszcza gdy jego nadawcą jest jedna z najbardziej prestiżowych agencji łowców głów. Jéreme Carceville, bezrobotny menedżer wysokiego szczebla, postanawia odpowiedzieć na nadesłaną wiadomość. Po licznych testach zostaje zakwalifikowany do ostatniego etapu rekrutacji - tygodniowego stażu na wyspie pośrodku alpejskiego jeziora. Razem z piętnastką innych kandydatów bierze udział w symulacji wojny ekonomicznej. Tak zaczyna się nowa powieść francuskiego pisarza i socjologa Michela Crespy "Łowcy głów". Fikcyjna historia pokazuje świat korporacji, walki o pracę i najlepszych pracowników. A jak wygląda on w rzeczywistości i kim są łowcy głów, o których zrobiło się głośno w ostatnich czasach?

Sami nie lubią o sobie mówić headhunterzy. - Wolę określenie konsultant - mówi Kamila Głodek z People EXECUTIVE, firmy zajmującej się doradztwem personalnym.

Często stają się nimi absolwenci psychologii lub socjologii, choć ukończony kierunek studiów ma znaczenie drugorzędne. -Tym, co powinno łączyć wszystkich pracowników, jest posiadanie ogólnej wiedzy na temat zarządzania, duży poziom empatii, komunikatywność oraz intuicja - mówi Beata Ciechanowska z firmy Adecco Polska. Bardzo ważna jest również znajomość języków obcych, w tym angielskiego. - Rynek bardzo się zmienił i coraz trudniej przyciągnąć doświadczonego konsultanta poprzez ogłoszenie rekrutacyjne - komentuje sytuacje Kamila Głodek. - Korzystamy raczej z tzw. networkingu, czyli rekomendacji środowiskowych. Innym sposobem na zatrudnienie w firmie zajmującej się doradztwem personalnym może być również odbyty staż. - Prowadzimy stały program praktyk dla studentów. Wielu z nich zostaje z nami po jego zakończeniu - mówi Beata Ciechanowska.



Najczęściej pracę rozpoczyna się od stanowiska researchera. Jest to osoba, która zajmuje się identyfikacją i pozyskiwaniem kandydatów na rynku. W miarę zdobywanego doświadczenia do jej obowiązków należy również selekcja aplikacji, prezentacja oferty pracy oraz spotkania z kandydatami - mówi Kamila Głodek. A jak wygląda dzień pracy doświadczonego konsultanta? - Zaczyna się, zanim jeszcze dotrę do biura. Spośród informacji przekazywanych w mediach zajmujących się tematyką biznesową wyławiam interesujące dane zarówno o potencjalnych klientach, jak i o źródłach pozyskania kandydatów - mówi Łukasz, który zajmuje się pozyskiwaniem pracowników (nazwisko do wiadomości redakcji).

W dotarciu do pracowników pomaga sieć. Przeszukuje się np. firmowe strony internetowe, portale branżowe, spisy członków stowarzyszeń zawodowych, listy uczestników konferencji, wypowiedzi w internetowych wydaniach gazet, fora dyskusyjne, listy laureatów konkursów branżowych, informacje o awansach i nowych twarzach w firmach. Kopalnią potencjalnych pracowników jest również wyszukiwarka Google. Ze zidentyfikowanym kandydatem trzeba się skontaktować.

- Rozmowa z kandydatami przypomina te prowadzone przez handlowców sprzedających swoim klientom rożne produkty czy usługi. Tu po wstępnej weryfikacji kandydata przekonuje się go do udziału w procesie rekrutacji. Rozmowy z trudno dostępnymi kandydatami odbywają się początkowo głównie telefonicznie - wyjaśnia Łukasz. Jaki może być kolejny szczebelek w jego karierze? - Na pewno taki, który pozwoli zarobić więcej. Skuteczność w działaniu można przekładać na inne stanowiska w środowisku biznesowym, na pewno jest to dobra droga do zarządzania sprzedażą, do top managementu - mówi Łukasz. Zarobki headhunterów są owiane tajemnicą. - Konkurencja nie śpi - mówi ze śmiechem Beata Ciechanowska. - Pensje researchera wynoszą od 1,5 do 2,2 tys. zł netto (podstawa). Do tej kwoty należy doliczyć procent (premię) od zrealizowanego projektu - zdradza Kamila Głodek. Specjalista ds. zatrudnienia i rekrutacji zarabia średnio 4,9 tys. zł brutto, kierownik działu HR - 8,9 tys. zł brutto - wynika z danych Gemius. W I półroczu 2007 r. najbardziej poszukiwani byli specjaliści do spraw rekrutacji, do których skierowanych było 25 proc. internetowych ogłoszeń w tej branży.
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

Andrew_Bird

751 komentarz

9 marzec '08

Andrew_Bird napisał:

Ja jak na razie nisko oceniam profesjonalizm polskich konsultantów (przynajmniej tych, z którymi miałem kontakt) a mam przeszkolenie fachowe w tej dziedzinie.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska