MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

13/12/2007 08:15:55

Polskie podziemie aborcyjne

Brytyjska ustawa o aborcji, jedna z najbardziej liberalnych w Europie, obowiązuje na Wyspach już od 40 lat.


Dwie tabletki i po wszystkim
Najbardziej popularna metoda aborcji w Wielkiej Brytanii, oferowana również obywatelkom Polski, to metoda farmakologiczna. Polega ona na użyciu dwóch leków. Mifepristonu – antyprogestagenu, który powoduje odklejanie się zapłodnionego jaja od jamy macicy, a następnie prostaglandyny – Mizoprostolu – który wywołuje skurcze macicy i pomaga wydalić zapłodnione jajo. Te metodę można zastosować zaraz po tym, jak tylko zostanie stwierdzona ciąża. Metoda farmakologiczna jest skuteczna mniej więcej w 95 proc. przypadków aborcji przeprowadzonych do 49. dnia ciąży.

– Aborcja farmakologiczna jest wczesną, bezpieczną i skuteczną nieinwazyjną metodą przerwania ciąży, i jako taka stanowi alternatywę dla metod chirurgicznych – tłumaczy Justyna Wydrzyńska z Women on Web.

W Wielkiej Brytanii aborcja farmakologiczna przeprowadzana za pomocą Mifepristonu jest legalna od ponad dziesięciu lat i traktuje się ją pod względem prawnym, jak jedną z metod przerwania ciąży. W związku z tym dotyczą jej te same regulacje prawne, jakie odnoszą się do aborcji chirurgicznej. Oznacza to, że tabletki muszą zostać zalecone i brane pod nadzorem lekarza uprawnionego do przepisania tego leku (w Wielkiej Brytanii tabletki wydawane z przepisu lekarza mogą być również przepisane przez uprawnioną do tego pielęgniarkę).



Oczywiście, zanim to nastąpi, lekarz lub pielęgniarka powinni przeprowadzić z kobietą wywiad i powiedzieć jej o innych możliwościach. M.in. o tym, że tu po porodzie można oddać dziecko do adopcji, bo na taką możliwość czeka kilkaset tysięcy rodzin na Wyspach. Do takiej rozmowy jednak często nie dochodzi.

Wolę do domu
Jak się jednak okazuje, pomimo powszechnego dostępu do korzystania z usług aborcyjnych w Wielkiej Brytanii, wiele Polek wybiera samodzielne, domowe metody usunięcia ciąży, niejednokrotnie zagrażające ich życiu. Wykluczając głupotę i nieodpowiedzialność, powodów takiego postępowania jest kilka.

Zabieg usunięcia ciąży jest darmowy dla pacjentek zarejestrowanych u lekarza działającego pod sztandarami NHS (brytyjskiej Narodowej Służby Zdrowia). Niestety wielu Polaków wciąż lekceważy sobie rejestrację w przychodni na Wyspach, wobec czego w razie „nagłej potrzeby” nie może skorzystać z bezpłatnych usług.

Charlie jest pielęgniarką w West Hampstead. Mówi, że o ile dawniej przychodziły do niej głównie pacjentki pochodzenia azjatyckiego, teraz coraz częściej udziela porad na temat aborcji Polkom i obywatelkom Europy Wschodniej. Niestety, często po konsultacji z pielęgniarką i tak decydują się na nielegalne działanie.
– Kilka tygodni temu była u mnie Polka, która pytała, jak może dokonać aborcji. Dziewczyna nie była zarejestrowana u żadnego doktora, więc podałam jej adresy okolicznych lekarzy, a następnie sama zadzwoniłam do przychodni, informując o pacjentce, która zaraz przyjdzie – opowiada pielęgniarka.
Jednak Polka nigdy nie dotarła do żadnej przychodni. – Po dwóch tygodniach przypadkowo wpadłam na nią na ulicy. Dziewczyna wyznała, że nie jest już w ciąży. Na pytanie, u którego doktora się zarejestrowała, Polka odpowiedziała, że u żadnego… – wyjawia Charlie.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska