MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

05/04/2007 01:43:07

Dyskryminacja

Ze zjawiskiem tym zetknął się prawie każdy. Wielu z nas jeszcze w Polsce, gdzie praktyką ostatnich lat było dyskryminowanie pracowników na przykład ze względu na ich wiek.

Ageism, homofobia i równe szanse
Myliłby się ktoś myśląc, iż w Wielkiej Brytanii nie istnieje zjawisko dyskryminowania pracowników ze względu na ich wiek. Istnieje. Nazywa się tutaj „ageism” i jest taką plagą, iż rząd Jej Królewskiej Mości poczuł się zobowiązany do interwencji. Całkiem niedawno wydano ustawę zabraniającą dyskryminacji ze względu na wiek. Podobnie zresztą zareagowano na homofobię w firmach, uprzedzenia rasowe i narodowościowe. Swojej „ochronnej” ustawy doczekali się także niepełnosprawni. W większych firmach, państwowych instytucjach lub takich przedsiębiorstwach, gdzie skarb ma swoje udziały, ustalono nawet ilu proporcjonalnie na wszystkich zatrudnionych ma być niepełnosprawnych i przedstawicieli mniejszości etnicznych. Obowiązuje tutaj generalna zasada tak zwanej „Equal Opportunity Policy”. Zgodnie z nią pracodawca dając na przykład ogłoszenie o wakacie w prasie informuje przy okazji, iż firma przestrzega tej zasady i na dane stanowisko mogą kandydować wszyscy, niezależnie od narodowości, wyznawanej religii czy koloru skóry. Zwykle taka informacja ma formę uprzejmego zaproszenia (zachęty) do składania aplikacji przez wszystkich bez względu na to skąd pochodzą i czy są pełnosprawni. Wyjątek stanowią naturalnie takie stanowiska pracy czy zawody, do których wykonywania potrzebna jest pełna sprawność fizyczna i psychiczna.

Czego nie wolno?
Przede wszystkim żądać dołączania do formularza aplikacyjnego fotografii, a także zastrzegać sobie wstępnie, iż kandydat musi spełniać określone warunki aparycyjne. Nie dotyczy to naturalnie stanowisk gdzie wygląd zewnętrzny, wzrost, kolor skóry czy narodowość kandydata lub na przykład waga ciała odgrywa znaczącą rolę. Jeżeli dajmy na to fotograf potrzebuje modela o określonej aparycji, zrozumiałym jest, że może takie warunki wstępne postawić. Zdarza się, iż realizator filmu czy programu telewizyjnego potrzebuje osoby określonej z góry mniejszości etnicznej ze względu na język, którym kandydat musi się posługiwać. Ostatnio także sporo jest ogłoszeń, w których poszukuje się osób dwujęzycznych ze szczególnym uwzględnieniem znajomości któregoś z języków słowiańskich.
W tym wypadku jednak nie określa się, iż musi to być koniecznie np. Polak. To mogłoby już być poczytane za dyskryminację, albowiem nigdzie nie jest z góry określone, iż rodowity Brytyjczyk, nawet bez polskich korzeni, nie może biegle władać naszym językiem. Takie przypadki już były i od razu wywołały one protesty ze strony naszych gospodarzy. Ogłoszeniodawca, w tym wypadku brytyjski pracodawca musiał zmienić formę ogłoszenia aczkolwiek treść jego, w sensie merytorycznym, pozostała taka sama.

Chodzi o formę
Tak naprawdę to wszystko rozbija się o formę. Dyskryminacji jako zjawiska nie da się całkowicie wyeliminować. W końcu, jeżeli komuś zależy na pracowniku-Polaku i tak go zatrudni. Jeśli zaś, a i takie są przecież realia, ktoś zatrudnia tylko „swoich” znajdzie sposób na to, aby odpowiednio zredagować ogłoszenie. Życie znów wymyka się z rąk ustawodawcy, który jednakże daje ludziom pewne instrumenty obrony przed każdą, nawet najbardziej zawoalowaną, formą dyskryminacji. To jednak czy będziemy jej przedmiotem, czy nie w dużym stopniu zależy od nas samych, naszej znajomości prawa, realiów życia i pracy w tym kraju.

Jędrek Śpiwok, Dziennik Polski

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 5)

akita1

112 komentarze

11 marzec '08

akita1 napisała:

Masz racje co do tego ze na to by dostawac takie wynagrodzenie sie godzimy tak tak jest.Co do wieku to raczej bym sie nie zgadzala ze sa to ludzie dyskryminowani nie spotkalam sie tutaj z tym.Ale co z dyskryminacja innego typu,lekcewarza Cie bo sa na wyrzszym stanowisku i tak naprawde boisz sie odezwac bo wylecisz z pracy nie jest to latwe,ale podle z ich strony.

profil | IP logowane

kaprysek

9 komentarzy

11 marzec '08

kaprysek napisała:

Ach ta Dyskryminacja jakze modne stalo sie to wyrazenie odkad weszlismy do Uni,wszystkie niepowodzenia dotyczace nas podciagamy po to slowo.Jesli osoby ktore sa zatrudniane ponizej minimalnej pensij to nie oznacza ze sa zaraz dyskryminowane,poprostu same sie na to zgadzaja bojac sie ze nie majac odpowiedniego wyksztalcenia i nie znajac jezyka nie moga wymagac niczego wiecej.Wystarczy nie zgadzac sie na proponowane warunki pracy i placy a nie bedzie powodu do narzekan i zaslaniania sie dyskryminacja.A jesli chodzi o wiek pracownika to w Polsce tez nie byl i nie jest tego wynikiem,lecz zupelnie czegosc innego,raczej wydajnosci pracownika.Pozatym inna jest mentalnosc tutejszego Narodu i czas sie z tym pogodzic i nauczyc sie z tym zyc wsrod nich w zgodzie,wzajemnym szacunku i harmonii.Zaznaczam jednak ze na szacunek trzeba sobie zazluzyc swoja nienaganna postawa:)
Pozdrawiam

profil | IP logowane

akita1

112 komentarze

10 marzec '08

akita1 napisała:

Nie byla znana Mi jak dotad sprawa dyskryminacji,ale niestety odczuwam to na wlasnej skorze.Jestem jedyna Polka pracujaca w tym zakladzie,ale chyba to nie jest powodem takiego traktowania.Zaczyna Mi to przeszkadzac i powinnam chyba cos z tym zrobic,ale co?Nie mam pojecia jesli ktos wie gdzie powinnam zwrocic sie o pomoc to prosze o podpowiedz.pozdrawiam.

profil | IP logowane

Ewa-65

12 komentarzy

25 kwiecień '07

Ewa-65 napisał:

Prawda .ale ,,,zapomnieliśmy o jednym..Większośc Polaków na wyspach pracuje przez agencje pracy -a one maja swoje przepisy co do płac i pracy... o drugim: częśc rodaków nadal pracuje na czarno(!)..i trzecie...nieznajomosć prawa szkodzi -tak samo jak nieznajomośc języka i obowiązków...Polak potrafi -co za tym idzie ..chce sie wykazac i ujawnia wszystkie swoje umiejętności zanim dostanie awans.brytyjczyk wykonuje tylko to co ma zapisane w obowiązkach -NIC PONADTO!...no i jeszcze jeden element tej sprawy...nasze umiejętności niestety nie są poparte dokumentacją ,to że sie potrafi to nie wszystko -potrzebny jest papier jeśłi nie brytyjski to conajmniej equvalent .ale tego to kochani rodacy nie pamiętają ....najlepiej jest sie użalac nad dyskryminacją -choć nie zaprzeczam jest ona .i to wcale nie jest mały problem .pozdrawiam!

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska