MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

16/12/2006 19:52:16

"Kto zieleń powróci"

„Kto zieleń powróci” – o wieczorze poetyckim s. Bożeny Anny Flak „…bo niczemu nie służą”

Oczywiście można komuś powiedzieć: „Piłem wyśmienite wino”, ale ten ktoś i tak nie poczuje smaku, zapachu, nie zobaczy koloru… Tak samo jest z poezją, więc jeśli napiszę, że ów wieczór był wyjątkowy

 – cóż z tego? Wiersze siostry Bożeny Anny Flak otworzyły furtkę intymnego Świata wrażliwości. Nie tylko wrażliwości autorki, bo jak powiedziała dr Ewa Lewandowska-Tarasiuk, tego wieczoru, obcując z poezją, mieliśmy wszyscy okazję stać się odrobinę poetami. I to poetami zatroskanymi o to, kto sponiewieranym słowom zieleń powróci…

„Poezja żywcem się wymyka wszelkim określeniom. Określenie jest dla niej smutnym rodzajem trumny szklanej, która - przejrzyściejąc – zabija.” Te słowa Bolesława Leśmiana przywołała na początku wieczoru poświęconego najnowszemu tomikowi wierszy s. Bożeny Anny Flak „Kto zieleń powróci” dr Ewa Lewandowska-Tarasiuk. Mimo to, w kilku słowach i z wyraźną pasją w głosie, przybliżyła wszystkim zebranym tego wieczoru w POSK-owej Sali Orłów twórczość polskiej nazaretanki, która swoją wrażliwoŚć „przemyca” z własnego serca do Świata, poprzez rozsypane po tomikach poezji rzędy czarnych liter. I dobrze, że nikt nie nałożył jeszcze na taką wrażliwość cła, bo dzięki takim „przemytnikom” Świat normalnieje choć na chwilę…

Siostra Bożena Anna Flak jest z wykształcenia polonistką i, jak twierdzi dr Lewandowska-Tarasiuk, w jej twórczości wyraźnie widać filologiczną determinację, szczególną wrażliwość na słowo, zarówno w warstwie semantycznej, semiologicznej, jak i duchowej. Bo okazuje się, że są słowa, które mają ducha. W warsztacie poetki te warstwy ze sobą współgrają. „Siostra Bożena próbuje dotknąć duchowej kondycji człowieka” – mówi dr Tarasiuk, czego najlepszym dowodem jest tytułowy wiersz „Kto zieleń powróci”. W dzisiejszym Świecie ludzie tak rzadko biorą odpowiedzialność za wypowiadane słowa, a poetka kieruje naszą uwagę właśnie na etykę słowa.

 

 

sponiewierane słowa

co myśli nie zaznały

za szybko wyrosłe

bez wiosny

dzieci

 

sponiewierane dwakroć

myślą kołysane

słowa ważkie

później

rzucane

na Śmieci

 

sponiewieranym słowom

kto zieleń powróci?

 

Te wiersze brzmią powagą, ale również rozdzierającym krzykiem. Siostra Bożena doświadcza wiary poprzez doświadczenie miłości i wyraźnie widać, że jest poetką szczegółu, z którego potrafi uczynić obiekt swojej fascynacji – mówiła w swoim niezwykle ciekawym wprowadzeniu dr Tarasiuk.

Wiersze s. Bożeny są zdeterminowane jej wiarą. Czytamy, więc o „wolności przybitych ramion”, ale również o Bogu do którego… się tańczy:

 

do Ciebie się nie idzie

do Ciebie się

tańczy

krok przymierza

do tyłu w przód

 

i inne Twoje dalej

i inne twoje bliżej

 

do Ciebie się tańczy

Środek ogrzewa pomysłem

coraz nowym

na łuku

znajomym

w rytmie Rytmu

duch rozbrzmi

sobą

 

do Ciebie się tańczy

Drogo

 

Właśnie ten wiersz, wraz z kilkoma innymi, goście wieczoru poetyckiego mogli usłyszeć w znakomitej interpretacji uczniów z liceum prowadzonego przez siostry nazaretanki w Kielcach. Marika Wata wytańczyła strofy poetki, z kolei Alicja Śliwińska, z nie mniejszą gracją, wyśpiewała wiersze przy akompaniamencie Piotra Kopińskiego, który skomponował muzykę do słów siostry Bożeny Flak. Wiersze te wybrzmiały również dzięki recytatorskiemu popisowi Jacka Jezierzańskiego – aktora z Londynu.

Tomik „Kto zieleń powróci” ma swojego szczególnego bohatera i jemu właśnie w całości jest dedykowany. „To był najlepszy możliwy sposób, by Panu podziękować” – zwróciła się do prof. Zdzisława Wałaszewskiego  s. Bożena Anna Flak. – Ale proszę mi wierzyć, w tej dedykacji jest znacznie więcej, niż tylko „dziękuję za pomoc”.

Siostra Bożena, 18 lat temu, poznała prof. Wałaszewskiego, kiedy ze swoją współsiostrą, s. Bożeną Medekszą, byłą kierowniczką szkoły w Pitsford, przekroczyła progi londyńskiego Katolickiego Ośrodka Wydawniczego ”Veritas”. Młoda zakonnica nie wiedziała, że już wcześniej jej niektóre teksty zostały przez jej starszą stażem imienniczkę, którą teraz z ogromnym oddaniem i uśmiechem nazywa Bożeną Wielką, potajemnie „wykradzione” z szuflady dostępnej tylko dla wybranych i dostarczone prof. Wałaszewskiemu. –  „Nigdy nie myślałam o wydawaniu swoich tekstów. Mając filologiczne wykształcenie, najzwyczajniej nie miałam odwagi. Może nawet nie tyle ze skromnoŚci, co z odpowiedzialności za słowo drukowane, bo ta odpowiedzialność powinna być duża. Kiedy jednak po jakimś czasie dostałam list od Profesora Wałaszewskiego, uwierzyłam Jego mądrości i dobremu słowu. On, z czystej miłości do słowa i z miłości do poezji, widział więcej, niż tylko teksty i młodą poetkę” – wspomina siostra Bożena Anna Flak. W ten sposób jej poetycka droga doczekała się publikacji pierwszego tomiku, a potem jeszcze trzech kolejnych.

Kiedy nazywana Wielką, albo nawet Wielkoludem s. Bożena Medeksza „wykradała” wiersze swojej podopiecznej, by pozwolić im z szuflady uciec do wielu, wielu ludzkich serc, kiedy prof. Zdzisław Wałaszewski dostrzegł w młodziutkiej zakonnicy prawdziwą poetkę, pewnie doskonale oboje wiedzieli, że:

 

potrzebne są

wiersze

bo niczemu

nie służą

 

lilie polne

nie sieją

ni orzą

a

karmią

 

drogocenne

za drogie pieniądze

bezcenne

zawsze za darmo

 

Szymon Gurbin

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska