Bezdomni Polacy w Londynie

Myslisz podstawowe pojecia jak empatia z uzalaniem sie...

Tak sie sklada, ze znam wiele osob, ktore byly lub sa bezdomne. Znam troche problemy z jakimi sie borykaja.

Nie wiem skad te statystyki, ze 99% miala problemy z nadmiernym piciem zanim zostali bezdomnymi, pewnie z tego samego zrodla, ze wszystcy sa bezdomni na zyczenie wlasne, taki styl zycia.

Zgodze sie, ze wiele osob bezdomnych boryka sie z nalogami, i ze pewna czesc nie dotarla jeszcze do momentu zwrotu. Trudno czasem zobaczyc swiatelko w tunelu, jak ciemne chmury depresji czy choroby psychicznej stoja na drodze. Jeszcze trudniej jak nie zna sie jezyka (pewnie ze mogli sie wczesniej uczyc, ale ten przeblysk nie da dachu nad glowa). Okreslic wszystkich bezdomych ta sama miara jest tak samo sprawiedliwe jak okreslic wszystkich Polakow jako pijakow i zlodzieji, a jest ich przeciez troche.

Wielu drogi Grubasonie,bardzo wielu,wiem tez ze w strukturach barki chleje sie na umor,ee,a w ielu przypadkach najcieplejszym slowem ktore uslyszysz to sp...,nie wspomne juz o osbistych sympatiach chorych lbow nazywanych liderami czyli ktos chleje w srodku i wszyscy mu chronia dupe zrobi to kto inny i czesc,zal mi cie stary,wierzysz w ta propagande

Kuszaca perspektywa- bezdomnosc w UK. To sie nazywa dokonac wyboru!

Uuuu, nie daj Boze komukolwiek znalezdz sie pod skrzydelkami barki, a juz tym bardziej bezdomnym, w koncu ktos dobral sie im do d....98.9% bezdomnych ktorych przewinelo sie poprzez ta organizacje konczylo z powrotem na ulicy w PL z czego wiekszosc z nowu powracala do UK. Bylo duzo gadania o milosci trzezwosci i.t.p,a okazywalo sie ze kiedy dany delikwent znajdowal sie tam to zostawal sam, w jeszcze gorszej sytuacj bo w uk mial przynajmniej pelny zaladek a tam juz musial przymierac glodem wiec niech nikt nie opowiada mi o wielkiej misji barki temu panstwu juz czas podziekowac

"bezdomnosc w uk? Tylko z wlasnego wyboru! "

????

Depresja, choroby psychiczne ktore czesto sa wsrod elelmentow "skladanki" bezdomnosci, tez pewnie jest z wyboru???

Czesto dla uspokojenia wlasnego sumienia, dla zaspokojenia wewnetrznego niepokoju, latwiej jest zalozyc ze kogos zla passa w zyciu jest jego osobistym wyborem, bo nie trzeba wtedy ani na sekunde sie zastanawiac nad tym czlowiekiem, bo pewnie jest nawet szczesliwy ze swoim losem, bo z wlasnego wyboru tak zyje....

Wielu Polakow jest bezdomnych z wlasnego wyboru, bo tak im pasuje. I uwierzcie wiem, co mowie. Mojej kolezanki ojciec, zostal bezdomnym, bo tak chcial, jak dzwoni do corki, to sie za kazdym razem chwali ile to on potrafi dziennie wyzebrac, nie raz nawet 100f dziennie, w sezonie!(wiem szok) Pozatym sa miejsca znane dobrze bezdomnym, gdzie ludzie przynosza kanapki, cieple zupy. Moj maz kiedys kolo takiego miejsca pracowal, gdzie kobieta przynosila jedzenie, i slyszal rozmowe kilku Polakow, ktorzy jeszcze narzekali, ze moglaby dzis to i to przyniesc, bo ostatnio jednemu cos tam nie smakowalo, i nawet nie zjadl tylko wyrzucil... bezdomnosc w uk? Tylko z wlasnego wyboru!

..ale Chelsea - to gdzies blisko "Wiselki" w zachodnim Londynie ? ;)