Problemy polskich szkół sobotnich

to jak to ?
Polski Rzad czeka tylko na to
ile wyslemy kasiory do kraju

i tak nic w zamian..

Moze kursy Jezyka Polskiego na dekoderach - ktorzy prawie wszyscy juz maja ;) o necie nie wspomne

smile :) TEXT KOMENTARZA BYL ZBYT KROTKI WIEC DODALEM TEN KONIEC

mialo byc speech, nie lap za literowki.

Moniaaa81, co to jest speach therapy? Chcialas powiedziec "spinach therapy" czyli leczenie niecheci do szpinaku? Gdzie mozna taka pomoc dostac bo ja nie lubie szpinaku a chce byc dobrym przykladem dla mojego syna?

Duzo klepszym rozwiazaniem jest pozostawic nauke jezyka angielskiego Anglikom, a w domu uczyc polskiego. Zwykle brak znajomosci angielskiego w momencie rozpoczecia szkoly jest wiekszy dla rodzicow, dzieci duzo latwiej sie asymiluja i ucza jezykow jak rodzice nie udzielaja swoich stresow, ze dziecko sobie nie poradzi.

Znam wiele szkol, gdzie nauczyciele prosza, a wrecz daja rodzicom zalecenia pozostawienia nauki angielskiego szkole.

"dzieci rozmawiajace po polsku nigdy nie beda mialy typowo angielskiego akcentu. Problem to moim zdaniem polskie dzieci, ktore rozpoczynaja szkole bez znajomosci podsaw jezyka angielskiego, a niemoznosc porozumienia sie z rowiesnikami odreagowuja agresja."

Dzieci maja to do siebie, ze jezykow ucza sie duzo lepiej niz dorosli, i maja do tego lepszy sluch wylapuja dzwieki, jakich dorosli nie moga.

Problem z akcentem pojawia sie, jak rodzice mowiacy z akcentem polskim probuja uczyc dzieci angielskiego i wpajaja tez akcent od poczatku. Pozniej dzieciom trudno to wyplenic.

Problem to moim zdaniem polskie dzieci, ktore rozpoczynaja szkole bez znajomosci podsaw jezyka angielskiego, a niemoznosc porozumienia sie z rowiesnikami odreagowuja agresja. To dopiero kwiatki.

speach therapy...w tym artykule akurat chodzilo o to, ze dzieci mowiace od najmlodszych lat po angielsku maja po prostu problem z polskim akcentem. Podobnie dzieci rozmawiajace po polsku nigdy nie beda mialy typowo angielskiego akcentu. Nie widze w tym zadnego problemu, wazne by dizecko porozumialo sie po polsku, mieszkac w Polsce i tak nigdy nie bedzie. No ale zapomnialam ze to taki top international jezyk:)

Ja mam dwojke dzieci, urodzone tutaj, w domu uzywam tylko jezyka polskiego, potrafia ładnie wymawiac sz cz, dz itd mimo ze maja dopiero 2 i 4 lata. w domu mowimy tylko po polsku. Jak dzieci cos mowia zle to je poprawiam. To chyba glownie zaniedbanie ze strony rodzicow, ze nie dbaja o to jak mowi ich dziecko.

kolego Vagner

zle pojales moj tok myslenia - nie znam sie na szkolach brytyjskich w Polsce, znam sie na na brytyjskich szkolach w UK i do tego sie odnosze.

Speech therapy jest oplacana z budzetu NHS - nie z oswiaty. Jesli dziecko niedoslyszy i dlatego zle wymawia - przysluguje jemu logopeda i inne leczenie z urzedu, bo tutaj mieszka (to tak w nawiazaniu do pw ktore dostalem).

A tak poza tym, dzieci nie zdaja sobie sprawy ze cos zle wymawiaja - i chetnie paplaja dopoki im tego ktos nie wytknie. Jesli w polskich szkolach stawia sie noty za to ze dziecko nie wymawia niektorych zglosek poprawnie - wcale sie nie dziwie ze dzieci sie stresuja. To sami nauczyciele w takim razie doprowadzaja do tego ze dzieci do szkoly chodzic nie chca i boja sie wypowiadac na forum klasy.

Zamiast domagac sie zeby kazda szkola finansowala logopede - moze nauczyciele powinni w zwiazku z powyzszym zmienic swoje podejscie.

Anthrax napisales- "...nie sa oplacane przez szkoly czy oswiate, nie rozumiem dlaczego mialby byc inaczej w polskich szkolach" - juz tlumacze ,przede wszystkim ,idac twoim tokiem myslenia brytyjskie szkoly w Polsce maja takie same mozliwosci jak placowki na wyspach wiec dlaczego niemozna odwrocic sytuacji ,dac intsrumenty nauczania identyczne dla szkol polskich w PL jak i polskich w GB.

ze sie zapytam, a to ze dziecko sepleni czy niepoprawnie wymawia sz, cz czy nie umie artykulowac 'r' itd jak sie odnosi do krzepienia polskosci i patriotyzmu?

tak samo nie widze problemu zeby kogos kto sepleni nauczyc pisac poprawnie, przerabiac literature czy uczyc sie historii Polski

poza tym - tak jak w szkolach brytyjskich - logopeda czy elocution lessons nie sa oplacane przez szkoly czy oswiate, nie rozumiem dlaczego mialby byc inaczej w polskich szkolach

od rodzicow chyba tez trzeba czegos wymagac

Dla nas alternatywa jest polska szkola internetowa.U nas sie sprawdza.Czas pracy z dzieckiem bardzo elestyczny,program nauczania z konspektami mam na platformie internetowej,ciekawe lekcje i ucze corke kiedy ma na to ochote,wiec nie ma przymusu by szosty dzien z rzedu chodzila do szkoly.Program szkoly internetowej jest realizowany tak jak w przypadku dzieci przebywajacych w Polsce,czyli nieuszczuplony,podreczniki kolorowe,corka lubi sie uczyc i jest to dla nas wiecej przygoda jak nauka,czas na pogadanki na podstawie przeczytanego tekstu w jezyku polskim itp , a rowiez cwiczenie umiejetnosci matematycznych i komputerowych, co rowniez jest jakims utrwaleniem jesli chodzi o szkole angielska.Te ostanie umiejetnosci o ktorych wspomnialam sa uniwersalne.Jesli ktos chce by dziecko uczylo sie w jezyku polskim napewno znajdzie alternatywe czy to w postaci szkoly sobotniej czy szkoly internetowej.Szkola sobotnia ma tez i swoje plusy napewno i dobrze,ze takie istnieja.

Jesli jest potrzebny pedagog z doswiadczeniem to ja sie pisze. Oferty prosze kierowac na priva