Dziesięć połamanych żeber, ciężkie uszkodzenie mózgu i zatrzymanie akcji serca – tak swoim 6-tygodniowym synem zajmował się Ryszard Śpiewak. Dziecko nie przeżyło, a sąd uznał ojca winnym morderstwa.
Boze, straszne co sie dzieje na tym swiecie! Ojca to bym tak samo potraktowala i tez bym nim "patrzasla". Jestem ciekawa ile lat dostal? Takiemu to tylko dozywocie powinno sie dac!
[*] dla maluszka :(