Mandat za jazdę w muzułmańskiej zasłonie

Czsasami ludzie z przekory lubia to czego tak naprawde nie nawidza.

Moze musza.

odwiedzilem znajomych z okolic Londyn Stratford
przeszlismy sie do parku na spacer bo ladna pogoda
a tam pelno rodzin
kobiety w zasalonietymi twarzami
corki prawie jak mamy
syn juz sie nie musi trzymac tradycji stroju ma cos na sobie zeby ucieszyc mame
a macho maz pokazuje sie w czarnych jeans-ach
koszulka ,czapeczka czy buty - "firmienne"
aa zapomnial bym o zegarku bo to bardzo u nich wazne i odpowiednia iloscia lancucha na szyji czy rekach

przygnebiajacy widok parku z takimi widokami

I po co ta dyskusja przecież adacymru broni swoich z wiadomych powodów.

Po co?

Wystarczy tylko zalozyc burke i sie nie wysilac ......

Mozna tez zakazac wasow, bo poszukiwany morderca moze miec szrame nad ustami, a wasy moga ja ukrywac. Mozna pojsc dalej, zakazac nosic brody, z podobnych powodow. A moze poszukiwany morderca ma znak na plecach, moze kazac chodzic bez koszul......Jakies inne propozycje jeszcze?

Tu nie chodzi o to co mozna robic w domu.
W domu to ja moge mowic nawet po chinsku i w samych gaciach zalozonych na lewa strone chodzic.

Burka przeszkadza w prowadzeniniu samochodu,ale naistotniejsze jest to,ze nie wiadomo kto za nia sie kryje.
Moze to byc poszukiwany morderca nawet.

No i to jest dobry sposob na przebranie recydywisty poszukiwanego listem gonczym.

Szacunek dla policjanta, - odważyć się na coś takiego w muzułmańskim kraju.

Ciekawe gdyby tak zaprosic sistry zakonne z PL dla porownania z muzulmankami w UK - odnosnie przyodziania.
Ktore przechadzaly by sie w rejonie meczetow w Londynie.
Nagrac to pozniej ukryta kamera i dac na zywo w TV..

"Tu nie moga dzieci brac slubu tak jak w Indiach,nie chodzi sie na golasa tak jak w Etiopii itd...
To dlaczego walczy sie o burki skoro tu sa inne zasady.Smieszy mnie to ,bo jak ktos jest takim tradycjonalista to niech mieszka w swoim kraju."

Dlatego, ze to iz ktos nie chce aby jego dzieci umarly w glodu w Etiopii, albo zostaly wymordowane tylko dlatgo, ze mieszkaja w rejonie zarzadzanym przez okreslne sily militarne, to nie znaczy, ze za chleb musi sie pozbyc wszelkich innych tradycji. Wg tej samej zasady, ty mozesz do dzieci mowic po polsku w domu.

Swiet jest dziwnie glupi,
Na sile sie walczy o prawa czlowieka,czasami az do przesady.Jak sie przyjezdza do danego kraju to trzeba stosowac zasady tego kraju,a nie walczyc o glupie zwyczaje.

Tu nie moga dzieci brac slubu tak jak w Indiach,nie chodzi sie na golasa tak jak w Etiopii itd...
To dlaczego walczy sie o burki skoro tu sa inne zasady.Smieszy mnie to ,bo jak ktos jest takim tradycjonalista to niech mieszka w swoim kraju.

Chyba musza wierzyc im na slowo, a przynajmniej tak bylo w przeszlosci, bo inaczej nie byloby historii o tym, ze mezczyzna uciekl z UK na paszporcie kobiety (siostry czy zony, nie pamietam) i w przebraniu oczywiscie.

Jak im źle to niech wracają do siebie

Tak nie na temat...


Jak one wyjezdzaja z uk to musza sie wylegitymowac na odprawie.Czy wtedy zdejmuja burki,czy wierza im na slowo:)))))

No tyle tam ladnych dziewczyn

Francuzi mają jaja.I chwała im za to.

I bardzo dobrze niech sciagaja te burki z twarzy skoro jednych sie karze tylko za to ze nosza krzyzyk na szyi to dlaczego sie nie ma karac za zaslonieta twarz???