UK: Praca tylko dla Polaków

darekdro72:

Myślę, że nie da Im to do myślenia.
Oni rzadko myślą... czasami wogóle.
Szybciej to hałasu narobią, że Polacy dyskryminują Anglików, ale jak jest odwrotnie to wszystko jest OK.
Czasami też się zastanawiam, dlaczego My będąc tu na obczyźnie nie potrafimy sobie pomagać. Tylko kłody sobie pod nogi rzucamy, bo ktoś więcej zarabia od Ciebie (np. 2 pensy na godzinę). BEZ SENSU... POLACY WEŹMY SIĘ W GARŚĆ I ZACZNIJMY SOBIE POMAGAĆ. Przecież wtedy nam wszystkim będzie lepiej.

Teraz powinni wprowadzic j. polski do angielskich szkól.Pamietam ze gdzy przyjechalem bylem w wielkim szoku ze nawet male niewinne dzieci mówia tu po angielsku...


http://www.myspace.com/fatmorgan

Myślę że da to do myślenia Brytyjczykom.
My starając się o pracę musimy mówić po angielsku.

A niby dlaczego miałbym gardłować nad tym w jakim jezyku Stocznia Gdańska przeprowadza szkolenia. Jak chcą po chińsku to pewnie maja w tym jakiś interes; może zatrudnili chinskich spawaczy kesonowych, dlaczego chińskich?, nie wiem, może są lepsi.
Nie moja sprawa, oczywiście dopóki nie muszę za to płacić.

A z drugiej strony to milo, ze w końcu ktoś w Forza AW pomyślał o Polakach.

Podoba mi sie Twoje poczucie humoru Winston
:)

W Polsce wiele firm wymaga od pracowników znajomości /dodatkowo/ języka angielskiego i nikt o to nie drze mordy.
Ta firma mięsna chce aby pracownicy znali /dodatkowo/ język polski.
Nie widzę różnicy.

Ale zaraz zaraz jak wolność to wolność,- w tych sprawach także.Jak nie pasuje to nikt nikogo nie zmusza niech szuka roboty gdzieś indziej.A te rzesze murzynów to nie Anglia?,a te tabuny żółtych to nie Anglia, a ten las turbanów to nie Anglia.To sie zdecydujcie. Jeśli praca tylko po angielsku to i Anglia tylko dla Anglików,-proste.

Ale przecież dostęp jest jednakowy dla wszystkich.

W czym problem?, każdy może się nauczyć języka polskiego i aplikować na to stanowisko.

Czy chcial pracowac, czy nie, to jest bez znaczenia. Dostep powinien byc jednakowy dla wszystkich.

I co on chcial do tej fabryki isc? Cos mi sie nie chce wierzyc.
Nie pamietam gdzie ale czytalem ze zrobiono eksperyment i zatrudniono anglikow w miejscach gdzie przychodzi pracowac Polakom. Drugiego dnia przyszla juz tylko polowa Anglikow, a trzeciego juz zaden nie pokwapil sie by przyjsc do pracy. Wiec nie rozumiem skad te teksty ze prace im odbieramy..