MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

15/11/2009 09:34:17

Brytyjczycy chcą nauczyć Polaków kultury

Polacy piją, biją się między sobą i plują na ulicy. Dlatego aby zrozumieli tutejszy styl życia, trzeba ich nauczyć kultury przebywania w Wielkiej Brytanii.

Wróć do artykułu "Brytyjczycy chcą nauczyć Polaków kultury " »

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze 21 - 40 z 107

SiwyZmc

528 komentarzy

19 listopad '09

SiwyZmc napisał:

Filipinka masz troche racji ale przesadzasz i to strasznie! potrzebujesz dobrego ugniecienia miednicy albo lekcji kontroli gniewu bo zbyt wiele zlosci z Ciebie emanuje. Twoj swiato-poglad jest Twoj i nikt Ci tego nie zabierze tylko pamietaj ze punkt widzenia zalezy od punktu polozenia. ;)

profil | IP logowane

Piotr_S

1 komentarz

19 listopad '09

Piotr_S napisał:

Hi, hi. Historycznie pierwsza filipinka to był granat zaczepny produkowany w konspiracji. Więc się nie dziwcie.

Kto się czuje opisany tak wybuchowo, niech się obraża - ja nie.

A czy zechciałabyś może opisać ten sam typ w wersji żeńskiej? Bo mam niedosyt...

profil | IP logowane

filipinka4

165 komentarzy

18 listopad '09

filipinka4 napisała:

A teraz krytykujcie mnie solidnie. W imię miłości bliźniego. Za "glupie myslenie" " za wrzucanie ludzi do jednego worka" "za frustrację" czy za sortowanie "ludzi na kategorie wg wlasnego swiato-pogladu" a według jakiego światopoglądu mam sortować? Papieskiego? Mój mi odpowiada.

profil | IP logowane

filipinka4

165 komentarzy

18 listopad '09

filipinka4 napisała:


Polski cham nie lubi Żydów, cyklistów, ekologów, socjalistów, obcokrajowców, a najbardziej sąsiada któremu codziennie życzy aby złamał nogę lub kark. Polski cham nie potrafi się zachować w galerii, za granicą, w tramwaju, urzędzie, w kolejce, na poczcie, w banku, w szkole, na ulicy. Jedyne miejsce gdzie trzyma fason to kościół, ale tylko udaje przed sąsiadami (którym życzy połamania wszystkich kości)i proboszczem aby z ambony nie wymienił tylko z nazwiska. Polski cham nie daje napiwków w restauracjach i nie dziękuje kierowcy wysiadając z autobusu. W ogóle słowa dziękuję, przepraszam oraz tolerancja nie występują w jego słowniku za to dla równowagi posługuje się wszelkimi odmianami nieśmiertelnej k***wy maci.

profil | IP logowane

filipinka4

165 komentarzy

18 listopad '09

filipinka4 napisała:

Polski cham tłucze dzieci nazywając to "tradycyjnym wychowaniem" a żonie każe prać, gotować, sprzątać, dawać dupy, modlić się, pracować, robić zakupy w badziewiastym Netto, odrabiać lekcje z bachorami, czytać pisma dla gospodyń nazywając to "spełnieniem macierzyńskim i "tradycyjną rolą kobiety w społeczeństwie". Polski cham w nagrodę jak będzie w humorze da w zamian goździki na Dzień Kobiet i bombonierkę jeśli ma gest. Polski cham sika na deskę klozetową bo siadanie nie mieści mu się w głowie, samochodem jeździ jak idiota strasząc rowerzystów bo przekonany jest, że to on jest panem drogi i chodnika. Polski cham zachowuje się po pańsku. Taka u nas tradycja. Dzięki wolę już pierdzących i bekającyh Anglików.

profil | IP logowane

filipinka4

165 komentarzy

18 listopad '09

filipinka4 napisała:

hej witam wszystkich nowych filipinkahaterów. Jak miło:> Żeby nie było, że czepiam się tylko Ryanair i autobusów, wklejam swoją wcześniejszą wypowiedź na temat polskiego chama, bo większości pewnie nie chce się przekopywać postów...
"Polski cham jaki jest każdy widzi. Nie domyty, bezzębny, homofob i mizoginista. Szowinista, nacjonalista z mózgiem zamkniętym w zakonserwowanym słoiku z ogórkami małosolnymi. Obraża innych i sam się obraża, kiedy z niego żartują, albo krytykują. Na obcokrajowców mówi "ciapaci" i nie widzi w tym nic złego. Na forach pluje na inaczej myślących, a na wakacjach nosi sandały ze skarpetami. Obrzuca śliną ulice i śmierdzą mu nogi. Nosi dresy, albo spodnie w kancik"

profil | IP logowane

Mika27

187 komentarzy

18 listopad '09

Mika27 napisała:

Hej nie wrzucaj wszystkich do jednogo worka filipinko!zgodze sie ze przed bramkami na lotnisku czasami jest tragedia ludzie nie potrafia sie zachowac ale to wcale nie Ci mlodzi tylko te babcie, ktore wracaja z odwiedzin i to jest najgorsze:( W kazdym kraju sa jakies buraki co nie potrafia sie zachowac to nie tylko dotyczy Nas Polakow przeciez wiadomo ze na anglikow nie beda pisac zle. Trzymajcie sie cieplutko i wiecej optymizmu:)))) a mniej JADU

profil | IP logowane

SiwyZmc

528 komentarzy

18 listopad '09

SiwyZmc napisał:

o.O ja jestem w szoku. Prostym czlowiekiem jestem, ktory skonczyl technikum mechaniczne, nie unosze sie z byle powodu i niestety latam Ryanairem ;( jaki ze mnie burak ;( Na dodatek nosze dresy od czasu do czasu i przytrafi mi sie ze plune ;( ide podciac zyly za chwile bo uswiadomili mi niektorzy ze jestem wart mniej niz ZERO! Filipinka wybacz ale wg mnie masz glupie myslenie bo sortujesz ludzi na kategorie wg wlasnego swiato-pogladu. Nie jestem chamem i potrafie sie zachowac dlatego lecac Ryanairem czekam do konca pozwalajac ludziom z wyzszym badz podstawowym wyksztalceniem zajac ich ulubione miejsca przy oknach. Zacznij wiecej zyc a mniej pluc jadem bo naprawde bedziesz w przyszlosci samotna osoba i wypowiadajac slowa swojej modlitwy bedziesz sie czula ze jestes jednak ta "dobra" osoba. trzymaj sie cieplutko i nie rzucaj miesem w kazdego;)

profil | IP logowane

wojtek883

48 komentarzy

18 listopad '09

wojtek883 napisał:

Daro68 - masz kolego absolutną rację. Zapomniałes jeszcze o pierdzeniu w towarzystwie i obrzydliwym bekaniu podczas jedzenia. Ale to... Angole...

profil | IP logowane

Pieeter

5 komentarzy

18 listopad '09

Pieeter napisał:

Raz jechałem autokarem. Tzn. takim międzynarodowym - bo ogólnie w życiu to więcej ;) Nie widziałem ani jednej flaszki. Było po prostu niemiło bo długo. Ani brudu, ani smrodu ani ubóstwa.

A co do FR (Ryanair)to fakt. Może nie nazwałbym tego wiochą, ale nie rozumiem po co tylu ludzi tam stoi skoro mogą poczekać siedząc. Z reguły większość stoi przy bramce. Tyle, że to nie dotyczy tylko Ryana ale i innych linii i nie tylko Polaków.

Sklepy polskie odwiedzam z polakami za ladą i z hindusami. I nigdy w życiu nie widziałem by ktoś pił tam wódkę. Nie zdarzyły też się przeterminowane produkty. Choć wiem od jednej ze sprzedawczyń, że np. selera w słoikach nie ma bo mało kto kupuje i często zamiast sprzedać musi wyrzucić bo się kończy termin.

Oczywiście nie znaczy to, że nigdzie się nie zdarzy coś dziwnego. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że mogą nawet całe społeczności się takie zdarzać. No ale nie uogólniajmy na wszystkich.

profil | IP logowane

justin1976

373 komentarze

18 listopad '09

justin1976 napisała:

Autokarami nie jeżdżę, Ryanairem nie latam. W sklepie z polską żywnością nie obsługuje mnie Krysia tylko obywatel Pakistanu lub innego z podobnych krajów. No i jakoś nie spotkałam się w tych sklepach, bądź przed nimmi, z piciem jakiekolwiek alhoholu.
Przykro mi, że masz traumatyczne doświadczenia z polakami... ja takich nie posiadam. Większość moich znajomych wie jak należy się zachowywać. Miałam doczynienia za to kilkoma niemieckimi chamami, ale nie mówię, że cały ich naród jest taki. Ot trafiło się kilku pajacy i reszta niemców nie musi za nich pokutować...

profil | IP logowane

filipinka4

165 komentarzy

18 listopad '09

filipinka4 napisała:

justin, nie spotkałaś się? Wystarczy tylko pojawić się na lotnisku przy bramkach Ryanair... wiocha na całego. A w polskich sklepach gdzie Krysia sprzedaje dwudniowe bułki i przeterminowane Kubusie, a przed, bądź w sklepie znajomi królika walą wódę prosto w gardła? To przecież jak w sklepiku w Wejcherowie "U ROMANA" No i nie zapominajmy o autokarach... Raz w życiu jechałam takim do Anglii. Flaszki zaczęły pękać jeszcze przed odjazdem. Smród, brud i ubóstwo...

Dzień dobry wszystkim

profil | IP logowane

Daro68

1 komentarz

18 listopad '09

Daro68 napisał:

Kto kogo chce uczyć, i czego? Nie bronie polaka, karka, menela, pijącego piwo pod sklepem, (jak w pl-u), smarkającego, plującego, przeklinającego swój los, itp. Bo i to widuję ale... Mieszkam w Southampton, piątek godz. 23 z minutami, pod jednym z klubów, taki oto widoczek, pod ścianą siedzi rozkraczona młoda angielka, puszcza pawie, i fucka cały świat, obok w budce tel. sra młody angol, a obok wturują mu jego 2-j nawaleni kumple GO, GO. 5-metr. dalej, angielka oprawia loda angolowi. Krzyki bitwy, sadzenie wyrywanych rabatek na samochodach, urywanie lusterek itp, itd. Co wy na to, to tylko urywek z życia angola, który chce mnie uczyć kultury!

profil | IP logowane

pseudonimek

59 komentarzy

18 listopad '09

pseudonimek napisał:

nie wiem, jacy polacy tam robią te burdy, ale domyślam się, że to jakaś totalna chamota i potrafię sobie nawet ich wyobrazić po opisie sytuacji. Niech ich nawet kierują na przymusowe lekcje nauki kulturalnego życia połączone z elektrowstrząsami, może to będzie główny pozytyw, jaki wyniosą z pobytu na zachodzie.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

justin1976

373 komentarze

18 listopad '09

justin1976 napisała:

mrstpa chyba źle to ujęłam. Większość polaków tutaj pluje na swoich, ale nie biorą pod uwagę, że i sobie tym samym robią opinię. Potem inni mówią, że polacy to chamy. Wszyscy bez wyjątków. Nie spotkałam się tutaj na wyspach z chamstwem ze strony polaków. Co wcale nie oznacza, że go nie ma. Twierdzę jednak, że tyle samo chamów znajdziesz wśród polaków, anglików, bułgarów, rumunów, hiszpanów, włochów i innych. To taki typ ludzi, a nie narodowości. Na mnie moi sąsiedzi nie narzekają, a wręcz przeciwnie są nastawieni do nas pozytywnie. Dlatego śmiem twierdzić, że na moim podwórku jest ok. A jakoś nie widzę powodu, żeby odpowiadać za resztę. Nie czuję się też winna temu, że przykładowy Marian nie wyniósł z domu podstawowych zasad kultury.

profil | IP logowane

mrstpa

1 komentarz

18 listopad '09

mrstpa napisał:

Droga justin 1976, anulka
Nasze zachowanie swiadczy o nas a nie o innych.
Poziom tej dyskusji jest zenujacy. Przypomina mi argumenty mojej nastoletniej corki. Przykro mi ale w wielu przypadkach zgodzilabym sie z opiniami, ktore nas nie chwala. Sami jestesmy sobie winni.
Na szczescie sa rowniez pozytywne przyklady, chociaz latwiej pamieta sie te negatywne. Zamiast pokazywac palcem na innych skoncentrujmy sie na sobie.

profil | IP logowane

justin1976

373 komentarze

18 listopad '09

justin1976 napisała:

No i właśnie o to chodzi. Chamstwo nie ma narodowości. Cham był, jest i będzie chamem niezależnie co ma wpisane w paszporcie. Tylko, że niektórym najłatwiej jest pluć na swoich.

profil | IP logowane

anulka27

2 komentarze

18 listopad '09

anulka27 napisała:

Żeby sami się lepiej w Polsce zachowywali. Ostatnio w Katowicach taka dwójka o mało mnie nie pobiła. Jak wygląda w Krakowie to pewnie każdy się przekonał...

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

17 listopad '09

Cowboy napisał:

Chetnie bym poogladal technike nauki kultury obywateli z Trimley St Mary - wszyscy tam tacy swieci ?.
Dobry temat w media - bo Big-Brother juz sie wypalil , to moze teraz cos " powaznego".

profil | IP logowane

WinstonSmith

869 komentarzy

17 listopad '09

WinstonSmith napisał:

filipinka4 napisała:
>>Poniosło mnie. Po prostu nie wiem jak inaczej mam dyskutować z ignorantkami.

ignorantkami?!!, i ty chcesz uczyć Polaków kultury?

Konto zablokowane | profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska