Przestępcy oferują Polkom 3 tysiące funtów za fikcyjne małżeństwa z obywatelami krajów spoza UE. Sami zgarniają około 7 tysięcy od każdego „lewego” ślubu.
Przed 2004 było jeszcze gorzej, ale widać że niewiele się zmieniło w temacie. Na granicy w Dover zatrzymywali Polaków z kielniami i ubraniami robotniczymi w walizkach, którzy mówili że zwiedzać jadą. Pozdrawiam.