UK: Musisz ubezpieczyć nieużywane auto

Lars_Van_DeGoor,
a może, naśladując twoje infantylne rozumowanie, stwierdzić ze:
Ubezpieczeni kierowcy powodują znacznie więcej wypadków niż nieubezpieczeni, może więc rząd powinien zabronić kierowcom ubezpieczania się?
Dokladnie;) pani troszke ma dziwny tok myslenia:/

..a ja mam rover w ogrodku stary! a moze by go ubezpieczyc!haha!

SORN zalatwia wszystko bez paniki

Lars_Van_DeGoor,
a może, naśladując twoje infantylne rozumowanie, stwierdzić ze:
Ubezpieczeni kierowcy powodują znacznie więcej wypadków niż nieubezpieczeni, może więc rząd powinien zabronić kierowcom ubezpieczania się?

Lars_Van_DeGoor, troche bzdury gadasz, tu nie chodzi o to czy kogoś stać, często ludzie maja po kilka a nawet kilkanaście pojazdów, czy to samochodów czy motocyklów, które mają zarejestrowane tylko po to by raz na rok czy na dwa a może na 5 przejechać się na jakiś zlot, czy po prostu dla przyjemności, ubezpieczanie takiego pojazdu to kwestia kilku minut, ale i kilkuset funtów, a ponowne zarejestrowanie trwa znacznie dłużej, tera pomnożyć to przez ileś tam to okaże sie ze dopada nas polandja w najgorszej komunie gdzie pojazd to nei codzienność tylko luxus dla wybranych.
A jak widać po drogach w Polsce "wybrani" przez boga i los nie lubią ustępować i kultura ruchu taka sama jak na dalekim wschodzie

a to dlatego, ze ktos moze samochod ukraść i spowodować wypadek, albo próbować okraść dom i skaleczyć się w paluszek i zażądać odszkodowania.

Ja tez tego ni w ząb nie rozumiem, to taka socjalistyczna logika.
Może jakiś dyżurny lewak na forum nam to łaskawie wytłumaczy.

Lo jessu, i po co ta panika. Wyrejestrowanie samochodu w UK kosztuje tyle co znaczek i koperta do ktorej wklada sie deklaracje SORN, a jak kos ma dostep do internetu to nic nie kosztuje a nawet mozna wygrac nowy samochod. Cieszmy sie, zyciem na wyspie. Tu nie loja podatnika po kieszeni na kazdym kroku.

Wypadki robia te pojazdy kiedy z garazu wyjada
a moga to zrobic bo przy kazdym garazu nie postawisz policjanta zeby pilnowal czy nieubezpieczone auto wyjezdza
a potem kto placi za szkody? fundusz gwarancyjny czyli my

Krok po kroku i pewnego ranka zdziwieni obudzimy się w PRLu

hm, idiotyczne tłumaczenie że ileś tam tysięcy wypadków... co wpadki robią te pojazdy w garażu?? bzdura

Robi sie powoli jak w PL, biurokracja i szukanie pieniedzy w portfelach obywateli