2 tysiące krzaków konopi w mieszkaniu Polaka

Resocjalizacja dziala, jak ktos chce swoje zycie zmienic; zaden program nie uczyni cudow, niezaleznie od kraju.

Ludzie potrafia zniszczyc mienie bez powodu, ja pisalam raczej o przestepstwach wiekszego kalibru pod wplywem narkotykow.

Papierosy sa legalne i jakos nie powstrzymuje to dzieci od palenia, wiec ten argument raczej jest slaby.
Wielu tez takich "przygod" z marichuana nie konczy na pojedynczych imprezach. A po narkotyki siegaja nie tylko ludzie z patologicznych rodzin.

-sa tacy ktorzy dla paczki papierosow zostawionej w samochodzie wybija w nim szybe,co chyba jest przestepstwem zniszczenie mienia (czy jakos tak)plus kradziez wyzej wymienionej paczki
-wielu ludzi w liceum czy na studiach mialo kontakt z konopiami i nie maja dzis psychozy ani nie sa narkomanami
-moze legalny towar nie trafilby do podstawowek?
-choc z drugiej strony moze dlatego latwiej odstawic marichuane ze nie jest tak dostepna jak cholerne papierosy?
To wszystko sa kwestie sporne,ale wiesz dobrze ze resocjalizacja w wiezieniach nie istnieje(no chyba ze w UK jest inaczej)-wiec zal chlopaka bo raczej go tam nie naprawia.
-to poniekad od rodzicow zalezy czy dziecko siegnie po narkotyk tak poza tym

Za 2 tysiace, napewno nie dostalby w zawieszeniu wyroku. I bardzo dobrze, a ci ktorym tak tego szkoda, niech pomysla jak byloby im przykro tego idioty, gdyby ich dzieciom np zaoferowano marichuane. Moze kropla w morzu, co poszlo na spalenie, ale zawsze o "krople" mniej na swiecie tego dzidowstwa.

Jeszcze nie spotkalam sie w sadzie ze sprawa np brutalnego pobicia gdy przestepca byl w stanie psychozy wywolaniem wypaleniem paczki papierosow, za to psychoza z powodu oduzycia marichuana jest czesto spotykana. Nie powiem, ze palenie papierosow nie jest szkodliwe, ale nawet nie biorac pod uwage wyrokow za posiadanie czy handlowanie narkotykami, przestepczosc pod wplywem narkotykow, np trawy, jest ogromna.

mam nadzieje ze ten wyrok to w zawiasach

oh jednego zlapali i afera.. no ale szkoda chlopaka. 2 tysiace krzakow to tez nie malo... zalegalizowac nie moga bo caly rzad sie na to nie zgodzi.. moze i by mieli z tego pieniadze ale byla byla wtedy wieksza przestepczosc... z tym tez sie trzeba liczyc, niew wszyscy sa spokojni po zapaleniu trawki . ;/

fajki, alko, prozac, tanie zarci no name jest legalne a tez szkodzi.nie mowie o legalizacji koki czy heroiny ale z trawka mogliby dac sobie spokoj.
zreszta ile jest interwencji policji na zgloszenia o alkoholu a ile o trawce.

No i tu się z Tobą marciniak zgadzam w 100%.Do tego państwo miałoby dużo większą kontrole nad hodowlami i mniejsza była by produkcja "maryśki" z dopalaczami które to własnie dużo bardziej szkodzą i uzależniają.

zasadzil dziadek kopke w ogrodzie i darmo te kopke dogladal co dzien promujmy wolontariat

Dostal dotacje na bezplatne zywienie, zwolnienie z oplat mieszkaniowych i council tax na 10 miesiecy....

legalizacja jest jedyną słuszną decyzją, rząd będzie zarabiał a i jakość się poprawi :)

Dobra fucha:)Zero kosztów same zyski no i najarać sie mógł za darmoche...co za pech z tym wypadkiem :D

2tyś. krzaczków?? wow to poszalał:D

Jak to nic nie robiac?? - pracowal jako OGRODNIK....

Idiota!!

A miała być praca na farmie? a tak naprawdę jest to mała praktyka przed podbojem Brytyjskich farm