Polski sklep nie obsługuje Brytyjczyków?

a ja obserwuje jak sąsiadce anglik buduje oranżerie,
- szacun!
robi sam, sporej wielkości rów na fundament otoczony w koło deskami, przed domem skip, i materiały budowlane, wszystko idelanie czyste, po zakonczeniu pracy zamaita i pięknie ukłąda nawet w czsie pracy ma wszytko poukładane, widze że dzis przygotował sobie materiały na ogrodzie też pięknie słupki z cegieł, widać że facet ma opanowaną robotę i ORGANZACJE PRACY do perfekcji.
Jestem pod wielkim wrażeniem, zwłaszcza że ostatnio mam trochę kontaktu z polskimi "fachowcami" i ich dezorganizacją w pracy, koszmar

W mojej firmie Anglicy pytali się czy słyszałem o Tym. Potwierdziłem, że słyszałem i zapytałem się czy wiedzą dla czego tak jest? Pokręcili głowami, że nie. To powiedziałem,, angielska praca dla angielskich robotników, dla tego ,, Głupio się chłopakom zrobiło, bo jestem jedynym Polakiem w firmie :-) Zatrudnili jakiś czas temu dodatkowo Anglika, ale koleś w ciągu 2 tygodni przyszedł 4 razy do pracy i dali sobie na wstrzymanie.

Bzdura totalna. Znam cala sprawe bo pracuje zaraz obok Goole z samymi Anglikami. Po calym Goole w ciagu tygodnia rozniosla sie ta smieszna plotka. Konkurencja nie spi. Wczesniej polskie produkty sprzedawaly dwa sklepy: portugalski i litewski. Potracili klientow to sie mszcza i podsylaja gowniare. Jak znam zycie to ich znajoma badz dziewczyna. Ciezko bedzie sie oczyscic z takiego zarzutu przy obecnym nastawieniu antypolskim! Ktos wykorzystal sytuacje i wielka afera ! Wczesniej nikt jakos nie mowil o Goole a tu nagle slynne z takiej akcji.. W Goole ogolnie nie przepadaja za Polakami bo jest ich duzo a bezrobocie duze i ciagle rosnie. Ja tez kilka razy slyszalam smieszne rzeczy o Polakach od ludzi ktorzy mnie nie znaja i nie wiedza ze tez jestem Polka.
Panie Michale prosze sie nie stresowac. Wiekszosc ludzi i tak nie wierzy w ta bujde...

ja wynajme Vieska(on je taki opalony) i pojdzie do hinduskuiego sklepu i powi Angielce wynos sie ,tylko mu krawat pozycze i duuuze piwo obiecam.A ta kol.co napisala o tych Angielkach z tylnych siedzej gornego pokladu,......super! strzal w 10.Ten kol.co pisze o czarnej sile roboczej + genach tez SUPER ! bariera jez.? tez byc moze .a ja Scotlanyard bym powolac + spec.sekcje "Grzmot". NIE PRZEGAPIAJ NAWET DROBNYCH INCYDENTOW,JESLI DZIS STOLERUJESZ JUTRO BEDZIESZ MIEC GRUBSZY-CIEZSZY

Kto czyta (lub nawet przeglada)Telegraph badz The Sun wie co to za szmatlawce.Przy nich wydawany w Polsce "Fakt" to gazeta.Swoja droga ciekawi mnie co za menda i jaki interes w tej nagonce na Polakow? Telegraph kupi doubleleworeczny Angol i bedzie wylewal swoje frustracje .Polak mu zabral robote do ktorej i tak by nie poszedl na 3 dzien.Najlepiej sie frustruje przy ciderku.

pewnie browarka chciała kupić, koleś odmówił i teraz się gówniara mści korzystając z antyimigracyjnego nastawienia społeczeństwa.

Komentarz usunięty w związku z naruszeniem regulaminu.

To prowokacja i nic innego.

Hmm, 17 lat. Moze byla to jedna z tych dziewczyn co siedza na tylnych siedzeniach u gory autobusu i sluchaja muzyki z telefonu - tez bym wyprosila!
Mysle jednak,ze to byla bariera jezykowa.

Nie pierwszy to i nie ostatni "napad" na Polaków mieszkających w Anglii, ta nagonka trwa już od dłuższego czasu i nasila się coraz bardziej. Anglicy próbują znaleźć winnych kiepskiej sytuacji gospodarczej, szkoda tylko, że zapominają spojrzeć na siebie, swoje nieudacznictwo i lenistwo.

przeciez to scifi Mw typu wracamy wyjezdzamy chaca nie chca jest praca neima pracy dyskryminuja niedyskryminuja....zal mi malgosi jarek

A moze to nie tyle dziewczyna czegos nie zrozumiala, co nasz rodak powiedzial cos nie tak, jak trzeba? W koncu angielski nie jest dla niego pierwszym jezykiem, wiec mial prawo do bledu.
Jesli faktycznie sytuacja wygladala tak, jak to przedstawia dziewczyna, to ja dziekuje za taka "promocje".

moze zle cos zrozumiala,zreszta oni ponizaja nas jeszcze bardziej.gdzie wiec jest sprawiedliwosc.

A swoją droga to porostu jeszcze jedna próba prowokacji. Każdy może interpretować na swój sposób i moim zdanie mogło tylko to wyglądać w następujący sposób:
K.. whether foundling here something for me?
Bąk… If you are Polish this I think that so, and unless this how you see here all different is and it will not it be in English taste surely.
Lecz media to widzą inaczej

Jeszcze jedna próba „ gentleman”( Telegraph ) lubi sensacje, dziwnym trafem one krążą wokół polskiej społeczności i wskazują dokładnie punkt uwagi na jaką należy skupić się
Wszyscy winni wokół lecz nie widzi się siebie i przyczyny. Wielka Brytania w swojej Historii uchodziła zawsze za majestatyczną i potężną a w rezultacie to kraj uzależniony od niewolnictwa pełna snobistycznego marazmu gdzie w epoce POPRAWNOŚCI POLITYCZNEJ zapomina się o swoich korzeniach i pozwala się na opętanie korzeniami chwastów, na tym polu już normalne zboże nie urośnie. Szukają w ten sposób usprawiedliwienia dla siebie za swoje wyzyskiwanie Kolorowych w poprzedniej epoce. Teraz dla Kolorowych wszystko a dla nas?

zawsze to jakis sposob na promocje, kontrowersyjny ale moze okazac sie skuteczny