Londyn: Kto zamordował bezdomnego Polaka?

NAJDZIWNIEJSZE JEST TO, ZE TO POLACY ZAMORDOWALI TEGO BEZDOMNEGO POLAKA.WIEM BO ZNALEM DWOCH Z NICH TO OSTATNIE SZMATY I MENELE,ZLODZIEJE I BANDYCI,PRAWIE KAZDY Z NICH JEST POSZUKIWANY LISTEM GONCZYM W POLSCE,UCIEKLI TUTAJ ZEBY UNIKNAC SPRAWIEDLIWOSCI W POLSCE ALE I TUTAJ ROBIA BURDEL.SZCZERZE MAM JUZ TYCH SWIN SERDECZNIE DOSYC-NIECH POSIEDZA JAK NAJDLUZEJ-ZASLUZYLI NA TO.A CO JESZCZE DZIWNE JEST, TO ZE KAZDY Z TYCH SCIERW SIEDZIAL JUZ TU W WIEZIENIU(LONDYNIE ) PO KILKA RAZY ,A POLICJA LONDYNSKA NIE SPRAWDZA CZY SA POSZUKIWANI W POLSCE.WIERZCIE MI 90 PROCENT Z NICH TO ZWYKLE SCIERWA.

Ada tutaj zgodzic sie musze bo takie osoby napewno nie powinny byc workiem treningowym dla gnojkow, ktorzy szukaja zwady. Faktem kolejnym jest to ze na wlasne zyczenie tak sie stalo. Mogl pojsc do konsulatu i dostac powrotny bilecik do Polski gdzie przynajmniej ciepla zupa i miejsce do spania w cieple by mial.

Nawet bezdomny ma prawo do zycia, i jego status nie powinien miec wplywu. Z jakiegokolwiek powodu w zyciu mu nie wyszlo, to nie daje nikomu prawa traktowac go jak pilki treningowej.

nadzieje matka glupich! A kim jest czlowiek bez nadzieji?

Bezdomni...ja kiedys rozmawialam w Londynie z jednym "bezdomnym",pochodzil z Jamajki,mial tam zone i dzieci,jak spytalam dlaczego nie chce wrocic do siebie ,odpowiedzial,ze jemu jest tu lepiej niz we wlasnym domu :)Czasami ludzie traca nadzieje na lepsze jutro i godza sie z dzisiejszym dniem.Drugie zdarzenie:,czesto jadac rano do pracy widywalam spiwor i tego kogos kto w nim spal,raz pod sklepem,raz na mostku...co mnie zszkokolwalo to to,ze facet zmarl,nie wiem z jakich przyczyn,ale przy latarence powiesili jego zdjecie,kwiaty,wience...przez pare dni widzialam dzieci,osoby dorosle placzace...widocznie mial znajomych,pewnie i rodzine,ktora zainteresowala sie nim dopiero po smierci. Czasami ludzie odwracaja sie od bliski,wlasnie taka bezinteresownosc staje sie przyczyna bezdomnosci...

Radio Wolna Europa głosiła;
Zamienię mieszkanie w Warszawie na śpiwór w Nowym Jorku,Londynie,spełnione marzenia.

LaManche mimo ze zaluje goscia to powiem Ci ze zastanawia mnie co on tutaj robil? Skoro byl bezdomnym to lepiej byc bezdomnym w cieplym kraju badz we wlasnym. Przebywanie tutaj jako bezdomny i bez pracy to raczej z wlasnego lenistwa,glupoty, alkoholizmu. Opcji jest wiele ale wszystkie sa dla mnie glupie bo jakbym ja mial siedziec bez niczego tutaj wolalbym to robic we wlasnym kraju gdzie przynajmniej rozmawialbym w jezyku dla siebie znanym.

Może dostał po prostu za wygląd jak to ostatnio często bywa....

To straszne, mlody czlowiek przyjechal do UK
z pewnoscia w poszukiwaniu lepszego zycia...
i spotkal go smutny koniec; kiedy ta nasza Ojczyzna bedzie w stanie zapewnic normalne zycie swoim obywatelom bez tulania sie na emigracji?

Wojna o rewir,miejsce do spania, penery, kloszardzi z wysp obcych eliminują?.Miejsce pod mostem tylko dla tubylców?.