Rasistowski atak na Polaków w Irlandii Północnej

Może to był na przykład atak na tle faktu, że Polacy sa katolikami? Zaraz tam pojadę, wódki się z nimi napiję i osobiście to sprawdzę.

w teksasie mozna chodzic z odkryta bronia w pozstalych stanach z zakryta, a jak pieprzniesz komus kule to lepiej caly magazynek bo jak zrobisz kaleke to cie bedzie sadzil a na terenie posesji to mozna mieci bron maszynowa wlacznie z bazoooka...to jest dopiero wolnosc

Ciekawa sprawa jaka byla pare lat temu (Tony Martin) na temat samo-obrony
http://www.anywhere.demon.co.uk/martin.htm

to ma sens ale z drugiej strony dzieki temu prawu jest tyle wypadkow ze 5-cio letnie dziecko postrzelilo albo kogos albo siebie prosto w glowe. Posiadanie broni w USA to praktycznie sprawa prosta bo kazdy obywatel moze dostac jesli nie byl karany ale sprawnosci umyslowej nie zawsze sprawdzaja. Daj gnata przyglupowi, ktoremu wisisz 10zl i bedziesz mial pozamiatane.

myfreedom napisalem to z mysla ze ktos przyszedlby do mnie do domu z kijami hokejowymi czy bejzbolowymi i uwazasz ze zaczne rozmowe "hi how are you?" pogielo Cie czy cos? Poza tym okazanie slabosci w tych czasach i w tym kraju jest jak kuszenie do nastepnego ruchu. Nie mowie tutaj ze mam wyjsc na ulice w pierwszy dzien i zaczac tluc wszystkich sasiadow zeby ze mna nie zadzierali, mowie tutaj o samoobronie gdzie napewno nie bede lecial na policje i sie skarzyl ze mnie napadli badz nie bede siedzial cicho i zabranial mojej rodzinie wychodzic z domu a sam skikal kanalami do pracy itd. Mowie o tym ze te bezmozgie istoty ktore robia tego typu akcje nie maja IQ o wiele wiekszego od 40 i raczej sie z nimi nie dogadasz jak z normalnymi ludzmi, musisz im pokazac gdzie ich miejsce i fajnie naprawde fajnie jest moc liczyc na swoich tylko ze kazdy na Ciebie dupe wypnie! Moze kiedys sie zmieni jak naprawde przejza niektorzy na oczy.

zgoda, Polak Polakowi wrogiem i widze to juz od dawna, jest niby lepiej ale wciaz daleko do idealu, niestety
a co do kwestii rozmow, wtopienia sie w miejsce w ktorym mieszkasz, przyjazni z tubylcami jest jeszcze gorzej, przeciez Polacy najczesciej nie wiedza kto mieszka za sciana ich domu i pare domow dalej, a to nie jest trudne tylko checi, potrzeby brak u naszych rodakow!

hahaha, SiwyZmc jak zawsze rozwiazanie silowe a pomyslec troche trzeba tez, jestes miedzy nimi to porozmawiaj czasem tez z tubylcami, pokaz ze Polak to nie glupi stwor ze wschodu, powiedz ze recesja dotyka wszystkich, nawet nas, nie tylko im jest trudno ale oni o tym nie wiedza a my nie pomagamy im w zrozumieniu tego problemu!

Były wybory do władz lokalnych,wystarczyło zebrać 700 podpisów i w mojej miejscowości mogliśmy mieć swojego reprezentanta władz.
Nauczeni z Polski o Nas i w Naszym imieniu wypowiada się obcy Watykańczyk załatwiając swoje interesy(konkordat).Kto wie o wyborach i legalnym prawie wyborczym mieszkańców z Polski.Zawłaszczona reprezentatywność Narodu przez watykańczyków w klubach polonijnych nazywanych katolickimi ma swoje interesy.
Boją się utraty dominującej pozycji.Partie pisały ulotki prosząc o udział w wyborach,podając ,że chcą się dowiedzieć jakie potrzeby mają Polacy.Pozostały więc dotacje do Watykańskich szkół polskojęzycznych, klubów,plebani, parafii,kościołów. Tylko nie Polskich, za pieniądze dla rodaków zbudowano imperium zła watykańczyków.Próbowałem coś zrobić z tym, jak się dowiedzieli, ja nie katolik to ostracyzm, lepiej im dziadami pozostać, bitymi przez wszystkich.

tak sobie pomyslalem....ilu Polakow w sile wieku znajduje sie tam w najblizszej okolicy tych gnojkow?? Zbierzcie sie w koncu ludzie do kupy i zrobcie razem porzadek jaki jest potrzebny do normalnego zycia poza granicami Polski. Jakby to byl moj dom i atak na moja posesje krew by sie polala i uwierzcie badz nie ale nie bylaby to moja. A po ataku przyszedlby czas na odwet. Nie ma ch*** we wsi ze znalazlbym im wszystkich i podregulowal tak jak trzeba!

wlasnie brak pracy, masowe zwolnienia oraz ogolne niezadowolenie narodu trzeba jakos wyladowac to znalezli tych, ktorych uwazaja za winnych tego wszystkiego. Niestety tak bywa jesli nie jest sie w swoim kraju.