Popilnuję ale za pieniądze czyli „podziemne” polskie opiekunki

widac tu samo zycie
ale milo jest poczytac

A co za problem sie zarejestrowac jako opiekunka. Ja sie zarejestrowalam i niedlugo zaczynam prace przy rodzinie, ktora moze za to brac tax credit. Kurs pierwszej pomocy, CRB, 100 funtow wpisowego i juz sie jest legalnym. Wszystkim sie oplaca.

no tak jak niania z papierami to jeszcze mozna zarobic bo za nianie mozna dostac kase ok.140f.tyg.a niani proponuje sie grosze niektorzy to by chcieli wszystko za darmo.

Moim zdaniem autorke tego artykulu troszke ponioslo. Skoro mowimy o odprowadzaniu dziecka do szkoly, to po co dywagacje na temat nozy i innych niebezpieczenstw w domu Pani Aliny???

100% gwarancji na bezpieczenstwo dziecka nikt nam nie da! A chyba lepiej od jakichkolwiek zaswiadczen sprawdzaja sie referencje!

Jezeli chodzi o korzysci materialne to warto wsponiec, ze koszty opieki nad dzieckiem moga byc zrefundowane az do 80% jesli tylko zatrudniasz zarejestrowana opiekunke i mysle, ze to wlasnie sklania Brytyjczykow do zatrudniania tylko tych z odpowiednim papierkiem .

uwierz mi i tak jestes szczesciara ze chce tak malo wez pomysl sobie co bedzie jak ona zrezygnuje?Koniec z rozpoczeciem pracy o 8.00 rano(a to juz jest nie fair wobec pracodawcy) nerwy pospiech a ofiara jest kto... dziecko oczywiscie wiem o tym bo sama mam 2 corki i pomaga mi moja mama ale ona ostatnio byla w szpitalu i co... tragedia dzieki bogu moj szef jest wyrozumialy ale nie kazdy taki jest wiec radze ci PLAC I DZIEKUJ!

dla mnie to jest taka sama roznica miedzy zarejestrowana niania i niezarejestrowana niania, jak zarejestrowanym lekarzem i tym co, nie. Jak pielegniarka zarejestrowana, albo taka co "uprawia" zawod jako hobby, albo na czarno. Co innego jak poprosze siostre albo najblizsza przyjaciolke, zeby sie zajela dzieckiem na chwile, a co innego kogos kogo malo znam, a jak o dzieci sie rozchodzi, to nie wielu osobom bym wierzyla.
Ale dlaczego sie ktos nie chce zarejestrowac, moglby wtedy pobierac oplaty na poziomie, bo np w mnie w pracy pokrywaja koszty opieki ale tylko jesli dzieckiem sie zajmuje zarejestrowana opiekunka, wiec nawet finasowo sie nie oplaca.

Kompletna bzdura ! Opiekunki zarejestrowane - czy ktos widzial jak pracuja maja po 4-5 dzieci którymi niby sie opiekuja a prawda jest taka widzialam nie raz na playgroups- zaplakane zasmarkane dzieci przypinane na sile do wózka aby miec spokoj poplotkowac i posmiac sie z kolezankami. Fakt jest ryzykiem dac dziecko pod opieke niezarejestrowanej osobie aczkolwiek nie wiekszym jak i zarejestrowanej! a czesto jednak jest tak ze te niezarejestrowane sa bardziej uczciwe i bardziej przykladaja sie do swojej pracy!!

"We carry out hundreds of inspections and regulatory visits each week" jak ubecy, szukaja kasy a nie dobra dziecka...brytolski Bog...Orwell znow szaleje...onie nie ptrafia zyc bez indoktrynacji, sledztwa, podgladania itd Dzierzynski sie powinien od nich uczyc

jasne że chodzi o kasę,a ja w takim razie jestem przestępcą,bo nie płacę podatków i co mam teraz zostawić dziewczynę z dzieckiem na lodzie po takim artykule?A ona przestanie pracować i pójdzie po wszystkie zasiłki,bo nie będzie jej stać na wynajęcie profesjonalisty

Nigdy też nie uważałam,żeby pilnowanie dzieci było jakimś wielkim biznesem,rodzice tacy płaca tyle na ile ich stać,a i tak zawsze znajdzie się taka osoba,która zgodzi się pilnować.Sama mając 17 lat pilnowałam czteromiesięczne dziecko można powiedzieć,że za grosze.A co z operkami z Polski?Moja siostra miała tu na poczatku pilnować trójkę malutkich dzieci za 300 stówy na miesiąc i bez żadnych kwalifikacji i jakoś matce Angielce to nie przeskadzało,bo pewnie gdyby wzięła sobie kogoś z agencji zapłaciłaby więcej

Ja też pilnuję dziecko, nie jestem zarejestrowanym opiekunem i biorę za to kasę.Ale od 11-nastu lat sama jestem matką swoich dzieci(między innymi właśnie dlatego matka dziecka mi zaufała), czy to też znaczy,że nie jestem przygotowanym opiekunem,który nie ma pojęcia jak zająć się dziećmi?A wymogi jakie muszę spełniać,aby wziąć pieniądze ustaliła oczywiście mama dziecka...pozdrawiam wszystkie nie psychopatyczne opiekunki:)))

Troche dziwnie ten artykuł jest napisany. Wynika z niego, że jeżeli pani Kasia opiekuje się moim dzieckiem i bierze za to kasę, to stanie mu się na 100% krzywda. Jeżeli zas robi to w czynie społecznym, to dzieciakowi nic nie grozi. Cos wydaje mi się, że chodzi tu tylko o odstraszenie takich niań. Często jednak jest, że te niewykwalifikowane mają więcej ciepliwosci i serca dla małoletnich.

Rrrracja :-)

Interesujace:
http://www.independent.co.uk/opinion/commentators/jeremy-laurance-they-say-they-learnt-after-victoria-climbi-obviously-not-enough-1012494.html

http://www.independent.co.uk/opinion/commentators/sophie-heawood-the-world-around-baby-p-is-wrong-why-are-we-afraid-to-say-so-1020512.html

"Zanim zdecydujemy się na świadczenie odpłatnych usług jako opiekun zastanówmy się na co narażamy samych siebie a przede wszystkim maluchy."

to rodzice dziecka decyduja kto sie nim opiekuje. jesli wybiora niezarejestrowana opiekunke to ONI najwiecej ryzykuja i to ICH wybor, nie ma co winic opiekunki.

poza tym zarejestrowanie sie jako opiekunka to zaden problem. tylko ze nie gwarantuje to najwyzszej jakosci opieki. w sumie to niczego nie gwarantuje ani nie zmniejsza ryzyka...

"Pani Alina STWARZA ZAGROŻENIE dla dzieci i dla siebie samej"

tak samo jak babcie, ciocie a nawet i sami rodzice opiekujacy sie dziecmi.

proponuje napisac ten artykul jeszcze raz tylko z innej strony i bardziej z sensem :)))

NIe, to nie znaczy, ze to bedzie ok, ale jak chcesz pobierac oplaty, to sie musisz dostosowac do wymogow, ze trzeba miec kwalifikacje, bo te daja wieksze szanse na bezpieczenswo dziecka, nie mowie ze sa to stu procentowe gwarancje. Jak samochod trzeba naprawic, to sie ludzie rozpytuja i opinie, i chca miec gwarancje, ze sie mechanik zna na robocie, wiec nie dziwne, ze tym bardziej ten kto sie dziecmi opiekuje powinien miec kwalifikacje do tego. Wiadomo, ze sam papierek niczego nie zalatwia, ale jak juz ktos czas poswiecil, zeby przejsc kursy i miec rejestracje jako opiekun do dzieci, to mozna sie skusic na stwierdzenie, ze bedzie sie nimi dobrze zajmowal. Chociaz, sa elementy, wyjatki zaznacze (!!!), ktore staraja sie o prace z dziecmi jako srodka do zaspokojenie swoich perwersjii.
A co do Baby P... to jest skandaliczna sprawa, ze ten sam wydzial co byl zamieszany w sprawe Victorii Climbie, ponownie przepuscil przez swoje sita takie oprawsto...

"Przeciętna Pani Alina nie posiada ŻADNYCH kwalifikacji pedagogicznych"...jak i moja matka jej matka, inne matki, coz za bzdura..."Osoby opiekujące się dziećmi NIEODPŁATNIE nie mają obowiązku rejestracji"...czyli jak sie wtedy dziecku stanie krzywda to ok?.....bzdury

Taaak. Dzieci są pod wyjątkową ochroną!!!!!
A co z BABY P?