Z emigracji do psychologa

to prawda mozna bedac tu wpasc w depresję po moich obserwacjach połowa polaków przebywajacych na wyspach bedzie musiała skonsultować się z psychiatrą

Ludzie powracajacy z emigracji podupadaja na zdrowiu psychicznym bo w Polsce nikt nie da im za zwykla prace fizyczna 5000zl i sie zalamuja bo jak tu zyc, zenada. Polak na Wyspach to dopiero swir, nic nie zrobi bezinteresownie tylko pieniadz sie liczy, ja stad spadam bo tutaj nie da sie zyc, to tutaj na Wyspie mozna zwariowac, Adios:D

Te artykuły chyba z głowy. To jakaś totalna bzdura a na wyspach takiego niema bo ze szczęścia też można zwariować