Brytyjczycy szukają Polakom pracy w Polsce

Ja nie wracam nie chcę żyć jak dziad, dopóki mogę być tutaj chcę zostać, tutaj nie traktują mnie jak podczłowieka.

to taka piekna bajka dla przepracowanycvh polakow co maja dosc tej greatowej brytani

te artykuly to sami szukacie czy wam podsylaja brytole droga wyspo? podoba mi sie stwierdzenie ksiedza w polsce spadlo bezrobocie tzn co? wszyscy dosatana prace...a funt spadl tzn co? polska musi miec mocnego funta by utrzymywac tych co nie sa w anglii? co za bzdura

BZDURA ZA JAKIE PIENIADZE

glupota... Az mi sie gotuje...

Zycze wszystkiego dobrego , szczescia i

powodzenia powracajacym rodakom do Kraju.

pozostajacym na wyspach zycze powodzenia w kraju

wielkich mozliwosci, spelnienia marzen

w kraju winem i miodem plynacym

KURRRRRRRRRRRRRRR!!!
Takiej propagandy jak na mojej wyspie to kurde nie ma w calej polskiej prasie!!!
Od 1,5 roku jestem w anglii 3-5 razy w miesiacu wysylam odpowiedz na jakies oferty pracy w Polsce i WSZYSCY MAJA MNIE GLEBOKO W DU...!!! Pan WIELMOZY DYREKTOR firmy SIODEMKA rozmawial ze mna jakbysmy razem gowna w stajniw przerzucali!!! I na koniec mowi ze 2,5 tys na reke ("no bo sie pan nie bedziesz kurde budowal co nie") to spoko wynagrodzenie dla kierownika kurierow odpowiedzialnego za 50 kierowcow :P Jestem pokojow nastawiony do ludzi ale jak czytam takie artykuly i wypowiedzi tych pozal sie boze ekspertow to mnie sie niedobrze robir - do tramwaju ich wszystkich a tramwaj do g... niech sobie dopowiedza zeby nei bylo ze klne!!!! Przez takich debili musze na rodzine w Polsce i na utrzymanie dwoch domow tutaj pracowac bo w Polsce NIE MA NORMALNEJ PRACY!!!!
pisza jest praca - taaaaa - tylko ze taka jak przedtem - a te wszystkie nieroby i businessmani od siedmiu bolesci nie wcisna mi juz kitu ze praca to praca :) TERAZ wiem jak wyglada prawdziwa praca - bezstresowa bez niepotrzebnych i darmowych nadgodzin ufff ale sie zgrzalem1!!!

to jaki jest powod corocznych przyplywow polskich rodakow do londynu skoro srednie place to 3000zl. Bzdury, popatrzmy prawdzie w oczy kto ma w polsce dobrze to ma ale dla poczatkujacych nie ma zadnych perspektyw. W polsce maja tylko dobrze ci ktorzy mieli w przeszlosci kontakt z zagranica.

jakbym zarobila 3 tys w Polsce juz bym tam byla hi hi, zarabialam 1000 zl i 300 wydawalam na dojazd do pracy, maskra!!! tu zarobie 1200f, wszystko jest o wiele tansze, nawet jak funt spadl to nadal jest lepiej niz w kraju.I tak jak piosza inni potwierdzam,tu szanuja dobrego pracownika, pozdrawiam.

ludzie odsknijcie sie kto wam nagadal ze w polsce takie sa place ???????
to jakies bzdury ze mozna zarobic miesiecznie okolo 3 tys
na budowlance to sie zgodze
ale w jakiejs innej pracy i to moze w wiekszych miastach
a nie w miejszych miastach
sam wiem ze u mnie na podkarpaciu
wcale sie nic nie zmienilo i napewno jeszcze długo nie zmieni
kazdy ciagnie kase tylko dla siebie
i nie patrzy na innych
dlaczego drozeja media
prad gaz
a rencisci i emeryci nie maja na leki a nie mowiac o opłatach za mieszkanie
mam cisnienie na to co sie w polsce dzieje
jaeszcze kilka dobrych lat sie nie poprawi
pozdrawiam

Panie goneforgood prosę znaleśc pracę dla mojej żony nauczycielki za 4700 bo narazie w Krakowie (w posredniaku)proponują jej pracę magazynierki w TESKO za 1500 brruto z powarzaniem

aaa.... i jeszcze jedno. Angielski pracodawca ma to czego brakuje u polskiego pracodawcy. Szacunek do swojego pracownika i do wykonywanej przez niego pracy. U nas to nastąpi za jakieś 30 lat.

Czy zarabiasz złotówki czy funty to nie jest ważne, istotne jest to, by czuć sie usatysfakcjonowanym i docenionym przez pracodawce(chodzi mi o wynagrodzenie) to czego nie może dać nam Polska tego szukamy w innym kraju i to sie liczy.. Kiedy ktos woli pracowac za granica to nie znaczy, ze nie czuje sie Polakiem. Powinniśmy być w kraju, który daje nam dach nad głową i godziwą pensje - to żaden wstyd.. mimo, ze ja póki co wierze, że będzie i w Polsce normalnie

Nawet jeśli zarobię 5tys zł w Polsce to niestety zawsze będzie mnie otaczała szara rzeczywistość. Mieszkam w Anglii od roku, po miesiącu pracy kupiłam samochód, byłam tydzień w Grecji, ciuchy adidasa, nike czy innych znanych marek kupuje za grosze i wysyłam do polski dla całej rodziny. Urządziłam swoje mieszkanie ( jest nas troje )znalezionymi rzeczami ( mikrofalówka, frytkownica, kuchenka gazowa, sztuńce, talerze, kubki, garnki ) wyszstko znalazłam. Jest mi tutaj dobrze, chociaż nie chcę zostać na zawsze bo mam w kraju rodziców, siostre,ciocie, wujków i strasznie za nimi tęsknię. Ale nie wyobrażam sobie w tej chwili powrotu do kraju.

a ja jestem w Polsce dwa miesiace, i pracuje w zawodzie, pensje mam wyplacana regularnie i to wyzsza niz srednia krajowa, wiecej niz mialam wyjezdzajac z polski 3 lata temu. (netto 4,700pln, czyli prawie 1500 funtow! A przy tym jestem w swoim kraju, moze nie zdobylismy zbyt wiele medali w Pekinie ale to Anglicy nie dostali sie do Euro 2008;) Kazdy ma to co lubi, pytanie tylko czy wolisz byc kims u siebie za zlotowki czy nikim w UK za funty... Odpowiedz mocno indywidualna.

Kochani.

W dzisiejszej Polsce jest wspaniale. Jest dużo, naprawdę stanowisk pracy do obsady. Cóż z tego jak nie ma kto pracować. Jakoś chyba solidnie płacą. Dzisiaj media podały,że średnio polak zarobi 3000 zł.. To jest prawda. zarobi tyle ... TVN zapomniał dodać, że taki zarobek się ma w kieszeni na przestrzeni trzech miesięcy. A natyrać się niestety trzeba. Jak chcecie to wierzcie, a jeśli nie to nie( wasza wygrana).Ja w każdym bądź razie zauważyłem od 25 lat jest tendencja wykorzystania pracownika fizycznego, bez względu na specjalizację ( w sektorze robotniczym) Nasi rodzimi Bilowie Gaet`sowie obrażają nas chcąc zastraszyć m.in zwolnieniem z pracy, twierdząc ,że cyt.: " na twoje miejsce będzie za chwile dziesięciu innych". Robią tym samym z siebie nie Bila a DEBILA . Public Relations opierjąc się na kasie wydartej z gardeł naszych nowobogackich opowiada brednie. Ja znam tylko jedną prawdę. W polsce (celowo z małej litery) nawet osoba niewinna może pójść za kratki na dożywocie. Wiem o tym z własnego doświadczenia. Pod jednym wszakże warunkiem, ten warunerk to taki,żeby strona przeciwna miała dość pieniędzy na wykupienie korzystnego dla siebie wyroku. Tak, tak. U nas pieniądze są Bogiem ale pod warunkiem, że są własnością osoby wysoko postawionej. Wracajcie więc bo Polska to Raj Utra (ą)cony.

dodam, ze wczesniej z ledwoscia moglem wyciagnac 1600zl w gastronomii - absurd! A jesli ktos mysli, ze da rade za te pieniadze utrzymac rodzine, i splacac kredyt za mieszkanie to nie ma szans (no chyba, ze sie przeprowadzi na śLąSK tu mieszkania są banalnie tanie....

Kochani, 3 tys zl to moze zarabia wlasciciel wlasnego interesu w Polsce haha... albo facet pracujacy na 2 etaty!!! To sa realia pracy w naszym kraju, jestem tu od grudnia 2007 i wiem cos o tym. Oczywiscie sam zmuszony bylem zmienic zawod, teraz jestem instalatorem elektryki itd - budowlancem, ktory zarabia wreszcie z nadgodzinami 2tys. zł!

i niech mi nikt nie klapie, ze niby bezrobocie w Polsce spada!!

dokladnie,czy to nie paradoks...Szukac polskich pracownikow za granica.Mysle, ze jakby byli traktowani inaczej i doceniani, sami by wrocili i w ogole nie musieliby uciekac z tego pieknego, kierowanego przez debili kraju!!Matko, jak mnie to irytuje-najgorsze jest to, ze znajda sie tacy co rzeczywiscie wroca bo zobacza przed soba...perspektywe 12 miesiecy pracy...a co potem, ludzie??