Prośba o pomoc w sprawie morderstwa

bo najgorsze jest to ze kazdy ma prawo sie wypowiedziec tutaj na dany temat a niektorym ludziom sie to nie podoba i probuja podwazyc nasze zdanie,lepiej niech zamilkna np tak jak sawa i zatrzymaja cala reszte dla siebie :))

1. na pewno komentarze są ciekawsze niż artykuły,
2. wiem o czym piszesz dkstudio - mąż dziennikarz (20 lat stażu), i też go szlag trafia jak czyta 'świetnie przygotowane materiały dziennikarskie', a ja się tylko pytam 'ale o co ci chodzi?' dla mnie to tylko jakaś sucha informacja nic nie wnosząca w życie,
3. a wy laski spotkajcie się na mieście i dajcie sobie po szlagu, albo wypijcie zgodnie kawę,
4. dziewczyna zginęła... nie ma już jej - przykre

to ty sawa287 nie ruszaj dupy z kraju bo to z takimi polaczkami jak ty jest zle sie dogadac bo myslisz ze postradalas wszystkie zmysly i mam w d...e co ty myslisz,a czy mi z ciapatymi zle czy dobrze to nie twoj interes,ja nie zyje u nich w kraju,a polacy nie trzymaja sie razem przez takich głupio mądrych ludzi ty,zenujaca jestes,po mnie nikt nie jezdzi tylko po tobie,a zlosci wyladowywuj sobie na znajomych o ile ich masz a nie tutaj

Wlasnie przez takich zlosliwych Polakow mamy taka a nie inna opinie miedzy soba , bo nie potrafi jeden z drugim normalnie rozmawiac tylko od razu "jezdzi po sobie" komentujac uszczypliwie co ktos ma do powiedzenia nie tylko tu ale i w zyciu codziennym na wyspach ( dlatego wlasnie Polak Polakowi nie pomaga). Ja moze zareagowalam gwaltownie na poczatku moze pod wpywem zlosci bo naprawde nie jest na miejscu pisanie ze nikt nikomu za darmo nic nie robi... ale to jak pieknie temat minal sie z faktem i rozmowa przeistoczyla sie w klutnie poprzez ciete slowa daje mi do zrozumienia ze naprawde nie warto zadawac sie z krajanem na emigracji... Ludzie sa rozni ale to tylko my nie potrafimy sie trzymac razem dlaczego?? ponizej jest przyklad; dziewczyna zginela a my dyskutujemy kto jest madzejszy... smutne ale prawdziwe

jestescie "tymi" polaczkami ktorzy dupy z kraju nie powinni ruszac, bo zatrowacie powietrze jak to mowicie o znienawidzonych przez was "ciapkach" Jak wam tak z nimi zle to po co wy tu wogole siedzicie???
Jak widac rodakow tez z szacunkiem nie traktujecie, wiec kogo??
Mam takie same prawo komentowac wypowiedzi jak i ty londonderry a co do jezdzenia po kims to chyba po tobie w/w ostro jezdza skoro masz tyle nienawisci do nich w sobie...
pozdrawiam

tu sie zgodze z CIUPEK77 bynajmniej pisze do rzeczy,a ty SAWA287 nie pisz tu wiecej bo to ty piszesz brednie i kazdy cie tu jedzie z tego co widze,masz maly mozdzek widze,myslisz ze jak ich bedziesz szanowal to oni beda szanowac ciebie
hehehe chyba zwariowales,jestesmy dla nich najgorszym zagrozeniem,bo mozemy pracowac w doslownym slowa tego znaczeniu i to za mniejsza kase niz oni wiec o cczym ty mowisz????
wiec lepiej juz nie pisz jak nie chcesz zeby jezdzili po tobie jak po baranie

No to mi dogadałaś:-)Prawda jest taka że Anglik będzie patrzył na Ciebie z góry i nic więcej,ale ciapki zawsze były i będą o Nas zazdrosne.Gdyby nam granic nie otworzyli to nadal Oni by robili pracodawcy łache że wogóle robotę do ręki wezmą.To Oni pierwsi zaczęli nami pomiatać(są tu dłużej i wydaje się im że to ich Anglia).A poza tym widzę że nawet nie przeczytałaś/zrozumiałaś mojego postu.A to że nie ubiegasz się o Council flat ma tu akurat ....do rzeczy.Szkoda mi Cię w sumie...

Aż żal czytać te wasze a zwłaszcza Twoje Sawa 287 brednie... Bredzisz i tyle!!!
A akurat o tym gdzie i ile osób zabito, nie masz żadnego pojęcia, więc daruj sobie te żenujące wypowiedzi!!!

Aż żal czytać te wasze a zwłaszcza Twoje Sawa 287 brednie... Bredzisz i tyle!!!
A akurat o tym gdzie i ile osób zabito, nie masz żadnego pojęcia, więc daruj sobie te żenujące wypowiedzi!!!

Jezeli ty traktujesz kogos jak gowno to ten ktos potraktuje cie w ten sam sposob!!! Jak oni o nas mowia ,a jak ty sie o nich odzywasz! nie mozna mierzyc wszystkich ta sama miara! A jak oczekujesz szacunku od kogos to najpierw ty go zacznij szanowac!!! Bynajmniej mnie tak uczono i jakos nie mam i nie mialam nigdy z nikim problemow (moze dlatego ze nie ubiegam sie o council flat???) ;P

Sawa287 chyba jednak nie mieszkasz w UK.Gdybyśc mieszkał to wiedziałbyś że jedyna nacja której tu Polacy przeszkadzają i która mówi o Nas jak najgorzej to właśnie ciapki,albo okopceńcy jak kto woli.Stanowimy dla nich poważne zagrożenie bo wyciągneliśmy (ważyliśmy się!!!)ręce po mieszkania councillowskie które się przecież IM NALEŻĄ.Podbieramy im pracę bo przecież każdy racjonalnie myślący pracodawca weźmie Polaka do pracy który będzie pracował,a ciapa który poza śmierdzeniem nie zrobi nic innego.Gdybyś słyszał może co te zacofane osły o Nas mówią też używał byś słowa CIAPEK.Zresztą wietki też nie lepsze...Miałem taką sytuacje...niemal chyba roboty nie straciłem.Wietnamiec kiedyś u mnie w pracy skomentował głośno że Polacy to tylko wódkę pić potrafią,ja mu na to że przynajmniej psa 2 godziny kijem nie nap....y zanim go w końcu zjemy.No i mózgu prosto z żywej małpy też nie jadamy.Awantura była po całości bo się niemal nie pobiliśmy.""Nie Będzie Ciapek(jaki by to nie był)pluł nam w twarz i dzieci nam muzułmanił""jak ktoś tu mieszka to zakuma o czym nawijam

londonderry to ze nie uzywam okreslen "angol" czy "ciapaty" nie znaczy wcale ze nie mieszkam w UK... i wlasnie nie mowiac tak o ludziach mysle ze to ty nie dorastasz mi do piet pozdrawiam goraca katoliczke ;)

Przykład z życia:nasza kuzynka mieszkająca w Szczecinie w biały dzień została odciążona z komóry.Krzyknęłą"kartę mi chociaż oddaj" gość się wrócił i dał jej...w twarz żeby się zamknęła.Sam mieszkałem w dzielnicy gdzie jak nie byłeś "swój"to wieczorem można było za darmo do "dentysty skoczyć"...Jak pierwszy raz zobaczyłem w Norwegii Policjanta bez broni i pałki to przecierałem oczy!!!Tu też nie noszą to znaczy chyba że w miarę bezpiecznie jest.Widzieliście może w Polsce Policjanta bez broni?

DO SAWA 287 wez wyluzuj i idz do psychiatry sie leczyc albo wyjedz z kraju i zobacz jak jest w londynie a pewnie siedzisz gdziesz w dzirze w polsce a tutaj wchodzisz zeby pouczac ludzi ale nie dorastasz tu niektorym powodzonka

Myślę że przy tym co się działo/dzieje w Pruszkowie,Wołominie i wielu innych częściach Polski to w Londynie nie jest tak najgorzej.Tylko tego co w Polsce nie pamiętamy.W moim rodzinnym mieście(małe jakieś 120tys)różne cuda się dzieją,a przejdź się paradnie z najnowszą komórką przez ciekawsze dzielnice to i komóry,portfela i zębów się pozbędziesz.A tu dzieciaki po 13 lat paradują z najnowszymi modelami po nocach

Londyn i najgrozniejszych mialo byc....

Wielka Brytania to oaza spokoju???? to powiedz dlaczego Londy zalicza sie do najrozniejszych miast europy a nie Warszawa czy Poznan??? I ile osob zostalo zabitych tylko w tym roku u nas w kraju a tutaj??

A co do niezaprzyjaźniania się z Anglikami to ja osobiście mam sporo dobrych kumpli i paru Rodaków chyba chętniej by mi kosę załadowało niż oni,choćby z zawiści że lepiej mi się trochę powodzi.A druga prawda jest taka że jak w Polsce gówniarze z bronią latają i sieją postrach to się o tym nie wspomina,ale jak na obczyźnie nas atakują to już tragedia.Oczywiście współczuję ofiarom napaści,ich rodzinom,znajomym bo to tragedia bez względu na to gdzie się to stało i z czyich rąk.Ale prawda jest taka że przy naszej Polsce kochanej cała Wielka Brytania to oaza spokoju

Co do zagrożenia życia i zdrowia to kwestia względna.Tam gdzie poznali Polaków ze strony huligańsko powiedziałbym nawet gangsterskiej(Hamburg na przykład)tam się z Polakami nie zadziera.U mnie spokojne miasteczko,choć są dzielnice o których Anglicy opowiadają z przerażeniem,ale nasi też już dali się poznać ze strony tej że bić się nie dają.Z reguły jak widać jakąś bójkę z bramkarzami pod dyskotekami to nie słychać za bardzo angielskich przekleństw,ale Ku....a zawsze słychać.Ale prawdą jest że brak tu solidarności bo jak murzyna biją to czarno się robi wszędzie,a jak naszych to garstka ludzi wychodzi.Ale prawdą jest że boją się tu naszych

londonderry jak taka katoliczka jestes to napisz ze szkoda dziewczyny a nie ze "tak za darmo to nikomu nic nie robia" ja znam wielu anglikow i nikt nie jest "falszywie uprzejmy" poniewaz jak to moja babcia mowila to TY wybierasz sobie znajomych a nie oni ciebie!!! To nie moja wina ze ciebie otaczaja jak to ich nazywasz?? "angole,ciapaci itd" powiadasz ze nie ma w twojej opini ani grama zlosliwosci hahaha jezeli twoj kosciol tego cie uczy to moze zmien wiare albo faktycznie idz do lekarza