Emigracja zagraża małżeństwom

Zdrada jest zdrada i nic jej nie tlumaczy ani odleglosc ani zagubienie ani alkohol

Nie ma to jak obejrzeć trochę porno a potem przećwiczyć to co się widziało ze swoją panią :)

ogladanie pornoskow przez faceta jest dziwne??!!hmmm ja tez ogladam pornosy czasami i wcale nie uwazam, ze jestem dziwna(no moze troszke ale to juz inna bajka):). W dodatku ogladam je razem z moim facetem...niestety jeden od drugiego niewiele sie rozni ale czasem sie skusze na fragmencik :):)
i na pewno nie zabraniam mojemu facetowi ich ogladac(ale on i tak robi to sporadycznie). Wiem, ze to jak najbardziej normalne. Bardziej by mnie martwilo, jesli po takim seansie nie mial na nic ochoty...:P:)

zgadzam sie z akita1 i drucianka, normalnie sama bym tego lepiej nie ujela :)

drucianka,masz racje i wszyscy inni ci ktorych to dotyczy mysla tak samo.Oni wlasnie tego by nie zrobili,ale niestety mowa tu o partnerach ktorych niestety ten problem dotyczy.Tak wlasnie jest kiedy sie szuka czegosa we wlasnym domu sie to ma lecz niestety zaslepienie nie pozwala im tego zobaczyc w odpowiedniej chwili,a jak juz przejrza na oczy jest niestety pozno i nie ma odwrotu.

Oj dziewczyny traktujecie bardzo powaznie cos niepowaznego. Twojego faceta kreci ogladanie sexu? Niebywale.
Co do autentycznej zdrady, nie rozumiem wytlumaczen ze komus bylo smutno albo byl zestresowany, to sie dzwoni do ukochanej osoby i rozmawia a nie szuka pocieszenia miedzy nogami znajomych. No chyba ze ktos ma mozg tylko miedzy nogami bo to juz inny poziom rozumowania...

Anecka.Zgadzam sie z tobą,ale pisząc o oglądaniu filmów mówiłam o tym gdyż ostatnie wypowiedzi byly alasnie I filmach.

Akita1, dla mnie to ze facet w zwiazku oglada pornole jest dziwne. Przeciez ma kobiete i moze z nia sie kochac itp. No bo dla mnie to troche tak jakby wolał oglądac inne baby niz to robic ze swoją partnerką :-/ Wiem, ze niektorzy napisza ze to normalny film jak kryminał, komedia czy inny.. no ale ja mam jakies inne myslenie :)

ale pokrecilam,nie ma co.Sama jak terazczytam to zawirowalam sie troszeczke.

No tak,tak wiec niestety juz nic nie wiem,albo fakt jestem zielona,ale powiedzcie czy ogladanie pornograficznych filmow zaliczacie do zdrady?Temat zdrady jest zbyt rozlegly i jesli ktos chce to i tak zdradzi,a co zrobi ta droga polowka to juz sama zdecyduje co wybrac,No o ile sie dowie o tym ze ja zdradzono.A co powiecie na to?ona odchodzi i on znalazl inna no normalna sprawa nie udalo im sie wiec na co czekac,ona odeszla i co na jej drodze stanol byly tamtej z ktora byl ten pierwszy,No pokrecilam troche,ale po prostu to wyglada tak ze pozamieniali sie partnerami.Ci pierwsi sie rozstali,a tamci no ponoc sa z soba tak tylko z przyzwyczajenia,ale co dobre jest to zeten co poszedl do tamtej skomli o powrot coz niestety zdradzil z byla ta obecna.Teraz ona wie o tym i co jak myslicie co byscie zrobili na jej miejscu?zabrala jej obu i jak sie czuje kobieta lub mezczyzna w takiej sytuacji?Ja pod ziemie bym sie zapadla i napewno nie pozwolila bym na cos takiego cos z nia chyba jest nie tak.Szkoda mi jej ale coz tak juz jest.

Littleflower...hehe ja tez meczy nie ogladam,nawet jak nasi kopia.Nawet podsmiewam sie z chlopakow w pracy-Angoli(czym jest dla nich football nie trzeba mowic)ze ja jestem straight i nie kreca mnie faceci w krotkich spodenkach...Wole siatkowke plazowa kobiet,bo jest na co popatrzec:-).A jak mowia ze meski sport to mowie ze dla mnie meski jest boks zawodowy,albo WRC.Predzej moja zona obejrzy jak sie zdarzy ze nasi gdzies sie dostali i graja o "zlote kalesony",ale jej sie nie dziwie,moze niektorzy pilkarze sa przystojni albo cos hehe:-)

Ja sobie tez czasem lubie ogladnac i nawet szczerze to wole sama niz z mezem, bo z mezem to tak jakos dziwnie, zreszta moj maz jest tego samego zdania,mamy udane pozycie ale czasem kazdemu z nas zdarza sie ogladnac taki film chocby z czystej ciekawosci i nie uwazam tego za cos dziwnego wrecz przeciwnie to jak najbardziej normalne.:)

, ja tez nie uwazam pornoli za cos zlego, ale tak zwanych ze smakiem , chociaz nie lubie ich ogladac, to jesli mialabym wybor obejrzec mecz pilki noznej a jakis dobry np, komediowy pornus to wole pornus, no i lepsze to od zdrady.

Z czego słyną Polki.
Nasze dobro narodowe. Trzeba je chronić .
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/panowie_polskie_dziewczyny_to_nasze_dobro_narodowe_72128.html

Moni82 malo jest facetow na tym swiecie ktorzy pornoli nie ogladaja:-)Ale jeszcze mniej tych ktorzy sie tego nie wstydza.Wszystko gra dopoki nie oglada jakichs Doggy pornoli(zwierzeta,transy,dzieci)tu juz choroba(zezwierzecenie).Ja tez wole obejrzec taki film sam niz z zona.Nie masz chyba powodu do niepokoju.TWOJ MAZ to normalny 100%facet.Gorzej jakby go horrory zaczely wkrecac,bo to jest zboczenie(nienawidze takich filmow i nie ufam ludziom ktorych kreca).Sex kreci KAZDEGO FACETA i to normalne:-).Ja chyba nie znam zadnego goscia ktory nie ogladalby pornoli,a wszystko z namo OK.Potraktuj to jako hobby meza i ...Zyjcie dlugo i Szczesliwie

Monia82, a może chłop chciał technikę ars amandi podszlifowac by Cię zaskoczyć ???, dobrze że sam a nie z kolegami bo było by tylko kupę śmiechu :)
Wszyscy kiedyś tam ogladali lub bedą oglądać, ale tylko 50% się do tego przyzna. Lepiej jak popatrzył w samotności niż miał lecieć na symulatory trenować :))
Ośmiel chłopaka i popatrzcie oboje a zobaczycie że być sam na sam jest lepiej, a nie oglądać te męczarnie na ekranie :)

Moni82-jezeli nie macie jeszcze dzieci to odejdz od niego ,bo kiedy sa dzieci jest jeszcze trudniej sie rozstac .Powodzenia

Wiem ze najlepiej byc razem, ale ja pracuje tu i studiuje a on chce jeszcze zostac w Anglii bo jak mowil chce troche odlozyc na nasze mieszkanie, zebysmy w koncu mogli wziac kredyt czy cos. Bylismy juz pol roku w rozlace, ale mi jakos hormony nie szalaly, no chyba ze uwidacznialo sie to pryszczami na twarzy :) Zycze wytrwania wszystkim!
Moni82, uwazam ze jak juz tak robi to tak bedzie robil dalej. Przepraszam, ze daje taki przyklad, ale mojej kolezanki narzeczony raz ja uderzyl a ona caly czas ze go kocha itd. Ze po slubie sie zmieni a ja jej powiedzialam ze jak raz uderzyl to po slubie bedzie gorzej. Jak sie pobrali to on zaczal ja tak prac, ze po roku rozwod wzieli. Nie zycze tego nikomu.

Powiedzcie co mam zrobic? Jestem mloda osoba moj maz tak samo, jestesmy tutaj od dwoch lat, zawsze miedzy nami bylo super, ale w tamtym roku, a byla to prawdziwa szkola zycia, popsulo sie miedzy nami (ciut po slubie). Nie wiedzialam co sie dzieje, co sie z nim stalo, jesli pytalam to sie denerwowal, byly klotnie, bardzo sie staralam, zeby bylo dobrze, i teraz po takim czasie moj maz wyznal mi ze ogladal pornole doslownie za moimi plecami, ze robil to sam, choc mogl ze mna? Nie chce nawet pisac jak sie czuje!!! Co teraz zrobic, probowac wybaczyc, zapomniec, czy odejsc? Pomocy bo zwariuje!!! Na nieszczescie jestem bardzo wrazliwa osoba, romantyczka Stracilam wiare w milosc w szczescie we wszystko

sa tacy co zdradzaja i tacy co beda zdradzac i nawet tacy co sa wierni a wszystkim im kij w d...
ich sprawa.Ja tam nie zdradzilam swojego-rok rozlaki!On twierdzi ze tez nie!ale jak by tak jeszcze ze dwa miechy to sama nie wiem co bym zrobila hormony szalaly oj szalaly jemu pewnie jeszcze bardziej hihi!!!!