Bosche, zaraz mnie szlag trafi. Nie dzialalo dvd, tzn jest dzwiek, nie ma obrazu. Komputer ( czy tam google) zasugerowal restore settings do stani sprzed ( to wybierz) no to wybralam ostatnia date, kiedy go calego zresetowalam i od tego czasu dvd nie dzialalo. No to teraz komp restored settings i dvd wciaz nie dziala ( jest dzwiek nie ma obrazu) a w dodatku nie dxiala tez chrom. Po prostu nic nie moge zrobic. Podobno chrom tak ma. Dzialam dalej: Alt+ctrl+delete w oknie task manager dać detale znaleźć na liście Google i zabić task“ ( as per porada od kolegi) ale mi pisze, ze wtedy to zdestabilizuje caly system znow:/ co z tym fantem zrobic, ktos wie?

A zresetowac do stanu fabrycznego? Tylko ze wazne dane trza by zapisac bo stracisz

To zrobilam 2 tyg temu i od tego czasu wlasnie dvd nie dziala. Teraz przywrocilam ustawienia od momentu kiedy resetowalam ( zeby dzialalo) i wciaz nic, w dodatku chrome siadl,, nie wiem, z Iphonem nigdy nie ma zadnych problemow, moze po prostu tablet trzeba kypic, I pad'a znaczy sie, i dac sobie spokoj z durnymi windowsami gdzie wszystko jest zawsze nie tak. Chodzi o to, ze w miejsce jednego zaraz sie cos nastepnego pojawi do naprawy, update i co tam jeszcze.,a apple po prostu dziaka i kwita. Jak cos trzena update to sam to robi, a nie ze ja musze pytac ibformatuka za kazdym razem co gdzie i jak.

edit: po prostu sciagnelam na nowo chroma.

[ Ostatnio edytowany przez: galadriel 14-08-2019 12:16 ]

Usunięte

Rzadko odwiedzam ten dział, ale chciałem spojrzeć na doświadczenia zwłaszcza innych Forumowiczów. Zatem galadriel czy zdecydowałaś się na wymianę sprzętu, czy pozostałaś przy tym, o którym pisałaś? Rozumiem, że to produkcja z rodziny Chromebook?

Tylko z mojego własnego zainteresowania (nie jestem informatykiem), to przeszedłem już pracę ze sprzętem pracującym na Microsoft. Właściwie byłem przekonany o braku jakiejkolwiek alternatywy. Wszystkie problemy systemowe były czymś naturalnym - "taki mamy klimat". Nie chcę wszczynać jakiejś zbędnej dyskusji nad korzyściami z posiadania systemu od Google (nie znam), Microsoft czy Apple.

Po prostu komputer, laptop ma pracować bez niespodzianek - tego oczekuję, jako przeciętny użytkownik. Natomiast nie lubię, jeśli system lub jego producent podejmuje decyzje za mnie - kiedy aktualizować system, restartować lub zamykać wsparcie. Na marginesie, to dopiero dzisiaj dowiedziałem się, że Microsoft kończy wsparcie dla Windows 7 - chyba jednego z bardziej udanych systemów Wiadomo, co za tym idzie, a więc problem z działaniem przeglądarek itd. W ten sposób zmusza się prywatnych klientów do dokonywania wyborów - w zamierzeniu przymusowego przejścia do pracy pod Windows 10... . Tak niezbyt profesjonalnie. Stąd zdecydowałem się przejść na Apple.

Przynajmniej ja decyduję, jak przebiega moja praca z komputerem. Nie licytuję się na ilość rdzeni, taktowanie, parametry RAM...oczywiście jest to ważne. Dla przeciętnego użytkownika, który okres ekscytowania się rozmaitymi parametrami (niczym przy osiągach samochodów) ma to już mniejsze znaczenie.
Bardziej stawiam na funkcjonalność i niezawodność. Nie martwię się o wymagane kodeki, wtyczki, luki bezpieczeństwa. Wspieram się profesjonalnym antywirusem - jak w systemach Windows. Poza tym już raczej nie martwię się, że dana aplikacja nagle przestanie działać, że aktualizacje rozpoczną blokowania i spowalniania połączenie z siecią (jeśli w ogóle będzie możliwe). Stąd "przesiadłem się" na Macbooki, często ze słabszymi parametrami technicznymi od konkurencji - w danej cenie. Nie mam bowiem znacznych zasobów finansowych, ale ... . Co ma działać, to wykonuje swoją pracę.Taka moja prywatna dygresja, co do codziennego korzystania ze sprzętu i wizyt w serwisach.

[ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 20-09-2019 16:26 ]

Jak jest ze Storage? trzeba specjalnie placic dodatowo, czy np. jak sie kupuje Macbooka to storage jest jakis wiekszy wliczony w cene?

Usunięte

Kanonier, jeszcze nie zmienilam. Nigdy nie mam ani czasu, ani kasy, ani obu. Po prostu dvd nie ogladam. Szkoda, bo mam ulubiona serie akurat na dvd, no i sobie nie obejrze. Choc zwykle i tak nie m czasu na to. W dodatku nie dziala word, albo w sumie dziala, zamiennie z word padem, cos tam nie jest ustawione w domyslnych, ogolnie komp byl na poczatku w 7 ce, potem zmienilam na 10 ale po tych przywroceniach do „ jak fabryka dala” pewnie jest 7, nie wiem gdzie to sie sprawdza. Wogole wszystko zawsze trzeba wiedziec co i jak, jak cos tam kiedus przesylalam, to trzeba bylo skompresowac, potem odpakowac, sto tysiecy czynnosci, ktorych w I phone/ pad zwyczajnie nie ma, blond friendly i dobrze. Pewnie kupie ( jak znajde czas i kase tego Ipada. Chyba, ze mnie namowisz na Maca, ( to to samo czy jeszcze cos innego?) ja ogolnie do pisania wypracowan, google,, social media i , tube uzywam kompa ( laptopa) ani muzy , rzadko jakis film. Cisze lubie nie wiem co to chrombook, to zwykly laptop, chrom to przegladarka jakiej uzywam, ale teraz i tak z Iphone pisze.

A jeszcze dodatkowo teraz za kazdym razem jak w jakies cwieczenia wchodze to mi wyskakuje ze musze enable adobe flash. Przedtem nigdy nic nie musialam enable, samo dzialalo. Wrrrr!