Czesc forumowiczow pewnie wie , ze cos tam packam w wolnym czasie .
Imalam sie wielu rzeczy w przezlosci .
Jako dzieciak zaczynalam od mazania na ostatnich stronach zeszytow w szkole . Jednym uchem wpuszczajac co nauczycielka mowi a drugim wypuszczajac .
Sporo rysowalam pastelami olejnymi .Niestety wszystkie prace zostaly w Polsce . Byl to okres mrocznych demonow wylazacych z obrazow .Bylo sporo portretow. Jakies abstrakcje
Mialam wtedy okazje poznac kogos , kto malowal na jedwabiu . Wtedy jednak nie bylo mnie stac na to ,zeby sie tym zajac
Mialam zreszta tyle fascynacji , ze nie wiedzialam za co sie zabrac .Przez jakis czas , przed wyjazdem do Anglii , chodzilam na kolko ceramiczne .
Och , jak piekne byly to czasy gdby moglam sie babrac w glinie i tworzyc swoje wlasne dzbany .
Uwielbiam duze formy , wiec czesto powstawaly sporych wielkosci wazy i dzbany .
Bedac juz w Anglii postanowilam sprobowac swoich sil w malowaniu na jedwabiu . Pierwsze proby to tragedia . Material trzeba wyczuc . Metoda prob i bledow nauczyc sie jak rozprowadzac farbe , jak nakladac kontorowke .
Wkleje tu kilka prac , z ktorych jestem najabrdziej dumna
Moim wielkim marzeniem jest znow moc powrocic do ceramiki .Moze kiedys sie uda





Jakby kiedys ktos chcial sprobowac swoich sil w malowaniu na tym wdziecznym produkcie mozna smialo pytac . Wszystkich sztuczek nie zdradze
