Str 2 z 2 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2013-01-06 09:26:01 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #2 Ocena: 0 2013-01-06 19:37:48 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Onieznajomy | Post #3 Ocena: 0 2013-01-06 21:32:34 (12 lat temu) |
Z nami od: 02-09-2011 Skąd: Glasgow |
A moze dzieki temu ze poruszylismy temat Michalkiewicza, i Stanislawski chwile poswieci zeby go poznac, chocby jako zjawisko, jako osoba ktorom wielu innych dazy szacunkiem.
To tak jak wielu ludzi niewierzacych czyta pismo swiete, z samej ciekawosci, przekazu pisanego, ktory jest najbardziej czytany na swiecie, i pozniej odnajduje w nim wiele znaczacych zdan, bez wzgledu czy wierzy czy nie. ktorom* - zeby bylo bardziej zrozumiale |
Post #4 Ocena: 0 2013-01-09 09:41:28 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
stanislawski | Post #5 Ocena: 0 2013-01-09 14:39:24 (12 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Poczytałem. I jednak będę się upierał, że jak ktoś publikuje w "Naszym Dzienniku", to przynajmniej specyficznie rozumie obiektywizm.
Konstrukcja umysłowa autora takiego periodyka (nie mówię o Michalkiewiczu) może być różna - może być nawiedzony, ale niekoniecznie, bo ja za dużą kasę też bym był w stanie głosić te poglądy i np. bronić wiary w sztuczną mgłę i hel. A Newsweek to mocny tytuł. Na całym świecie. Polityka też może się poszczycić wysokim poziomem - tak technicznie, jak i ze względu na wiedzę autorów i obiektywizm (no chyba, że jest to felieton czy esej, ale te - wszędzie - rządzą się swoimi prawami). |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2013-01-09 18:25:58 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|