Str 6 z 10 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
Melanija |
Post #1 Ocena: 0 2018-05-17 19:24:06 (7 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2018-05-17 18:47:40, NightFury napisał(a):
Cytat:
2018-05-17 18:20:54, Zuko95 napisał(a):
Małżonka fakt do pracy chodzić nie będzie, ale "smoki" są małe, i zanim pójdą do szkoły to nas już tam nie będzie
To po co to wszystko?
No wlasnie?
Skoro chcecie emigrowac cala rodzina +
to jaki sens ma bujanie sie z jednego kraju do drugiego na rok czy dwa? Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja.
|
 
|
 |
|
|
gosian |
Post #2 Ocena: 0 2018-05-17 21:00:16 (7 lat temu) |
 Posty: 9928
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Cytat:
2018-05-17 16:42:13, lulilu1 napisał(a):
(...)na tych samych pałkach można ugotować rosół a marchewkę z tegoż rosołu wykorzystać do potrawki...(....)
No az muszę sie zapytac ile ty dajesz marchewki do rosolu,ze rozdzielasz ja rodzinie do potrawki??? Ja zazwyczaj na 8 palek daje 2-3 marchewki. Poprostu rodzina by mnie smiechem zabila jakby zobaczyli na swoim talerzu po lyzce marchewki 
Ja z warzyw robie salatke. Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
 
|
 
|
|
Zuko95 |
Post #3 Ocena: 0 2018-05-17 21:12:56 (7 lat temu) |
 Posty: 20
Z nami od: 16-05-2018 Skąd: Paisley |
Mam niezłą pracę w PL, która na mnie tutaj zaczeka. Oboje jesteśmy ciekawi jak to jest "tam", poza tym na "swoim" itd itd.
A to po prostu taki impuls, dzieci są małe, my młodzi, nie mający nic do stracenia... A nóż widelec wyjdzie tak, że nie opłaci nam się tu wracać ? Nie wiem jak wam inaczej wytłumaczyć swoją decyzję, tak chce i już..
|
 
|
 |
|
Adacymru |
Post #4 Ocena: 0 2018-05-17 21:20:41 (7 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Nie ma problemu, raz sie zyje i fakt ze zanim dzieci rozpoczna szkole, to latwiej jest sie przeprowadzac. Miej tylko na uwadze, ze przy pracy jednej osoby za niewiele wiecej niz minimum to cudow nie doswiadczysz, bo zeby rodzine utrzymac, to tych godzin trzeba napracowac sie troche. Wyjazdy z dziecmi (hotele etc) tez kosztuja, ale oczywiscie wszystko do ogarniecia. Dosiwadczenie zawsze bedzie, wiele mlodych ludzi decuduje sie na podroze z malymi dziecmi, bo jak zaczna szkole to tej swobody juz tyle nie ma. Powodzenia.
Ada
|
 
|
 |
|
lulilu1 |
Post #5 Ocena: 0 2018-05-17 21:27:03 (7 lat temu) |
 Posty: 767
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
Daje tyle że wystarcza mi zarówno do rosołu jak i do potrawki
Marchewkę traktujemy jako dodatek do rosołu - rosołu zaś nie traktujemy jak zupy jarzynowej.
Lubimy rosół czysty.
Każdy gotuje, je i żyje jak mu odpowiada i pasuje.
Staram się szanować ludzi dookoła, ich wybory i fanaberie.
Padło pytanie- odpowiedziałam jak JA gospodaruje kasą i gotuje.
Nie twierdzę że jest to jedyna słuszna czy najlepsza droga.
Jest najlepsza dla nas.
Sałatkę robię z warzyw gotowanych na parze bo DLA MNIE te z rosołu są już lekko jałowe.
Znowu nam zeszło na kulinarnie a ja teraz doczytałam że autor zamierza zabawić dwa lata.
Czy można? no można.
Ja osobiście nie wyobrażam sobie przenoszenia się z miejsca na miejsce z tak małymi dziećmi ale skoro wam to pasuje i macie na to zdrowie, nerwy i energię- super.
P.S. Możliwe że po prostu jestem za stara na takie przygody.
Jak Ada słusznie zauważyła -jeżeli jest taka fanaberia to teraz czas wydaje się odpowiedni
Tylko poogarniaj sobie wszystko na starcie, zanim sprowadzisz rodzinę, żeby zaoszczędzić sobie i im stresu. [ Ostatnio edytowany przez: lulilu1 17-05-2018 21:30 ]
|
 
|
 |
|
|
Zuko95 |
Post #6 Ocena: 0 2018-05-17 21:35:00 (7 lat temu) |
 Posty: 20
Z nami od: 16-05-2018 Skąd: Paisley |
Dzięki Ada. Jestem pracowity i przyzwyczajony do pracy. Na budowlance też się trochę znam, jakoś damy rade. Po prostu staram się powiedzieć, że nie jesteśmy w sytuacji, że mamy lufę przy skroni i albo wyjedziemy, zrobimy coś z tym, albo kaput. W Polsce nie jest już tak źle, jest dużo pracy (przynajmniej tej fizycznej). Mimo to mamy chęć spróbować, myśleliśmy też o bardziej oddalonych miejscach, australia, kanada, ale to już zbyt duże ryzyko, za duże obciążenie.
No mam nadzieję, że jakoś to będzie.
A jeszcze zapytam, czy wynajmując mieszkanie czy też dom, mieszkając powiedzmy dwa miesiące i chcąc się wyprowadzić, to jak to wygląda ? Jeśli umowa jest podpisana na 6m lub 1y, a okres wypowiedzenia to powiedzmy 2w, to w każdym momencie mogę tą umowę, bez powodu wypowiedzieć? Bo jakoś nie łapie tego co czytam, może już zbyt późno..
|
 
|
 |
|
Adacymru |
Post #7 Ocena: 0 2018-05-17 21:41:35 (7 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Jak podpiszesz umowe na 6 czy 12 miesiecy, to zobowiazujesz sie oplacac lokal za ten czas. Jesli chcesz sie wyprowadzic wczesniej, to albo dogadasz sie z wlascicielem/agencja (jak beda mieli ochote) albo placisz do konca terminu umowy. Po tym czasie, jesli umowa przechodzi z okresowej na nieograniczona dajesz znac 2 miesiace przed planowana wyprowadzka (jesli tak jest w umowie) wlascicielowi/agencji, ze masz sie zamiar wyprowadzic.
Mozesz starac sie ustalic z wlascicielem/agencja zapis w umowie ze mozeszz sie wyprowadzic w dowolnym terminie po uprzedzeniu wlasciciela o zamiarze np miesiac wczesniej. Bedzie to trudne, bo wlasciciel nie chce marnowac czasu szukac co 2 miesiace nowych lokatorow, i nie chce pustego lokalu.
Ada
|
 
|
 |
|
Zuko95 |
Post #8 Ocena: 0 2018-05-17 22:03:10 (7 lat temu) |
 Posty: 20
Z nami od: 16-05-2018 Skąd: Paisley |
Zaczaił. Będę musiał wszystkie rady spisać i się do nich zastosować. Z tego co czytam to na początku ciężko nie wdepnąć w kanał. Przez miesiąc, zanim rodzinka nie zjedzie będę miał masę rzeczy do załatwienia, ale jakoś to ogarnę. Boje się tylko o ten język, niby angielski zawsze dobrze mi wchodził, ale tak jeśli chodzi o gadkę z ludźmi to różnie bywa. Nie raz ktoś cos po angielsku a ja nic nie czaje, tak jakby muszę się rozgrzać z 5min, potem jakoś leci czasem lepiej, czasem gorzej zależy o czym mowa. Ogólnie język okej, ale jakieś słówka związane np. z mechaniką, czy z innymi dziedzinami no to raczej bieda.. Ale pocieszam sie, że chyba większość osób tak ma, przynajmniej na początku, no a nie którzy to ani be ani me, i też sobie jakoś radzą
|
 
|
 |
|
violettaphotogr |
Post #9 Ocena: 0 2018-05-17 22:10:28 (7 lat temu) |
 Posty: 1566
Z nami od: 21-01-2014 Skąd: ... |
Cytat:
2018-05-17 21:12:56, Zuko95 napisał(a):
ciekawi jak to jest "tam", poza tym na "swoim"
Na "swoim" w wynajetym lokum?... #Violujemy
|
 
|
 |
|
AgentOrange |
Post #10 Ocena: 0 2018-05-17 22:37:06 (7 lat temu) |
 Posty: 2362
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
Cytat:
A jeszcze zapytam, czy wynajmując mieszkanie czy też dom, mieszkając powiedzmy dwa miesiące i chcąc się wyprowadzić, to jak to wygląda ? Jeśli umowa jest podpisana na 6m lub 1y, a okres wypowiedzenia to powiedzmy 2w, to w każdym momencie mogę tą umowę, bez powodu wypowiedzieć? Bo jakoś nie łapie tego co czytam, może już zbyt późno..
W UK właściciele mają więcej praw niż najemcy. Generalnie płacic musisz niezależnie co się dzieje do końca trwania umowy. Możesz się wcześniej wyprowadzisz ale musisz nadal płacić - chyba że dogadasz się z landlordem i znajdziesz mu odpowiednich lokatorów. W UK za mało mieszakań w stosunku do ludzi dlatego rządzą tutaj właściciele mieszkań i dyktują warunki. Nie pasuje grzyb na ścianie i dziurawe okna? To się wyprowadź. Nie wiem gdzie chcesz zamieszkać ale te ceny wynajmu które pisałeś wydają mi się zaniżone - sensowne dzielnice w okolicach gdzie jest praca są moim zdaniem wyższe - chyba że godzisz się na dojeżdżanie codziennie 2h. No i pamiętaj że w UK są miejsca w okolicy dużych miast gdzie nie chcesz mieszkać.
|
 
|
 |
|