Str 2 z 6 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
banjanti |
Post #1 Ocena: 0 2018-03-18 07:00:03 (7 lat temu) |
 Posty: 52
Z nami od: 17-03-2018 Skąd: Piaseczno |
Ja lecialem na trasie transatlantyckiej, najgorzej jest na lotnisku bo trzeba spanikowanego kota wyciągnąć i przepuścić transporter przez skaner, później jest już spokój, koty spaly cały lot
Jechały też ze mną na długiej trasie, więc jedna i druga opcja jest ok
Jednak jak by je wsadzić w bus pełen innych zwierząt na tyle godzin to chyba zejda
Straszna lipa ze UK musi tak komplikowac życie  [ Ostatnio edytowany przez: banjanti 18-03-2018 07:04 ]
|
 
|
 |
|
|
banjanti |
Post #2 Ocena: 0 2018-03-18 07:02:58 (7 lat temu) |
 Posty: 52
Z nami od: 17-03-2018 Skąd: Piaseczno |
Jeszcze dodam że przez całą Europę i UK można jechać pociągiem bez dodatkowych opłat, czego nie da się zrobić to właśnie przekroczyć kanał bez auta, ani użyć Eurostar
|
 
|
 |
|
Melanija |
Post #3 Ocena: 0 2018-03-18 08:34:26 (7 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
A ty masz już dokąd te koty dowieźć w UK? jakieś lokum? Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja.
|
 
|
 |
|
banjanti |
Post #4 Ocena: 0 2018-03-18 10:17:05 (7 lat temu) |
 Posty: 52
Z nami od: 17-03-2018 Skąd: Piaseczno |
Nie mam jeszcze zaplanowanej dokładnej daty wyjazdu, planuje stop over gdzieś w okolicach tunelu czy Londynie i kolejny dzień pociąg na północ
Pewnie na początku poszukam jakiegoś pet friendly airbnb, a później będę szukał czegoś na miejscu
W życiu przeprowadziłem że dziesiątki razy, w UK też byłem choć krótko zanim nie odbilem do Dublina lata temu, więc kwestia logistyczna mnie nie przeraża
|
 
|
 |
|
Melanija |
Post #5 Ocena: 0 2018-03-18 11:17:41 (7 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Ok then ... dla mnie hardcore Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja.
|
 
|
 |
|
|
banjanti |
Post #6 Ocena: 0 2018-03-18 11:21:30 (7 lat temu) |
 Posty: 52
Z nami od: 17-03-2018 Skąd: Piaseczno |
Powiem tak, lecieć z tymi kotami z Argentyny to był hardcore
Ale i tak nie klaskam uszami z powodów wymyslow DEFRY
|
 
|
 |
|
Richmond |
Post #7 Ocena: 0 2018-03-18 12:32:15 (7 lat temu) |
 Posty: 29534
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Lepiej zalatw sobie jakies mieszkanie na stale, zanim przywieziesz koty. W UK uwaza sie, ze koty musza wychodzic i niechetnie wynajmuja mieszkania bez wyjscia do ogrodka. Trzeba sie troche potargowac w tej sprawie.
A reszte napisalam Ci na priv. Carpe diem.
|
 
|
 |
|
banjanti |
Post #8 Ocena: 0 2018-03-18 15:31:25 (7 lat temu) |
 Posty: 52
Z nami od: 17-03-2018 Skąd: Piaseczno |
Dzięki, odpisałem
|
 
|
 |
|
karjo1 |
Post #9 Ocena: 0 2018-03-18 16:58:06 (7 lat temu) |
 Posty: 21207
Z nami od: 01-06-2008 |
Kot to nie pies, ale to nie oznacza, ze moze bez skutkow (glownie zdrowotnych) spedzac dlugie godziny w malym, ciasnym transporterze.
Wyprowadzic mozna na smyczy, w szelkach typu
https://0.allegroimg.com/s512/013c2b/4fa4cb2c409fb14f0df21d26bfe0
W tym calym pomysle najsensowniej jest wykorzystac linie lotnicze (1 zwierze na pasazera, przy wadze 6 kg nie ma problemu z przewozem na pokladzie pasazerskim), ewentualnie samochod i przerwy w podrozy.
DEFRA ma osobne wymogi dla zwierzat spoza Unii, prosciej jest przewiezc z obszaru unijnego.
Podroz ze zwierzetami bez planu, bez lokum, to juz nawet nie hardcore...
Na pcozatek mozna znalesc hotel z opcja zwierzat w pokoju, potem na miejscu szukac cos na dluzej, natomiast cala ta wycieczka i stres moga nie posluzyc kotom, na juz rozejrzalabym sie za dobrym wetem .
Co tak w procesie transportu zwierzat nie pasuje i komplikuje?
|
 
|
 |
|
banjanti |
Post #10 Ocena: +1 2018-03-18 21:26:35 (7 lat temu) |
 Posty: 52
Z nami od: 17-03-2018 Skąd: Piaseczno |
Bzdury piszesz od początku do końca, jak lecisz 12 godzin to myślisz, że gdzie kot wychodzi? Przechodzi się na smyczy po pokładzie?
Bez względu skąd pochodzi zwierzę, nie zabierzesz go do UK w formie PETC, prove me wrong
Miejsce : wejdź na airbnb, zaznacz pets allowed i cały problem rozwiązany
Nie prosiłem Cię o życiowe rady, przywiozlem koty w jednym kawałku z Ameryki Południowej co było nieziemska i bardzo kosztowna epopeja, więc poradzę sobie z UK, niech Cię o to głowa nie boli [ Ostatnio edytowany przez: banjanti 18-03-2018 21:27 ]
|
 
|
 |
|