Powiem Ci z wlasnego doswiadczenia, ze nie ma co liczyc na agencje pracy wysylajace ludzi z Polski do pracy w Angli. Bedziesz robila dokladnie to samo, co bys sobie zalatwila na wlasna reke, w dodatku za nizsze pieniadze i gorsze warunki mieszkalne. Jesli masz checi, czas i pieniadze to poszukaj polskich grup na Facebooku, z uwzglednieniem miejscowosci, do ktorej chcesz sie udac. Polecam okolice Londynu na poczatek - niestety pracy duzo, ale nie ma co sie kryc, masz do wyboru albo pikowanie (a nie wiadomo, czy zdobedziesz ta prace, bo wszystko zalezy od assessmentu - jak zwinnie bedziesz sie poruszala machineria, na ktora bedziesz ladowala zamowienia, no I czy sprostasz ich dziennej ilosci, ktora Ci wyznacza) albo nienajlepsza prace z Rumunami. Nie to, ze mam cos do nich mam, ale przez roznice kulturowe czasem ciezko dojsc do porozumienia. Nienajlepsza w sensie ciezka, nie zawsze bedziesz mogla liczyc na czyjakolwiek pomoc, wrecz przeciwnie. Jesli masz dwie lewe rece tym bedzie Ci gorzej. Wyrzucic Cie nie wyrzuca, ale trzeba umiec radzic sobie ze stresem czy nieludzkim czasem traktowaniem. Grunt to sie nastawic na samym poczatku na pieniadze. I przeczekac, poki sie nie przyzwyczaisz, jak zarobisz to bedzie okazja szukania czegos lepszego.
Jedyne, czego nie polecam, to z poczatku oddalania sie z okolic Londynu na zachod Anglii. Tam ciezko z praca, no i dojazdy ciezkie, zas w okolicach Londynu bardziej ulatwione mozliwosci. Ba, bardzo czesto nawet agencja oferuje transport!
I to tyle ile moge Ci z doswiadczenia doradzic, moze nie kazdy sie ze mna zgodzi, ale wole uprzedzic niz polecac testowanie na wlasnej skorze.
I jedyne co moge powiedziec, to nie chwal sie (przynajmniej w pracy, w agencji pol biedy), ze znasz komunikatywnie angielski. Wielu bylo pewnych, ze znaja angielski nawet na dosc wysokim poziomie, a przy skonfrontowaniu sie z realiami nie potrafili zrozumiec typowego Anglika, przez akcent, ale jednak.
[ Ostatnio edytowany przez: Azebel 22-05-2017 19:48 ]