Str 2 z 5 |
|
---|---|
kindaszek | Post #1 Ocena: 0 2017-03-02 12:44:29 (8 lat temu) |
Z nami od: 01-12-2015 Skąd: Milton Keynes |
Heh czlowieku wiekzzosc ludzi bedzie wracac bo idzie brexit a Ty chcesz tu przyjezdzac?
To sie spiesz bo za nie dlugo bez ,,karty wjazdu'' nie wjedziesz do UK. Lepiej sie dowiedz czy dasz rade zrobic NIN . Ja jestem tu drugi rok i szczerze Ci odradzam tego przyjazdu do tego syfu... Oczywiscie to moja opinia i Ty podejmiesz decyzje co zrobic... Pomysl czy to nie bedzie Twoja strata czasu i pieniedzy. Z brexifem jestes na biezaco- to troche mnie dziwia te wypowiedzi o przyjezdzie tu. PS. Pzdr |
zealot | Post #2 Ocena: 0 2017-03-02 12:48:55 (8 lat temu) |
Z nami od: 18-06-2011 Skąd: Wigan |
Spotkałem ostatnio znajomych ktorych nie widziałem 8 lat. 8 lat temu gdy ich poznalem nie znali jezyka angielskiego w ogole. Teraz po 8 latach nadal go nie znaja.
Jak dobrze i wyraznie mowisz po polsku to prace znajdziesz. |
cris82 | Post #3 Ocena: 0 2017-03-02 13:06:10 (8 lat temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
Sa tez tacy co znali angielski na poziomie zerowym zaczynali z minmalna a teraz zarabiaja przyzwoicie maja swoje domy i angielski na dobrym poziomie
Ale mieli latwiej bo wtedy brali do pracy jak szlo te eldorado chyba dobieglo juz konca "klasyka Polskiego narodu" nie komentuje Towarzyszu... [ Ostatnio edytowany przez: cris82 02-03-2017 13:07 ] |
SweetLiar | Post #4 Ocena: 0 2017-03-02 13:22:46 (8 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat: 2017-03-02 11:48:57, maksymiliano napisał(a): AgentOrange Pytanie - po co wgl się udzielasz? Z tego co widzę jesteś klasykiem Polskiego narodu - typem który nic nie osiągnął w życiu ale na wszystkim zna się najlepiej więc wszędzie się wypowie ![]() Jeśli masz cokolwiek pisać to chociaż napisz na temat i powiedz czemu tak uważasz. Nie wspominając o twoim pierwszym komentarzu który napisałeś w moim wątku.... już wtedy miałem ubaw z Ciebie ![]() ![]() [ Ostatnio edytowany przez: <i>maksymiliano</i> 02-03-2017 11:49 ] Nie spinaj się tak i nie licytuj kto co osiagnął bo sam się nie masz czym pochwalić młodzież w twoim wieku w Polsce śmiga po angielsku lepiej niż niejeden po 10 latach w UK. Nie wiem co widzisz śmiesznego w poście o albańskim i rumuńskim, ja bym jeszcze bułgarski dorzuciła bo nie myślisz chyba, że Anglicy sami w fabrykach i magazynach pracują? Jak będziesz mieć brygadzistę Polaka i innych Polaków cały dzień w pracy to się nie nauczysz angielskiego. Ja bym na twoim miejscu celowała w jakieś puby czy restauracje, przysłowiowy zmywak i nie piszę tego złośliwie bo w kuchni się rozmawia po angielsku, oczywiście nie non stop, ale w większości tak. No i jeść ci dadzą. Ale to musiałbyś chodzić od drzwi do drzwi i pytać o pracę Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
NightFury | Post #5 Ocena: +1 2017-03-02 13:31:15 (8 lat temu) |
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Czy w Polsce ludzie czytaja cos jeszcze poza Biblia? Np portale informacyjne czy cos w tym rodzaju?
Ktos tutaj dobrze wspomnial ze prosciej i mniejszym kosztem nauczysz sie angielskiego w Polsce. Do UK za chwile mozesz nie wjechac w ogole jak im kompletnie odbije... Music leads me through my life
|
|
|
maksymiliano | Post #6 Ocena: 0 2017-03-02 13:46:35 (8 lat temu) |
Z nami od: 01-03-2017 Skąd: Warszawa |
W kwestii tego kim ja jestem i ludzi znających język w moim wieku - jest to między innymi powód tego dlaczego chcę pojechać i się go uczyć
![]() Arabowie "xxx" i tym podobni są wszędzie, byłem w Niemczech przez jakiś czas więc wiem jak to wygląda i tutaj wszystko jest kwestią podejścia - tak dużo Polaków negatywnie się o nich wypowiada a jakby nie patrzeć równie często słyszy się o Polakach gwałcicielach, mordercach i złodziejach więc nie kategoryzowałbym bym ludzi po kolorze skóry. Wiem, że dla wielu osób to co sobie postanowiłem jest absurdalne, dlatego moje pytania zawarłem dość treściwie a brzmią one tak: 1. Czy ktoś ma sprawdzone Agencje/Oferty na tego typu wyjazdy? 2. Pytanie do osób które wyjeżdżały bez znajomości języka i udało im się nie wsiąść w pierwszy lepszy środek transportu do domu tylko zostały w UK - jakieś rady? Jak udało wam się to zrobić i jak wam się wiedzie? ![]() |
olszakos4 | Post #7 Ocena: 0 2017-03-02 14:13:14 (8 lat temu) |
Z nami od: 30-07-2015 Skąd: Bristol |
Powiem Ci z mojego doświadczenia. Pierwszy raz pojechałem na pracę załatwioną poprostu wysłałem maila dostałem odpowiedź żebym zadzwonił. Dogadałem się z managerem i za 3 dni leciałem. Pomógł mi ogarnąć podróż podpowiedział jak jechać itp. Praca w hotelu z zakwaterowaniem. Wszystko w porządku bo pojechałem odrazu po maturze zdawałem egzamin rozszerzony ale akcent i stres zrobił swoje tak że przez pierwsze 2 tygodnie prosiłem żeby wszystko powtarzali. Później język nie był problemem w hotelu pracowali tylko anglicy ja jako jedyny byłem nowy dlatego też może patrzyli przychylniej. Z tym że praca z zakwaterowaniem nie jest wcale taka super czujesz się jakbyś ciągle był w pracy. Gdy coś trzeba albo poprostu poproszą aż głupio odmówić i ciągle czujesz się w gotowości bo akurat kelner się napił nie przyszedł, chłopak ze zmywaka zdaje prawko albo organizują quiz i trzeba im dodatkowej pomocy. Wszystko oczywiście płacone ale jednak.
Później pojechałem sam do miejscowości w której było sporo fabryk. Na airbnb wynająłem mieszkanie na tydzień odrazu poszedłem do fabryki na wieczór już miałem rozmowę i test na drugi dzień decyzja i następnego dnia zacząłem pracę. Odebrałem zaświadczenie od pracodawcy że pracuje i do agencji wziąłem pierwszy pokój jaki był bo warunki były wporządku i tą opcję polecam dużo bardziej. Po pracy wiem że mam wolne idę do pracy tylko pracować a nie jestem bez przerwy. Teraz czekam na rozwój sytuacji z brexitem i chciałbym pojechać na 2 lata pomieszkać jeśli się uda w ten sam sposób |
AgentOrange | Post #8 Ocena: +1 2017-03-02 14:16:56 (8 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
Cytat: AgentOrange Pytanie - po co wgl się udzielasz? Z tego co widzę jesteś klasykiem Polskiego narodu - typem który nic nie osiągnął w życiu ale na wszystkim zna się najlepiej więc wszędzie się wypowie ![]() Jeśli masz cokolwiek pisać to chociaż napisz na temat i powiedz czemu tak uważasz. Chwilę, chwilę bo się już pogubiłem - w wieku 21 lat chcesz wyjechać do UK bez znajomości języka angielskiego, bez jakiegokolwiek zawodu i obrażasz przypadkowe osoby chcące Ci pomóc zarzucając im że nic w życiu nie osiągnęły? Oj, życie da Ci jeszcze popalić i nauczy Cię pokory. Odreagowanie swoich kompleksów na innych świadczy tylko o Twojej słabości. |
maksymiliano | Post #9 Ocena: 0 2017-03-02 14:35:29 (8 lat temu) |
Z nami od: 01-03-2017 Skąd: Warszawa |
A widzisz, dlatego prosiłem o merytoryczne wypowiedzi i za nie dziękuję i za wiadomości na priv - dużo mi rozjaśniły.
![]() Miłego dnia ![]() |
maksymiliano | Post #10 Ocena: 0 2017-03-02 14:40:19 (8 lat temu) |
Z nami od: 01-03-2017 Skąd: Warszawa |
Cytat: 2017-03-02 14:13:14, olszakos4 napisał(a): Powiem Ci z mojego doświadczenia. Pierwszy raz pojechałem na pracę załatwioną poprostu wysłałem maila dostałem odpowiedź żebym zadzwonił. Dogadałem się z managerem i za 3 dni leciałem. Pomógł mi ogarnąć podróż podpowiedział jak jechać itp. Praca w hotelu z zakwaterowaniem. Wszystko w porządku bo pojechałem odrazu po maturze zdawałem egzamin rozszerzony ale akcent i stres zrobił swoje tak że przez pierwsze 2 tygodnie prosiłem żeby wszystko powtarzali. Później język nie był problemem w hotelu pracowali tylko anglicy ja jako jedyny byłem nowy dlatego też może patrzyli przychylniej. Z tym że praca z zakwaterowaniem nie jest wcale taka super czujesz się jakbyś ciągle był w pracy. Gdy coś trzeba albo poprostu poproszą aż głupio odmówić i ciągle czujesz się w gotowości bo akurat kelner się napił nie przyszedł, chłopak ze zmywaka zdaje prawko albo organizują quiz i trzeba im dodatkowej pomocy. Wszystko oczywiście płacone ale jednak. Później pojechałem sam do miejscowości w której było sporo fabryk. Na airbnb wynająłem mieszkanie na tydzień odrazu poszedłem do fabryki na wieczór już miałem rozmowę i test na drugi dzień decyzja i następnego dnia zacząłem pracę. Odebrałem zaświadczenie od pracodawcy że pracuje i do agencji wziąłem pierwszy pokój jaki był bo warunki były wporządku i tą opcję polecam dużo bardziej. Po pracy wiem że mam wolne idę do pracy tylko pracować a nie jestem bez przerwy. Teraz czekam na rozwój sytuacji z brexitem i chciałbym pojechać na 2 lata pomieszkać jeśli się uda w ten sam sposób W którym mieście pracowałeś i do którego później się przeniosłeś ? Z moim językiem dlatego właśnie napisałem, że jest podstawowy bo jestem świadomy że stres prawdopodobnie zrobi swoje i jest to zupelnie co innego od rozmów w szkole na lekcjach. :D Pamiętasz może jaka to agencja która Cię rekrutowała? |