|
Postów: 9 |
|
---|---|
Pszeemo | Post #1 Ocena: 0 2017-01-04 11:41:42 (7 lat temu) |
Z nami od: 04-01-2017 Skąd: Leicester |
Witam w tym roku planuje swoj pierwszy wyjazd do UK, oczywiscie wyjazd w celu podjecia pracy. Jest to moj pierwszy wyjazd i chcialbym sie dowiedziec jak zaczac swoje zycie w UK, puki co wiem ze trzeba zalatwic sobie takie sprawy jak mieszkanie, numer "nin", konto w banku i prace. Miasto jakie sobie wybralem to leicester wyjazd planuje w kwietniu tego roku. Dodam tylko ze moj jezyk angielski jest dosc slaby. Prosze o podawanie co robic w pierwszych kolejnosciach od przylotu do uk. Z gory dziekuje za odpowiedzi i prosze o wyrtozumialosc.
|
Post #2 Ocena: 0 2017-01-04 12:08:58 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
cris82 | Post #3 Ocena: 0 2017-01-04 13:03:32 (7 lat temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
Polecan "pawelka" oprocz drozdzowek maja smaczne pierogi I krokiety domowej roboty
Z takich ciekawostek to istnieje 80%szans ze w promieniu 5km od domu bedziesz mial tych sklepow wiecej niz w Polsce |
binus | Post #4 Ocena: 0 2017-01-04 13:35:29 (7 lat temu) |
Z nami od: 20-02-2007 Skąd: Wies |
To nie lepiej przyleciec juz z "walowa"?Zawsze taniej....
|
Turefu | Post #5 Ocena: 0 2017-01-04 13:47:02 (7 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Pamietam swoj przyjazd do UK. Kolejnosc byla nastepujaca:
1. Przyjazd, zatrzymanie sie u kolezanki. 2. Pojscie do agencji pracy, szukanie pokoju w tym samym czasie. 3. Znalezienie pracy z zamieszkaniem 4. Zamieszkanie 5. Rozpoczecie pracy 6. Umowienie sie w Job Centre w sprawie NIN 7. Umowienie sie w banku w sprawie konta. 8. Otworzenie konta w banku 9. Wizyta w Job Centre 10. Otrzymanie NIN. Wszystko to zajelo mi jakis miesiac , ale to byl rok 2004. |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2017-01-04 14:15:04 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
predatorstopa | Post #7 Ocena: +1 2017-01-04 15:10:56 (7 lat temu) |
Z nami od: 05-03-2013 Skąd: leicester |
Do kwietnia jeszcze duzo czasu wiec zapisz sie na angielski
|
Wielim | Post #8 Ocena: 0 2017-01-04 15:58:33 (7 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
U mnie było jeszcze inaczej. Nie przyjechałem do nikogo tylko zupełnie w ciemno , ba nawet pokoju nie miałem załatwionego , a polskich stron czy fora internetowe wcale nie było , nawet nie było smartphonow coby internet sprawdzić . Nikt nie czekał na lnie na lotnisku a w kieszeni miałem 80 funtów ... wiec plan był taki
1. Dostać się ze Stansted do Londynu (nawet nie wiedziałem ze to aż tak daleko ) 2 znaleźć pokój 3 znaleźć pracę O dziwo konto w banku założyłem dopiero po kilku miesiącach a NIN po roku jak nie więcej. .. |
liv103 | Post #9 Ocena: 0 2017-01-04 16:21:53 (7 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: g |
Ja tłukłam się autobusem,a był to rok 2005,dotarłam na Victorie i zastanawiałam się czy aby na pewno o mnie nie zapomniano..Potem dotarłam na wspaniała dzielnice Hackney,i tam powitała mnie Polska rodzina ,która notabene wynajmowała mieszkanie canciliowskie od Polki która wynajmować go nie mogła ,a ta zaradna rodzina podnajmowala pokoje ,w najlepszym zrywie mieszkało na 3 pokojach 30 osób ,ja miałam szczęście ,w jedynce było nas dwoje ,a i za pokój płaciliśmy podwójnie .Na progu powitali mnie słowami 100 i flaszka czyli typowa Polska gościnność.Prace miałam po 2 dniach przez przypadek bo kolega gay szukał pracy w agencji takiej dla facetów ,a trafił na taka sprzątająca dla kobiet,wiec się załapałam ,na wygotowana stawkę 5,25,tam oczywiście żadnych kont ani Nin ,żywa gotówka do ręki i bez podatku oczywiście.Po miesiącu zmiana mieszkania ,pracy,po 6 miesiącach Nin ,konto w banku do którego potrzeba było rachunków jako potwierdzenia adresu.I jeszcze jedno pamietam zakup 5 słowników i rozmówek bez tego się nie dało,wiec język to podstawa ,i można planować przyjazd do UK
|
Pszeemo | Post #10 Ocena: 0 2017-01-04 22:35:16 (7 lat temu) |
Z nami od: 04-01-2017 Skąd: Leicester |
Turefu, ludzik50, predatorstopa, Wielim, liv103, dzięki bardzo za przydatne informacje, na pewno z nich skorzystam pozdrawiam forum.
|
|