Str 4 z 5 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2016-12-30 07:37:33 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
kubusandpuchate | Post #2 Ocena: 0 2016-12-30 12:33:45 (7 lat temu) |
Z nami od: 11-03-2010 Skąd: essex |
Tu bym sie nie zgodzil z Ludzik50, kredyt mozna dostac zdecydowanie predzej niz 3 lata (po roku). No i caly czas nie rozumiem dlaczego wszyscy ciagle mowia o Londynie? Przecież jest tyle lepszych lokalizacji gdzie jest praca.
|
AgentOrange | Post #3 Ocena: 0 2016-12-30 13:04:54 (7 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
Bo pozostałe lokalizacje to smutne dziury bez perspektyw, brzydota, otyli beneficiarze, a na high Street tylko Iceland I fish and chips.
|
kubusandpuchate | Post #4 Ocena: 0 2016-12-30 13:21:06 (7 lat temu) |
Z nami od: 11-03-2010 Skąd: essex |
A Bristol, Leeds, Manchester i inne?
|
AgentOrange | Post #5 Ocena: 0 2016-12-30 14:06:11 (7 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
Cytat: 2016-12-30 13:21:06, kubusandpuchatek napisał(a): A Bristol, Leeds, Manchester i inne? W czystych, ladnych i bialych miejscach ceny jak w Londynie |
|
|
kubusandpuchate | Post #6 Ocena: 0 2016-12-30 14:13:23 (7 lat temu) |
Z nami od: 11-03-2010 Skąd: essex |
A jednak nie
Bristol najdrozszy 3 bed http://www.rightmove.co.uk/new-homes-for-sale/property-44973114.html london Najdrozszy 3 bed http://www.rightmove.co.uk/property-for-sale/property-63660962.html Jak by nie liczyc to 20 razy drozej |
Post #7 Ocena: 0 2016-12-30 14:18:03 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Bapi38 | Post #8 Ocena: 0 2016-12-30 19:32:01 (7 lat temu) |
Z nami od: 28-12-2016 Skąd: Polska |
Dzięki Wszystkim za odpowiedzi w temacie. Nie oczekuję, że podejmiecie za mnie decyzję, nie o to chodzi. Bardziej o to, że chciałbym wysłuchać rad osób, które znają to z autopsji i mają już jakąś perspektywę. Decyzję dam chyba jakoś radę podjąć sam .
Swój obraz UK, czyli kraju i ludzi zbudowałem m.in. na opowieściach ludzi, którzy mieszkali w UK, wrócili do PL i po jakimś czasie z powrotem wyjechali do UK (wiele takich przykładów), którzy mieszkają tam stałe od dawna i chcieli wrócić do kraju, ale już nie chcą, na podstawie kilku pobytów w UK, czy też na podstawie rozmów z rodowitymi Brytyjczykami. Nie wiem czy to wystarczy, ale każdy musi mieć swój pogląd na sprawę, tak jak każdy ma własną d**ę - mój jest jakiś na takiej właśnie podstawie. Dłuższy urlop mogę sobie zrobić jeśli się zwolnię z pracy w PL - to w każdej chwili jest do zrobienia. Tylko problem w tym, że właśnie boję się tego rozczarowania UK (bardziej życiem niż kasą) i koniecznością powrotu. Tu z pracą nikt nie będzie na mnie czekał, trzeba organizować wszystko od nowa. Najbliższa sensowna praca to dojazd ok. 90 km i to nie autostradą. Teraz praca z dojazdem zajmuje mi codziennie minimum 12h, czasami więcej. Nie wiem ile jeszcze będę miał zaparcia, żeby tak dybać, a życie leci, nie czeka.... |
Post #9 Ocena: 0 2016-12-30 20:15:27 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #10 Ocena: 0 2016-12-30 21:02:03 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Kiedys Lloyds po roku. Historia kredytowa wyrobiona od poczatku, dobre zarobki.
Carpe diem.
|