Str 3 z 3 |
|
|---|---|
| KanRida | Post #1 Ocena: 0 2016-12-08 08:41:08 (7 lat temu) |
 Posty: 13 
Z nami od: 24-11-2016 Skąd: Rochdale |
Poszukaj mieszkania na obrzeżach pod względem pracy bardziej Manchester i okolice to pełno magazynów itp więc tam pracy jest sporo. Nie wiem w jakim wieku jesteś bo od tego będzie też zależało jaką stawkę godzinową otrzymasz na start. Jeśli chodzi o NIN to na spotkanie możesz umówić się dzwoniąc nawet z Polski wcześniej. Polecam to rozwiązanie zaoszczędzisz czas bo jak pisałem terminy są około 2 tygodniowe.
|
|
|
|
| Inferis | Post #2 Ocena: 0 2016-12-08 15:24:22 (7 lat temu) |
 Posty: 7
Z nami od: 06-12-2016 Skąd: - |
28 lat. Według tej mapki najwięcej pokoi do wynajęcia w cenie do 400 GBP znajduje się na północny-zachód (Salford) i na południe (Rusholme, Withington) od Manchesteru. Który region wybrać?
http://www.zoopla.co.uk/to-rent/map/property/manchester/?polyenc=o%7CoeId_~KoqAveAy%7D%40zyE_h%40rHmh%40fxE%7Di%40pm%40fFrdCe%7C%40lfDthC%60nKr%5DjmG%7Cl%40vXnXcPviAh%7BAde%40uB%7C%5Ewg%40xYzKxBoTbi%40cAr%7D%40kl%40%7Cl%40snDbk%40cUtCbT~%7D%40qNvMo%5BbM%7BdGttA%7DnDdi%40re%40fLt_AvMu%7BBvdA_iCcKgrBex%40wCu%7C%40%7B%60%40kn%40ewByg%40%7BZc%5Bq_BksAa%5D%7BEor%40kzBa%7B%40qo%40cjAwBq_AiwAam%40&price_frequency  er_month&price_max=400&q=Manchester&search_source=refine
[ Ostatnio edytowany przez: Inferis 08-12-2016 15:32 ] |
|
|
|
| KanRida | Post #3 Ocena: 0 2016-12-08 15:31:58 (7 lat temu) |
Posty: 13
Z nami od: 24-11-2016 Skąd: Rochdale |
Popatrz po ogłoszeniach o pracę w którym regionie najłatwiej ci będzie jakąś dostać, żeby nie tracić funduszy na dojazdy. Pamiętaj że depozyt cię od 150 do 200 funtów wyniesie.
Zobacz pokoje też tu bo są oferty dokładne plus zdjęcia tego co proponują http://uk.easyroommate.com/search/rooms/L16112210554666?lat=53.6097136&lng=-2.1561&rmin=0&rmax=600&ptyp=0&bed=1&pic=1&doub=0&furn=0&shor=0&amin=18&amax=99&gen=0&occ=0. [ Ostatnio edytowany przez: KanRida 08-12-2016 15:33 ] |
|
|
|
| Inferis | Post #4 Ocena: 0 2017-01-06 23:23:41 (7 lat temu) |
Posty: 7
Z nami od: 06-12-2016 Skąd: - |
Hej, ten wyjazd do UK chyba nie wyjdzie tak jak tego chciałem... Jadę to już postanowione, ale ostatnio mam problem z kolanem, a wątroba też czasem daje o sobie znać. Trzeba wreszcie zrobić jakieś konkretniejsze badania. Opcje jak zwykle są 2: NFZ wizyta za kilka miesięcy lub prywatnie zabiegi po kilkaset zł. Pieniądze mam i zależy mi na czasie tylko to znowu uszczupli mój budżet. Pewnie jakieś 2-3 tys wydam na badania/leczenie, więc zostanie mi połowa sumy -> 3000 zł. I teraz mam do was pytanie. Jaka minimalna kwota jest potrzebna na start?, jeśli pracowałbym przez polską agencje od pierwszego dnia mając zapewnioną prace i zakwaterowanie. (miasto -> Manchester i okolice)
Myślę aby popracować kilka miesięcy przez taka agencję, a później gdy uzbieram fundusze spróbuje coś wynająć, zmienić pracę, zapisać się do jakiejś szkoły albo na kurs tak jak planowałem wcześniej. Myślałem też czy nie wyjechać i podjąć leczenie będąc już w Anglii, ale to może być nie najlepszy pomysł dla osoby ze słabą znajomością języka. Najlepiej byłoby jechać będąc już zdrowym, qrcze co robić? [ Ostatnio edytowany przez: Inferis 06-01-2017 23:27 ] |
|
|
|
| o0o0o0o | Post #5 Ocena: 0 2017-01-07 07:51:31 (7 lat temu) |
Posty: 142
Z nami od: 16-12-2015 Skąd: God's Own County |
Mocno indywidualna kwestia, ale ja bym sie zabezpieczył na miesiąc bez pracy plus miesiąc zapasu. Optymistycznie zakładasz, że będzie praca od pierwszego dnia, ale jest spore ryzyko, że się nie uda załatwić. Musisz mieć gdzie mieszkać więc pokój + depozyt. Żarcie jak umiesz gotować to można się w 300gbp/mc zmieścić i jeść zdrowo. Do tego transport i telefon.
Strzelam, że dla jednej osoby: - pokoj - 2x 300gbp - depozyt - 300gbp - zarcie - 2x 300 gbp - transport - 100gbp? - telefon - 2x 15gbp (karta sim) łącznie: 1630gbp + dałbym jakieś 20% zapasu: 1956gbp przy dzisiejszym kursie, circa 10k pln. Da rade obniżyć jakbyś miał gwarancje pracy i miałbyś u kogo się zatrzymać na początek. Załatwiam swoje zdrowotne sprawy w Polsce prywatnie, dentysta jest 5x tańszy i badania prywatne mam od ręki jak przylatuje. |
|
|
|
| |
|
| Wielim | Post #6 Ocena: 0 2017-01-07 08:17:07 (7 lat temu) |
 Posty: 7568
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Z tym dentysta 5x tańszym to bym się kłócil . Na NHS można zapłacić 50 funtów za naprawę wszystkich zębów .
|
|
|
|
| o0o0o0o | Post #7 Ocena: 0 2017-01-07 09:21:43 (7 lat temu) |
Posty: 142
Z nami od: 16-12-2015 Skąd: God's Own County |
Znajomi autochtoni odradzali korzystanie dentystów przez NHS, a prywatnie w przeciętnym gabinecie, rejestracja 65Ł, kanały jakies 300-400Ł. W Polsce, dzwonie, mówie, że prywatnie, na drugi dzień wizyta u lekarza czy tam dentysty i załatwione. Zapłace te 100..200pln i po sprawie, ot wygodny jestem.
|
|
|
|
| karjo1 | Post #8 Ocena: 0 2017-01-07 15:00:04 (7 lat temu) |
 Posty: 20606
Z nami od: 01-06-2008 |
Niepotrzebnie odradzaja, wystarczy znalezc dobrego dentyste. Czesto ci sami pracuja w ramach NHS i dla prywatnych klientow, dla prywatnych czesto sa krotsze terminy, wiecej rozwiazan medycznych, czesto mozna czesc zabiegu prowadzic w ramach NHS, czesc odplatnie (np. zalozenie wypelnienia kompozytowego zamiast metalowego).
Jeszcze nie widzialam leczenia kanalowego w cenie 100-200 zl, pomijac czas do tego potrzebny (nie jest to 1-2 dni). Co do autora topiku, wyjazd do Londynu czy nawet manchesteru do szkoly jezykowej z 3000 zl w kieszeni w styczniu, to zart chyba. Ewentualnie przygoda w survival, jesli jest opcja zakupu biletu powrotnego przez rodzine po zabawie w wycieczke. Sensowniej zainwestowac te srodki w nauke jezyka i dobry zawod/doswiadczenie w takim, wykurowac sie, odlozyc wieksza sume i przyjezdzac z bardziej konkretnym planem na zycie. PS. 'Polska agencja' praca i zakwaterowanie, to taki kolejny 'zart'? |
|
|
|
| Inferis | Post #9 Ocena: 0 2017-01-07 19:21:28 (7 lat temu) |
Posty: 7
Z nami od: 06-12-2016 Skąd: - |
Cytat: PS. 'Polska agencja' praca i zakwaterowanie, to taki kolejny 'żart'? Nie ja całkiem na serio pisze… Kiedyś pracowałem przez miesiąc w Holandii i cały proces rekrutacyjny był prowadzony zdalnie. Agencja zapewniała zarówno prace jak i wynajmowała pracownikom domki holenderskie. Wystarczyło tylko kupić bilet, zabrać ze sobą trochę pieniędzy na wyżywienie przez pierwszy tydzień i tyle… ile ja wtedy ze sobą miałem, może 1500 zł, a i tak po przyjeździe dostałem bonusowo w ramach pożyczki 50 euro na jakieś zakupy (odciągane z pierwszej wypłaty które były co tydzień), więc właściwie można było przyjechać mając w ręce tylko bilet, jeżeli podjąłbyś prace w ciągu kilku pierwszych dni, a tak zazwyczaj było ponieważ jak wspomniałem wcześniej aplikacja była prowadzona z Polski on-line, po przyjeździe miałeś jedynie zgłosić się do biura, kierowca zawoził cie do miejsca zakwaterowania, następnego dnia pojechaliśmy wyrobić numer Sofi i 3 dnia do pracy. Jedyna wada tego systemu: pracując przez agencje, nie tyle mogłeś co musiałeś mieszkać u nich na domkach a ceny mieli niestety mocno zawyżone, standard taki sobie i po kilka osób w każdym pokoju, ale jak na start może być. Dało rade coś zaoszczędzić i był czas aby rozejrzeć się po okolicy za innymi ofertami pracy, agencjami, wynająć coś samemu, poza tym współlokatorzy mogli mi doradzić w wielu kwestiach. Sadzę że najtrudniej jest zrobić ten pierwszy krok i wyjechać do obcego kraju. Będąc na miejscu, mając jakiś punkt zaczepienia otwiera się przed nami znacznie więcej możliwości… Myślę że jednak leczenie przeprowadzę w prywatnie w Polsce, bo jeśli NHS działa tak jak NFZ to musiałbym za długo czekać, a jest kilka badań do zrobienia. [ Ostatnio edytowany przez: Inferis 07-01-2017 19:26 ] |
|
|
|
Wczytuję dane...