MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Nauka języka w Londynie

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

Postów: 28

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Inferis

Post #1 Ocena: 0

2016-12-06 22:50:27 (7 lat temu)

Inferis

Posty: 7

Mężczyzna

Z nami od: 06-12-2016

Skąd: -

Witam :)
Na początku przyszłego roku chciałbym wyjechać do Londynu. Głównym celem mojego wyjazdu jest nauka języka w związku z czym mam kilka pytań:
1) Jakie możliwości nauki języka oferuje Londyn?
Na pewno zapisze się do szkoły językowej, wstępnie wybrałem ICE (Islington Centre for English):
http://www.letslearnenglish.org/courses/general-english/

Oprócz tego rozpocznę szkolenie we własnym zakresie (książki, czasopisma itd.)
Jakie jeszcze kursy/szkolenia lub inne formy nauki języka (płatne lub nie) oferuje stolica?

2) Praca - czy z komunikatywną znajomością języka angielskiego ciężko znaleźć pracę? Czy dla pracodawcy będzie miało znaczenie że chodzę na kurs językowy i mój angielski wkrótce będzie bardziej zaawansowany?
W Polsce pracowałem jako pracownik produkcji zakłady (mięsne i elektrotechniczne), więc myślałem może o gastronomii lub pracy na magazynie/w hurtowni/w sklepie. Bardzo ważne jest dla mnie aby nie pracować i nie mieszkać z Polakami. Nic do rodaków nie mam, jednak chciałbym doznać pełnej immersji językowej zarówno w pracy, domu, szkole. Tak aby być zmuszony mówić, myśleć i czytać po angielsku, nie mając w pobliżu osoby z którą mógłbym porozmawiać w ojczystym języku. W przeciwnym razie ten wyjazd nie miałby dla mnie sensu… Słyszałem o ludziach którzy kilkanaście lat siedzą za granicą a mówić dalej nie potrafią, mi zależy na jak najszybszym progresie.
Więc jak to jest z pracą w Londynie? Miałbym szanse szukać już teraz zacząć poszukiwania przez anglojęzyczne serwisy, czy może dopiero będąc na miejscu udać się do biura zatrudnienia, agencji pracy? Będę zmuszony wszystko załatwić sobie sam i to po angielsku co z początku może być trudne ale sadzę że warto.
3) Koszty życia. Już coś o tym czytałem. Jedni mówią „Londyn jest drogi” inni że „wszystko zależy od dzielnicy”. Jakby nie patrzeć kilkaset tysięcy rodaków jakoś daje rade. Jak to w końcu jest? Czy mieszkając w okolicach 2-4 strefy miałbym problem z utrzymaniem?
Wg tego wpisu (16.12.2014)
http://london-lavender.com/my/london_places/orientacyjne-koszty-zycia-w-stolicy-anglii-londynie/
Koszty utrzymania dla 1 osoby to ok. 600 GBP (mówimy tu o współdzieleniu pokoju w 3 strefie i dość oszczędnym życiu).
4) Znów ekonomia. Poszukuje złotego środka. Ile powinienem pracować godzin dziennie/tygodniowo aby:
- pokryć koszty utrzymania (+ ewentualne opłaty za kurs językowy)
- mieć wystarczającą ilość czasu na naukę
W jakim wymiarze czasu podejmują pracę studenci w UK?
Full-time czy part-time (1/2 lub ¾ etatu)
Opierając się na pewnych założeniach:
- koszt utrzymania 1 os w Londynie 600GBP/month = 150 GBP/week
- zarobki 7,5 GBP/h:
part-time – 20h/week (4h/5days) - 150GPB netto
part-time – 30h/week (6h/5days) – 210GBP netto
full-time – 40h/week (8h/5 days) – 265GBP netto
full-time – 48h/week (8h/6 days) – 305GBP netto

+ cennik ICE

Przygotowałem kilka scenariuszy:

a) Full-time job (40/48h) + kurs 15h (5d/3h). Średni tygodniowy koszt 103 GBP (pakiet 1 miesięczny). Cena ok, jednak 3h kurs i 8h pracy dziennie masakra trochę.
b) Pracując na part-time (30h) miałbym możliwość zapisać się na tańsze kursy popołudniowe. I tak w zależności od sytuacji materialnej: kurs 12h (4d/3h) - średni tygodniowy koszt 68 GBP (pakiet 1 miesięczny), kurs 9h (3d/3h) - średni tygodniowy koszt 44 GBP ewentualnie kursy poranne z mniejsza ilością godzin. Co ważniejsze krótsza praca i kursy, daje mi więcej czasu na inne rodzaje aktywności i naukę.
c) Part-time Job (20h) jeśli dobrze policzyłem jest to absolutne minimum aby przetrwać. Nie miałbym funduszy na żadne płatne formy nauczania, ale za to mnóstwo wolnego czasu na włóczenie się po mieście (pełna immersja), wszelkie bezpłatne formy aktywności, naukę na własna rękę co również może wcale nie być takie złe, ale ryzykowne.

Na tej podstawie bardziej skłaniałbym się ku pracy part-time niż full time, tak aby jednak mieć czas i możliwości na naukę. W końcu jadę tam głównie po znajomość języka (angielski: poziom C2), dlatego czas wolny jest dla mnie równie istotną wartością.
5) Zostawmy na chwile Londyn. Jeżeli w innych większych miastach UK są niższe koszty utrzymania i podobne zarobki to teoretycznie mógłbym zyskać więcej czasu (niższe koszty życia = krótszy czas pracy) lub pieniędzy na szkolenia. Jak z pracą i możliwościami szkoleń w pozostałych miastach? Czy naprawdę są znacznie bardziej ekonomiczne w porównaniu do tańszych dzielnic Londynu. Czytałem trochę o Manchesterze - „największa populacja studentów w Europie” brzmi całkiem nieźle…

Wiem jedno na pewno nie chciałbym robić codziennie kursów typu: praca<->dom jak już to
Praca<-szkolenie->dom<->zwiedzanie<->nauka…

Jak pracować na tyle długo aby sfinansować utrzymanie/szkolenia językowe oraz na tyle krótko aby mieć na to czas i energie? Czas i pieniądz to tutaj słowa kluczowe.
Będę wdzięczny za wszelkie porady i sugestie przed wyjazdem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

o0o0o0o

Post #2 Ocena: 0

2016-12-07 09:22:19 (7 lat temu)

o0o0o0o

Posty: 142

Mężczyzna

Z nami od: 16-12-2015

Skąd: God's Own County

O rzadko się widzi, żeby ktoś strategicznie podszedł do tematu wyjazdu do UK, częściej jest: kupił bilet, poleciał w ciemno, hajs sie skończył, lament na forum... Więc plus dla kolegi :)

Abstrachując, na ile znasz obecnie język angielski?

Moja kobieta chodziła przez pare miesięcy do szkoły angielskiego, bardzo pozytywne doświadczenie, ale...
Jak jedziesz z angielskim niemal od zera to nie spodziewaj się, że będziesz płynnie mówił nawet po kilku miesiącach, nauczą cie gramatyki ale do zbudowania słownika potrzeba sporo więcej czasu. Kolejny minus, twoi koledzy ze szkoły to najpewniej będą średnio rozgarnięci językowo książęta z bliskiego wschodu, a nauczyciele to brytyjscy lektorzy władający RP English. Bliski wschód ma specyficzną wymowę i akcent, a RP English to jest język, który usłyszysz w BBC ale nie na ulicy, w pracy czy w pubie.

Co do życia i utrzymania się, pracę można znaleść z komunikatywnym angielskim, można i zupełnie bez angielskiego. Ale, mowa o niskopłatnej pracy fizycznej. Zajęcia były od rana do popołudnia - 3.5h + przerwa codziennie, więc jak praca to raczej popołudnia lub nocki.

Angielski w Anglii to commoditiy i niemal każdy na ulicy zna go lepiej od Ciebie, więc nie jest to twój atut, że umiesz się dogadać. Jak chcesz się tu utrzymać i rozwijać, to zastanów się co konkretnego chcesz tu robić i co masz do zaoferowania. Jakaś specjalizacja, zawód.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

AgentOrange

Post #3 Ocena: 0

2016-12-07 09:37:52 (7 lat temu)

AgentOrange

Posty: 2362

Mężczyzna

Z nami od: 17-05-2015

Skąd: Twickenham

Może się okazać, że nie znajdziesz prostej pracy part-time w 'normalnych' godzinach tylko wieczorem, popołudniem, w nocy. No i przy takim układzie pozostaje praca agencyjna, więc możesz dostać pracę po drugiej stronie miasta (2.5h w jedną stronę). Jest dużo pracy w gastronomii ale trzeba znać język, tylko znów praca tam jest raczej nielimitowana.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Inferis

Post #4 Ocena: 0

2016-12-07 15:11:39 (7 lat temu)

Inferis

Posty: 7

Mężczyzna

Z nami od: 06-12-2016

Skąd: -

Dziękuje za odpowiedzi. Poprzednio zapomniałem wspomnieć o istotnej kwestii mój budżet na wyjazd to ok. 5-6 tys zł. Czyli do miesiąca musiałbym podjąć zatrudnienie.
o0o0o0o
Język angielski znam w stopniu komunikatywnym jeśli chodzi o porozumiewanie się (mówienie/pisanie), w przypadku biernego odbioru (słuchanie/czytanie) - średniozaawansowany.
Co do szkół językowych. Dziękuje za cenne uwagi. Zamierzam wcześniej pozbierać kilka opinii zanim się do którejś zapisze, ale to jest tylko jedna z opcji. Chciałbym poszukać również informacji na temat innych form nauki jak np. spotkania grup osób uczących się języka czy kursy/warsztaty językowe organizowane przez inne instytucje.
Co zamierzam robić w Anglii? Już odpowiedziałem na to pytanie w poprzednim poście. Głównie chodzi o szlifowanie języka w naturalnym środowisku i pełną immersję językową. A zawodowo no cóż „Niskopłatna praca fizyczna w godzinach popołudniowych” – na nic innego liczyć raczej nie mogę, ale nie przeszkadza mi to zbytnio.
W Anglii chciałbym spędzić 2-3 lata a moje miejsce docelowe to Japonia -> Tokio.
AgentOrange
Zdaje sobie sprawę że nie wszystko może pójść po mojej myśli. Dlatego najbliższe tygodnie zamierzam poświęcić na zbieranie informacji o UK i planowanie podróży.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Ragnaros

Post #5 Ocena: 0

2016-12-07 16:09:55 (7 lat temu)

Ragnaros

Posty: 56

Mężczyzna

Z nami od: 06-07-2014

Skąd: Londyn

6 tys zł i do szkoły językowej w Londynie ?
Masz niezłe poczucie humoru.
Mieszkałeś już w dzielonym pokoju z obcokrajowcem ? Chińczykiem lub Pakistańczykiem ? Albo Romem ?
Zastanów się lepiej w co się wpakujesz.
Nie wiem może Tobie uda się opłacić pokój i jedzenie za 600 funtów w 3 strefie londynu ale mi by się to nie udało.
Pamiętaj, że będziesz miał ledwie ponad 1000 funtów. Starczy Ci to na 1 miesiąc życia bo zapomniałeś o transporcie, telefonie i funciakach które wydasz od razu po przyjeździe na duperele a co potem ?
Kolejna sprawa to godzina kursu za niecałe 7 funtów w londynie ? Możesz się nieźle rozczarować.
Jeżeli masz tylko tyle pieniędzy to weź lepiej prywatne lekcje w Polsce od dobrego nauczyciela i jak dobijesz do solidnego B2 to wtedy wyjeżdżaj.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

radzik77

Post #6 Ocena: 0

2016-12-07 16:27:37 (7 lat temu)

radzik77

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2016-12-07 15:11:39, Inferis napisał(a):
Dziękuje za odpowiedzi. Poprzednio zapomniałem wspomnieć o istotnej kwestii mój budżet na wyjazd to ok. 5-6 tys zł. Czyli do miesiąca musiałbym podjąć zatrudnienie.
o0o0o0o
Język angielski znam w stopniu komunikatywnym jeśli chodzi o porozumiewanie się (mówienie/pisanie), w przypadku biernego odbioru (słuchanie/czytanie) - średniozaawansowany.
Co do szkół językowych. Dziękuje za cenne uwagi. Zamierzam wcześniej pozbierać kilka opinii zanim się do którejś zapisze, ale to jest tylko jedna z opcji. Chciałbym poszukać również informacji na temat innych form nauki jak np. spotkania grup osób uczących się języka czy kursy/warsztaty językowe organizowane przez inne instytucje.
Co zamierzam robić w Anglii? Już odpowiedziałem na to pytanie w poprzednim poście. Głównie chodzi o szlifowanie języka w naturalnym środowisku i pełną immersję językową. A zawodowo no cóż „Niskopłatna praca fizyczna w godzinach popołudniowych” – na nic innego liczyć raczej nie mogę, ale nie przeszkadza mi to zbytnio.



Zderzenie z rzeczywistoscia moze byc bardzo brutalne. Nie bede wchodzil w szczegoly dotyczace lokum i kosztow zycia, jednak nie wiem czy bedzie latwo wyzyc z pracy part time w Twoim przypadku.

Nie licze tu depozytu za mieszkanie i nie biore pod uwage okresu szukania pracy.

Tak tylko z grubsza, na m-c ok 500-600 pokoj, 250-300 jedzenie, 200-300 tel,bilety + szkola 100 = 1050-1300 dochodu trzeba by bylo liczyc. Niestety to juz nie jest part time a raczej blizej pelnego wymiaru godzin za stawke minimalna.

Ukonczylem kurs B2 rok temu i musze powiedziec, ze trzeba duzo samodzielnie sie uczyc. Grupy sa kiepsko dobrane, jesli chodzi o poziom zaawansowania, spora czesc zajec ginie bezpowrotnie na niepotrzebne wyjasnianie prostych spraw.

Zajecia mialem dwa razy w tygodniu o 19.00, koszt £250 za semestr. Wliczajac egzaminy, bedziesz potrzebowal ok tysiac funtow na rok nauki w trybie "part-time". Moze sie zdarzyc, ze na B2 Ciebie nie dopuszcza, wiec bedziesz musial zaczac od czegos jak ESOL (cen nie znam).

Tak czy siak, powodzenia.

[ Ostatnio edytowany przez: radzik77 07-12-2016 16:57 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

KanRida

Post #7 Ocena: 0

2016-12-07 16:43:37 (7 lat temu)

KanRida

Posty: 13

Mężczyzna

Z nami od: 24-11-2016

Skąd: Rochdale

Pomyliłeś chyba ceny kursów do nauki języka. Tu masz link do cennika na stronie którą podałeś:http://letslearnenglish.org/files/6214/7264/7632/price_list_2016-17.pdf
Kurs tygodniowy kosztuje 164 funty a miesięczny 411 funtów, a nie jak podałeś 103 funty. Chcesz wziąć ze sobą 1000 funtów, do tego zanim się zatrudnisz trochę może minąć.
Więc pomijając 411 funtów na kurs zostaje ci niecałe 600 funtów.
Pamiętaj że wynajmując pokój musisz dać depozyt w postaci 2 tygodniowego czynszu minimum.
Jeśli nie masz pracy od razu po przyjeździe z płatnymi tygodniówkami, a nie miesięcznie to rzeczywistość może cię wgnieść w ziemię jak kowadło kojota w słynnej kreskówce.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

AgentOrange

Post #8 Ocena: 0

2016-12-07 17:21:47 (7 lat temu)

AgentOrange

Posty: 2362

Mężczyzna

Z nami od: 17-05-2015

Skąd: Twickenham

Cytat:

2016-12-07 15:11:39, Inferis napisał(a):
Dziękuje za odpowiedzi. Poprzednio zapomniałem wspomnieć o istotnej kwestii mój budżet na wyjazd to ok. 5-6 tys zł. Czyli do miesiąca musiałbym podjąć zatrudnienie.


Nie zapominaj o depozycie za wynajem, który musisz zapłacić wraz z czynszem. Realnych cen poszukaj tutaj: https://www.gumtree.com ; np. pojedynczy pokój w średnim mieszkaniu w okolicy Clapham Junction to min. 600 GBP miesięcznie.
Moim zdaniem w Londynie praca w magazynie na part-time praktycznie nie istnieje bo to jest za drogie miejsce (w sensie nieopłacalne biznesowo) na marnowanie przestrzeni na magazyny a ludzie i tak będą dojżdżali z dalekich przedmieści. Sprawdź taką aplikację na smartfona: "Job Today" może coś znajdziesz.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Inferis

Post #9 Ocena: 0

2016-12-07 17:34:03 (7 lat temu)

Inferis

Posty: 7

Mężczyzna

Z nami od: 06-12-2016

Skąd: -

Nie popełniłem błedu w obliczeniach...
1) Koszty życia. Wyżej podałem link gdzie dziewczyna dokładnie opisuje orientacyjnie koszty życia dla 2 osób w Londynie (dane sprzed 2 lat). Cytuje: „Łatwo policzyć, że na przeżycie w pierwszych miesiącach pobytu potrzebowaliśmy min. 1200 GBP = 6000 zł. miesięcznie.” w cenę wliczone jest: mieszkanie, transport, jedzenie, lunche, abonament telefoniczny. 1200 GBP /2 = 600GBP od osoby. Chcecie mi powiedzieć że autorka tekstu wszystko zmyśliła?

2) KanRida źle mnie zrozumiałeś. Zamierzałem wykupić kurs miesięczny. 411/4 = 102,75 GBP tygodniowo. Po skończeniu kursu kupić kolejny miesięczny/2 miesięczny i tak w kółko, aby średnio tygodniowo płacić max 100 GBP.

Wyżej podałem również wyliczenia ile byłbym w stanie zarobić netto w zależności od ilości godzin pracy. Chociaż faktem jest że nigdy nie byłem w Anglii i cała wiedzę opieram tylko na tym co wyczytam w siecii, więc możecie mieć racje. Znikam z tego forum na jakiś czas aby pogłębić swoja wiedze w tym temacie. Na początku nowego roku powinienem już znać odpowiedź na pytanie czy warto. Wezmę wasze opinie pod uwagę podczas decyzji o wyjeździe.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

AgentOrange

Post #10 Ocena: 0

2016-12-07 18:02:29 (7 lat temu)

AgentOrange

Posty: 2362

Mężczyzna

Z nami od: 17-05-2015

Skąd: Twickenham

Cytat:

Chcecie mi powiedzieć że autorka tekstu wszystko zmyśliła?



Chcemy powiedzieć, że oszacowania autorki są już dawno nieaktualne. Ceny kupna nieruchomości rosną w Londynie 1% MIESIĘCZNIE. Wraz z nimi rosną także ceny najmu mieszkań i pokoi. Nie czytaj jakiś starych postów, tylko sam poszukaj realny cen z dzisiaj oraz realnych zarobków. Bądź przygotowany na to, że praca będzie nieregularnie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,