[ Ostatnio edytowany przez: michael123 14-09-2017 11:09 ]
Str 51 z 65 |
|
---|---|
michael123 | Post #1 Ocena: 0 2017-09-14 11:08:00 (7 lat temu) |
Z nami od: 20-04-2017 Skąd: Coventry |
Ci agenci to jakies hieny. Dzwoni do mnie i zmienia nagle na 40k rocznie. Wsumie i tak akceptuje. Mowi ze maja wyslac mi poczta kontrakt do podpisania. No i te referencje sprawdza. Nawet nie wiem czy sprawdzal i dzwonil do moich szefow, bo dzis poszedlem na kolejny interviee. Ot tak dla sportu jak by sie cos znowu nie udalo. Tym razem przy podpisywaniu tego kontraktu i referencjach
[ Ostatnio edytowany przez: michael123 14-09-2017 11:09 ] |
graphium | Post #2 Ocena: 0 2017-09-14 11:39:10 (7 lat temu) |
Z nami od: 15-04-2016 Skąd: Cambridge |
Możesz jeszcze ponegocjować. Nie powinni obniżać ofety. Zwykle agenci dostają procent Twojej rocznej salary, więc jest w ich interesie żeby była ona jak najwyższa. Słyszałem też o przypadku gdzie dostawali jako bonus kwotę jaką są w stanie "wyciąć" z pierwotnej oferty. Ja z reguły nigdy od razu nie akceptuję pierwszej oferty, możesz zawsze powiedzieć że potrzebujesz trochę czasu żeby się zastanowić bo dostałeś inna ofertę, albo counteroffer z Twojej obecnej pracy.
[ Ostatnio edytowany przez: graphium 14-09-2017 11:41 ] |
michael123 | Post #3 Ocena: 0 2017-09-14 15:50:13 (7 lat temu) |
Z nami od: 20-04-2017 Skąd: Coventry |
No generalnie Anglicy cos referencje sprawdzaja I zastanawiaja sie ile mi zaproponowac. Konkluzja jest taka ze Ci agenci to po prostu hieny. Jak by nie to ze zdecydowanie zawyzylem swoje zarobki jak mnie pytali ile obecnie zarabiam to nie ma szans żebym dostal tyle co proponuja.
Ciekawe czy się skapna ze tak naprawde obecnie mam £24k. Pewnie będę musial dac ostatniego payslipa i wtedy wyjdzie moje sciemnanie najawa. Ciekawe jak wtedy się zachowaja. Mam nadzieje ze nie wycofaja oferty. Druga sprawa jest taka jak to będzie z tymi referencjami. Na interview tez ściemniałem ze mam troche wiecej doświadczenia niż tak naprawde mam w tej specyficznej dziedzinie, która zajmuje się firma. No i tutaj tez troszke się obawiam. Ogolnie mam doświadczenie w tej dziedzinie, ale na interview to się chwaliłem jak bym był geniuszem w tej dziedzinie. Co do counteroffer. Ogladalem troche poradnikow po angielsku na ten temat i większość tych coachow mowi ze absolutnie nie przyjmowac takich ofert bo sa one spowodowane sytuacja chwili – impulsem. Skoro podjęliśmy odwazna decyzje o zmianie pracy to teraz trzeba się trzymac swojej decyzji. Przyjecie takiej counteroffer zwykle nie konczy się dobrze. Pracodawca chce nas za wszelka cene zatrzymac. Zastanawiam się tylko nad jednym. Co wtedy jak by mój pracodawca przebil oferte konkurencji ? Ja osobiście jestem nastawiony na odejście, jednak jestem ciekawy co sadzicie na ten temat. W moim rozumowaniu da mi wiecej kasy, za ten czas znajdzie sobie kogos na moje miejsce za te same pieniadze co miałem wczesniej i mi podziekuje. Dlatego zdecydowanie nie przyjmowac takiej oferty. |
graphium | Post #4 Ocena: 0 2017-09-14 16:02:08 (7 lat temu) |
Z nami od: 15-04-2016 Skąd: Cambridge |
Nie pisałem że masz przyjmować counteroffer. Chodziło o to, że jak Ci nagle agenci obniżyli ofertę, możesz powedzieć że potrzebujesz wiecej czasu żeby się zastanowić bo np. dostałeś inną ofertę lub counteroffer z Twojej firmy i zoboczyć jak zareaguję. Ja zrobiłem już tak 2 razy przy negocjacjach i zawsze wracali z wyższą ofertą.
[ Ostatnio edytowany przez: graphium 14-09-2017 16:05 ] |
michael123 | Post #5 Ocena: 0 2017-09-14 16:07:31 (7 lat temu) |
Z nami od: 20-04-2017 Skąd: Coventry |
Rozumiem. Tez tak zrobie w takim razie jak bedzie trzeba. Nie chce jechac za bardzo po bandzie z racji ze już nagiolem dosc mocno rzeczywistość jeśli chodzi o podawanie moich obecnych zarobkow.
W najgorszym wypadku £40k to tez calkiem niezla oferta. : ) Jedyne moje odczucie po tych wszystkich interview jest takie, ze wszyscy, doslownie wszyscy Ci rekruterzy staraja sie zanizyc mi stawke jak to tylko mozliwe. Nie wiem czy to dlatego ze jestem Polakiem, ale tak niestety było. Dzis miałem kolejny telefon i mowie ze obecnie mam £30k szukam pracy za £35k rocznie. To rekruter mi opowiadal ze może mi dac £30k bo tyle jestem wart, a ta praca daje mi lepsze perspektywy i czemu tak wybrzydzam ze nie chce jej wziasc. Już prawie uwierzyłem w to co mowi, powiedziałem żeby wyslal specyfikacje oferty. Okazalo się ze praca na totalnym odludziu… Także moja konkluzja jest taka ze jako Polak wypelniam luke na rynku pracy w UK podejmując się pracy ktorej Anglicy nie chca. Mam nadzieje ze mimo wszystko dojdzie do podpisania kontraktu z konkurencja i będę miał fajna prace, w centrum i za fajna kaske. [ Ostatnio edytowany przez: michael123 14-09-2017 16:25 ] |
|
|
michael123 | Post #6 Ocena: 0 2017-09-14 18:23:30 (7 lat temu) |
Z nami od: 20-04-2017 Skąd: Coventry |
Chcialbym poznac opinie innych forumowiczow na temat counter offer?
Teraz jak na ten temat sobie rozwazam to mysle ze wkoncu w nowej pracy będę musial się uczyc nowego programu, w obecnej już nie musze. Także będę musial inwestowac w to niestety swój prywatny czas. Tak naprawde jedynym powodem dlaczego opuszczam obecna prace jest £££ i to ze nie placa mi za sicki. Takto jest wszystko w porzadku jestem ze wszystkimi w dobrych relacjach. Wiem ze na pewno będę postrzegany jako ten który chciał odejść i to zburzy troche atmosfere i ogolnie nie jest polecane przez tych wszystkich internetowych coachow przyjmowanie counter offer, ale milo by było poznac zdanie osob które się już zetkenly z tym tematem i co zrobily w takiej sytuacji. Pozdrawiam |
Boromir | Post #7 Ocena: 0 2017-09-14 19:14:46 (7 lat temu) |
Z nami od: 31-08-2017 Skąd: Surrey |
Michael123 - bez urazy, ale po lekturze ww. wątku dochodzę do wniosku, że zachowujesz się jak stereotypowa nastolatka przed 1 razem (coś z cyklu "chciałabym, ale się boję" a nie facet świadomy swojej wartości.
Praca to nie małżeństwo - tu możesz mieć kilka kobiet zamiast jednej na całe życie. Idziesz tam gdzie dają więcej bo na tym ta zabawa polega. Chyba potrafisz określić co Ci się bardziej opłaca? Dla mnie temat zawsze był prosty - jeśli mam dwie porównywalne oferty to zostaję tam gdzie byłem, gdzie mam sprawdzoną markę i nie muszę się od nowa wdrażać. Jeśli natomiast dostaję ofertę przy której widzę np +50% do zarobków i nie jest to firma krzak to nawet się nie zastanawiam. Nikt obcy nie da Ci złotej recepty na sukces. Życie to sztuka wyborów. Nie każdy bywa właściwy, ale nie myli się tylko ten kto nic nie robi. |
michael123 | Post #8 Ocena: 0 2017-09-14 19:34:18 (7 lat temu) |
Z nami od: 20-04-2017 Skąd: Coventry |
Chce poznac rozne opinie i wybrac co najlepsze.
Takze zapraszam do wyrazania swoich opinii. |
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2017-09-14 21:40:18 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Odpowiedzi na niektore pytania juz padly, chcesz, zebys dwa czy trzy razy pisali to samo i wtedy poczuje sie lepiej, bo napisalismy Ci kilka razy to samo?
W interesie agenta jest, zebys dostal jak najwiecej, bo on dostanie od tego prowizje. On nie ma zadnego interesu, zeby obcnizyc Twoja przyszla pensje i g... go obchodzi czy jestes Polakiem czy kosmita. Masz dostac prace i dac mu zarobic prowizje. Pisalismy Ci wczesniej, ze P45 idze do kadr, agent nigdy go nie zobaczy. Masz straszny kompleks narodowosci, to nie ludzie robia Ci pod gorke i zle Cie traktuja, to Ty stawiasz sie na nizszej pozycji, bo wydaje Ci sie, ze oni tak Cie traktuja. Carpe diem.
|
kubusandpuchate | Post #10 Ocena: 0 2017-09-14 22:29:41 (7 lat temu) |
Z nami od: 11-03-2010 Skąd: essex |
Ja bym napisal, Przestan kombinowac jak kon pod gorke. Nikt cie tu nie poprowadzi za reke i da gwarancje ze tu czy tam bedzie lepiej.
|