Str 31 z 65 |
|
---|---|
kubusandpuchate | Post #1 Ocena: 0 2016-11-07 20:19:42 (7 lat temu) |
Z nami od: 11-03-2010 Skąd: essex |
Ludzik, zalezy co rozumiesz jako zrobienie kariery. Bo zeby zostac MD ewentualnie head of department (jeden szczebel ponizej MD) to raczej bez papierka w powaznej firmie jest trudno. Szczegolnie jak twoj dyplom jest z polskiej uczelni. Doswiadczenie ci pozwoli dojsc do principal engineer, potem zaczynaja sie rozne papierki takie jak CEng, MBA.
W kierunkach takich jak mechanika, elektryka czy budownictwo( structural engineer) gdzie sa obliczenia wytrzymałościowe itp od ktorych zalezy bezpieczenstwo czesto musza byc "zatwierdzone" przez CEng (tzn firma ma takiego u siebie albo uzywa tzw consultant ( od £500 w gore za dzien). Tego nie zastapisz doswiadczeniem, musi byc papierek. |
aqqqq123 | Post #2 Ocena: 0 2016-11-15 18:48:02 (7 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2016 Skąd: Manchester |
Zapomnialem dodac ze ja tam nie zazdroszcze gosciowi tego ze zarabia 35 £ na h. Problem jest taki ze gosc rysuje dlubie 8h, a np. dzisiaj zostalem 2h zeby po nim poprawiac, bo szef mnie prosil. W przeciwnym wypadku przepadl by projekt wart sporo kasy... Najlepsze ze gosciu zasuwa jak maszyna, nawet przerwy sobie nie robi a rysuje 8h to co ja w 1h. Dlatego ze nie uzywa szykow xd
Takze ja wiem ze nie mam doswiadczenia, angielski moj nie jest perfekcyjny, ale rozbierznosc dosyc duza jesli chodzi o zarobki. No i ratuje firme w waznym momencie. [ Ostatnio edytowany przez: aqqqq123 15-11-2016 18:52 ] |
landi | Post #3 Ocena: 0 2016-11-16 08:21:59 (7 lat temu) |
Z nami od: 05-07-2007 |
Brawo TY!!
To twój szef ratuje firmę (projekt) używając Ciebie... Powinieneś być bardziej asertywny ♪ Zakopałem w moim ogrodzie, To co złe jest w moim narodzie ♪
|
aqqqq123 | Post #4 Ocena: 0 2016-11-16 20:07:52 (7 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2016 Skąd: Manchester |
Sorki nie chcialem zostac zle odebrany. Poprostu jestem zdziwiony ze tutejsi inzynierzy maja "bardzo lajtowe" podejscie. Na tyle lajtowe ze mogl przepasc wazny projekt. Druga sprawa ze tez jakos "bardzo dokladnie" nie robia.
|
Danitez | Post #5 Ocena: 0 2016-11-20 22:53:04 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-11-2013 Skąd: brak |
witam wszystkich
Mam pytanie z kategorii "czy warto zostawić wszystko i jechać?", nad którym myślę od kilku miesięcy. Jestem inżynierem i mam pracę w Polsce w IT, 6k brutto/miesiąc i 3 lata doświadczenia, niestety wynajmuję mieszkanie i mam inne spore wydatki. Zastanawiam się nad zostawieniem tego wszystkiego i wyjechaniem w ciemno do Szkocji, aby tam na miejscu szukać pracy. Próbowałem szukać w zawodzie przez internet, ale odzew jest niewielki, mimo że mam podany angielski numer. Poza tym jak dzwoni rekruter i pyta mnie gdzie obecnie jestem, to odpowiadam, że w Polsce, co wpływa pewnie negatywnie na zatrudnienie. Mój okres wypowiedzenia w obecnej pracy to 3 miesiące więc nie mogę udawać, że mieszkam w UK, nie wiem jak to rozwiązać. Poza tym mój angielski nie jest płynny, jest komunikatywny ale często się zastanawiam jak coś mam powiedzieć. Dziewczyna bardzo chce jechać i pieniądze na początek byśmy mieli, odkładałem 3 lata na wyjazd. Tylko ja się boję, że nie znajdę pracy w zawodzie i będzie to stracony czas i kariera. Czy w moim przypadku warto zostawić obecną pracę i jechać szukać czegoś na miejscu w zawodzie, w ciemno? proszę o szczere odpowiedzi, pozdrawiam! [ Ostatnio edytowany przez: Danitez 20-11-2016 23:13 ] |
|
|
AgentOrange | Post #6 Ocena: 0 2016-11-20 23:13:50 (7 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
Jak na polskie warunki 6 tyś. to sporo, pytanie jest takie czy masz szansę dostać w Szkocji na tyle dużo, aby mieć w ręku tak samo dużą siłę nabywczą. Funt jest warty więcej od złotówki ale też musisz wynająć mieszkanie, które jest odpowiednio droższe, tak samo jak transport, jedzenie.
Skoro nie odzywają się do Ciebie w sprawie pracy to coś może to znaczyć. |
Danitez | Post #7 Ocena: 0 2016-11-21 05:27:27 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-11-2013 Skąd: brak |
właśnie wydaje mi się, że przeszkodą jest to, że jestem w Polsce obecnie, dlatego mnie nie chcą i dlatego ciężej mi coś znaleźć
|
o0o0o0o | Post #8 Ocena: 0 2016-11-21 06:49:19 (7 lat temu) |
Z nami od: 16-12-2015 Skąd: God's Own County |
Mnie importowali z Polski kilka miesiecy temu, wiec da się znaleść coś jeszcze będąc w kraju.
Tak jak AgentOrange pisze, 6k brutto, czyli jakieś 4k netto to nie jest źle na Polskie warunki. Nie wiem co umiesz i na jakim poziomie, ale według numbeo przykładowo mając 4k netto w Warszawie, w Edynburgu musiałbyś zarobić conajmniej 1.8 razy tyle, czyli ok 1600 funtów netto (ok 23k brutto rocznie), co i tak wydaje mi się stosunkowo niewiele, natomiast w Londynie Twoje minimum to jux 2.6 razy tyle, czyli ok 2200 funtów (ok 35k brutto rocznie). Nadal, celowałbym wyżej bo 35k w Londynie to nie jest szaleństwo, a wręcz poniżej średniej. Z tego co widze tutaj, juniorów z wszelkich krajów jest dużo i zarobki nawet w IT są stosunkowo niskie na początku, dużo lepiej płacą na seniorskich pozycjach, powyżej 50k jak najbardziej osiągalne. |
Post #9 Ocena: 0 2016-11-21 07:46:41 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Post #10 Ocena: 0 2016-11-21 10:00:02 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|