MojaWyspa.co.uk: Forum - Inżynier-wymagany poziom języka angielskiego

Przeglądaj tematy

Strona główna forum » Jadę do UK »

Inżynier-wymagany poziom języka angielskiego

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Str 30 z 65	odpowiedz \| nowy temat \| Regulamin
aqqqq123	Post #1 Ocena: 0 2016-11-07 17:36:37 (7 lat temu)
Posty: 159 Z nami od: 21-05-2016 Skąd: Manchester	Generalnie z tego co czytalem w programie studiow, to sa tam rzeczy ktore mnie interesuja cae, adams, automotive. Takze mysle ze czegos sie tam naucze. Duzo jest w tym prawdy co piszecie ze umiejetnosci wazniejsze niz papierek. Zreszta sam nigdy nie chodzilem na kursy cada za 70 zl w PL, wolalem sie nauczyc pozadnie z ksiazek. Ale niestety jak szukalem pracy w UK to widzialem ze byl troche problem zeby zaakceptowali ten dyplom z Polski. Takze ten papierek mysle ze by mi napewno pomogl. Do takich firm jak JLR czy Rolls Royce to nawet nie mam na co liczyc zeby sie dostac. Mialem troche rozmow z podwykonawcami do JLR. Moze umiejetnosci mi nie brakuje ale wlasnie tegp papierka. W mojej firmie przyjeto teraz cad-mana, zwyklego rysownika na kontrakt on zarabia 35 £ na h xd Ja robie tylko MES-a ostatnio nic wiecej. I chyba firmie sie sie to oplaca i to nawet bardzo zeby tak to wygladalo. Szef kiedys wspominal ze za obliczenia do jednego projektu z zewnetrznej firmy kosztuja 15k £. Takze juz sie chyba zwrocilem. A swoja droga zastanawiam sie ile wyciaga MESowiec Anglik... [ Ostatnio edytowany przez: aqqqq123 07-11-2016 17:41 ]


Najnowsze ogłoszenia SKUP AUT I... SKUP KABLI... PACZKI DO ... SKUP KABLI... SKUP KABLI... SKUP KABLI... PACZKI DO ... PACZKI DO ... SKUP KABLI... SKUP KABLI... PACZKI DO ... PACZKI DO ... PACZKI DO ... SKUP AUT I... SKUP AUT I... SKUP KABLI... SKUP AUT I... SKUP AUT I...
	Post #2 Ocena: 0 2016-11-07 17:59:04 (7 lat temu)
Anonim	Usunięte


kubusandpuchate	Post #3 Ocena: 0 2016-11-07 18:29:34 (7 lat temu)
Posty: 297 Z nami od: 11-03-2010 Skąd: essex	Do pewnego poziomu nie potrzebujesz papierka,ale chcesz kiedys sie zaliczac do senior managerow z wynagrodzeniem powyzej 80k to raczej musisz miec papierki. Ludzik50, to w koncu jestes ten CEng czy nie? [ Ostatnio edytowany przez: kubusandpuchatek 07-11-2016 18:30 ]


	Post #4 Ocena: 0 2016-11-07 18:44:42 (7 lat temu)
Anonim	Usunięte


Adacymru	Post #5 Ocena: 0 2016-11-07 18:57:49 (7 lat temu)
Posty: n/a Konto usunięte	Ludzik, nie masz ochoty studiowac, twoja sprawa, ale nie wysmiewaj ambicji innych osob. To, ze ty nie potrzebujesz, nie znaczy ze inni nie powinni sie starac, czy poszerzac edukacyjnych osiagniec, to jest indywidualna sprawa i ambicje trzeba chwalic a nie wysmiewac. Ada



kubusandpuchate	Post #6 Ocena: 0 2016-11-07 19:06:35 (7 lat temu)
Posty: 297 Z nami od: 11-03-2010 Skąd: essex	Ludzik50, to nie jest watek do chwalenia sie. Poprostu uwazam ze jako CEng moge wiecej doradzic innym i sie wypowiadac na temat czy warto czy nie warto byc chartered engineer. Zreszta w przytoczonym poprzednio watku z housepricecrash wieksza czesc mowi ze warto. [ Ostatnio edytowany przez: kubusandpuchatek 07-11-2016 19:07 ]


	Post #7 Ocena: 0 2016-11-07 19:26:36 (7 lat temu)
Anonim	Usunięte


aqqqq123	Post #8 Ocena: 0 2016-11-07 19:26:52 (7 lat temu)
Posty: 159 Z nami od: 21-05-2016 Skąd: Manchester	Ja podczas moich licznych rozmów kwalifikacyjnych doświadczyłem że właśnie studia i ocena końcowa z tych studiów bardzo, ale to bardzo się liczą. Zresztą w wielu dużych firmach wymagają dyplomu z oceną końcową 2.2 lub wyżej. Do JLR planuje sobie złożyć papiery może nawet w tym roku, tak z czystej ciekawości. Dlatego że mój dyplom został zatwierdzony przez NARIC jako British Bachelor Honours, także jak by nie patrzeć spełniam wymagania „ocenowe” Co prawda zarobki na Graduate są nieco niższe od tego co teraz mam, ale chce wiedzieć na czym stoję. Oczywiście zgodzę się że pewną przeszkodą było to że nie miałem doświadczenia z UK, ale jedna z moich rozmów kwalifikacyjnych otworzyła mi oczy na całą sytuacje. Nie doszły szef na jednej z rozmów kwalifikacyjnych wziął mój dyplom do ręki razem z przetłumaczonym suplementem do dyplomu, zadumał się nad tym i powiedział ze oferuje mi 8 funtów na godzinę … Co do różnic płacowych w mojej pracy to tak jak pisałem, Cad-man, Anglik, który tylko rysuje nic więcej, ma naszkicowane i ma przerysować, w dodatku trzeba mu tłumaczyć wiązania w Inventorze zarabia 35£ /h na kontrakcie i mówią na niego Engineer xd Ja tak jak pisałem od dwóch tygodni siedzę tylko w MESie i chyba się to firmie opłaca jak już wcześniej pisałem : ) Dlatego uważam że warto iść na studia, nauczyć się czegoś nowego i zdobyć właśnie „ten papierek” żeby nie trzeba było robić tej samej pracy co Anglik za połowę stawki albo gorzej. Oczywiście zdaje sobie sprawę że trzeba zdobyć doświadczenie, zarabiać i na ten moment nie ma lepszego wyjścia. Ale sami widzicie że jest duża rozbieżność, chociażby pomiędzy projektowaniem wspomnianych części z blach. Pozdrawiam


Richmond	Post #9 Ocena: 0 2016-11-07 19:38:29 (7 lat temu)
Posty: 28857 Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey	Patrzyli na Twoj dyplom tak, a nie inaczej, bo nie miales wiele wiecej do zaoferowania. Bedziesz mial doswiadczenie, to beda to brac pod uwage i pytac o to, dyplom straci na znaczeniu. Gosc moze zarabia te 35 funtow/h na kontrakcie (rozumiem contract jako tymczasowy pracownik, nie umowa na stalej jak niektorzy tu pisza), ale nie placa mu za urlop, ani nic innego i mozna go wywalic w kazdej chwili. Carpe diem.


aqqqq123	Post #10 Ocena: 0 2016-11-07 20:14:22 (7 lat temu)
Posty: 159 Z nami od: 21-05-2016 Skąd: Manchester	Cytat: 2016-11-07 19:38:29, Richmond napisał(a): Patrzyli na Twoj dyplom tak, a nie inaczej, bo nie miales wiele wiecej do zaoferowania. Bedziesz mial doswiadczenie, to beda to brac pod uwage i pytac o to, dyplom straci na znaczeniu. Gosc moze zarabia te 35 funtow/h na kontrakcie (rozumiem contract jako tymczasowy pracownik, nie umowa na stalej jak niektorzy tu pisza), ale nie placa mu za urlop, ani nic innego i mozna go wywalic w kazdej chwili. Zgoda, że jako absolwent nie mam dużo do zaoferowania i patrzy się na dyplom. Jednak też miałem konkretne doświadczenie z PL, port folio z konkretnymi projektami, także miałem jakieś tam ogólne pojęcie. Chodzi mi bardziej o to że z dobrym angielskim dyplomem można się dostać np. do takiego JLR, z polskim już nie za bardzo : ) Także nasuwa się pytanie czy rzeczywiście to taki papierek co się nie liczy? Osobiście uważam że najlepiej mieć umiejętności poparte, papierkiem : ) Pamiętam że aplikowałem do Rolls-Royce, będąc jeszcze w PL. Zdałem ich testy, spełniałem ich wymagania od strony technicznej i językowej, mój dyplom natomiast nie ; )

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Inżynier-wymagany poziom języka angielskiego

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia