

Str 20 z 65 |
|
---|---|
kubusandpuchate | Post #1 Ocena: 0 2016-09-23 20:49:28 (9 lat temu) |
Z nami od: 11-03-2010 Skąd: essex |
Tylko mozna zyczyc dalszych sukcesow, i awansu do grupy "tylko pijacej kawe". Ale pamietaj manager nie wylacza telefonu i maila na weekend. Rano w poniedzialek musi byc gotowy do dyskusji a nie dopiero zaczac czytac emaile.
![]() ![]() |
aqqqq123 | Post #2 Ocena: 0 2016-09-23 21:15:29 (9 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2016 Skąd: Manchester |
Może źle się wyraziłem z tym „piciem herbaty”. Bo równie dobrze może ktoś o mnie powiedzieć że siedzę przed komputerem i mam program co sam rysuje : ) Bardziej mi chodziło o to że Anglicy, naprawdę się przemęczają z tego co zaobserwowałem. Jeśli ja bym projektował, pracował w takim tempie jak oni, to raczej bym nie skończył zadania na czas. Także też trzeba przysiąść i intensywniej popracować czasem, nie ma nic za darmo.
Musze jednak podkreślić że wszystko jest mega dobrze zorganizowane, przemyślane, nie ma partyzantki tak jak w PL, że wbiega ktoś do biura i mówi mi idź pomóż na magazyn bo transport przyjechał. Ja odpowiadam za projekty i tym się zajmuję, to mi się bardzo podoba. Zobaczymy jak to się będzie dalej rozwijać. |
aqqqq123 | Post #3 Ocena: 0 2016-09-25 10:46:59 (9 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2016 Skąd: Manchester |
Zastanawia mnie tylko jak to dalej będzie wyglądać. Mam okres próbny miesiąc. To znaczy że będę musiał podpisywać za nie długo z firmą nową umowę? Oczywiście pod warunkiem że dalej będzie wszystko w porządku. W umowie mam że jestem zatrudniony permanent, podane zarobki rocznie i podany okres próbny miesiąc.
|
Post #4 Ocena: 0 2016-09-25 10:56:17 (9 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
aqqqq123 | Post #5 Ocena: 0 2016-09-25 14:09:42 (9 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2016 Skąd: Manchester |
A no to ok. Wychodzi na to ze nie mam juz czym sie martwic i moge sobie spokojnie pracowac. Wolalem jednak zapytac bo w PL bylo tak ze po okresie probnym trzeba bylo podpisywac nowa umowe i rownie dobrze mogli wywalic bez powodu.
|
|
|
Alesha | Post #6 Ocena: 0 2016-09-25 15:59:18 (9 lat temu) |
Z nami od: 20-03-2016 Skąd: London |
Im szybciej przestaniesz porownywac wszystko do PL tym lepiej bedzie Ci sie tutaj zylo i szybciej sie zaklimatyzujesz. Bedzie Ci trudno cieszyc sie zyciem tutaj bedac mentalnie w PL i wszystko analizujac. Wyluzuj! To jest inny kraj, przyjazny i ludzki.
![]() |
Post #7 Ocena: 0 2016-09-25 20:24:49 (9 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
aqqqq123 | Post #8 Ocena: 0 2016-09-27 17:28:57 (9 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2016 Skąd: Manchester |
Staram sie przyzwyczajac do nowej rzeczywistosci, ale to tez nie jest tak ze wszyscy tutaj sa super mega zyczliwi. Szok przezywam moze dlatego ze pracownika nie tylko konstruktora sie poniewiera. Ja w PL biegalem po calym zakladzie wrecz, tutaj siedze spokojnie i robie swoje. W PL zadawalem pytanie to pd razu opieprz jak moge tego nie wiedziec. Tutaj kazdy chetnie pomoze i nawet mam wrazenie ze sie ciesza jak o cos pytam.
Narazie mysle nad zmiana zamieszkania, blizej mojej pracy. Mam tylko problem troche z moim hinduskim landlordem xd Troche juz czytalem na internecie na temat wypowiadania umow. Ale i tak pewien nie jestem. Czy jak mam tenancy agreement z prywatnym landlordem. To czy jak wypowiem umowe z okresem 4 tyg. to czy nie strace depozytu. Niby depozyt mam chroniony. Ale landlord powiedIal ze moge sie wyprowadzic jak znajdzie kogos na moje miejsce i da mi wtedy tydzien wypowiedzenia. Kurcze najlepiej to byloby odmieszkac ten depozyt i po 4 tyg. sie wyprowadzic, bo teraz nie mam zadnej pewnosci czy odzyakam. Landlord mowi jedno robi drugie. Na wymiane zepautej zarowki czekalem tydzien czasu, w pokoju pojawily sie insekty. Nie chcialbym dalej tam mieszkac. [ Ostatnio edytowany przez: aqqqq123 27-09-2016 17:31 ] |
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2016-09-27 17:50:31 (9 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Zarowki to wymienia lokator, bez przesady.
Carpe diem.
|
aqqqq123 | Post #10 Ocena: 0 2016-09-27 18:11:48 (9 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2016 Skąd: Manchester |
Zastanawiam sie tylko jak skutecznie wypowiedziec ta umowe i jednoczesnoe odzyskac depozyt. Problem jest taki ze umowa jest podpisana na jakiegos Al-niedopowtorzenia, ktorego na oczy nie widzialem.
|