
ie2ox4-b Kiedyś ktoś mi powiedział, że z moją siłą przebicia i gadatliwością powinnam w handlu pracować :D Ale mój wygląd mnie dyskwalifikował mocno. Nieraz próbowałam jakiś bank czy coś i lipa


Co do Wojtka, przejrzałam jakiś temat, gdzieś w duchu kibicowałam... Może depresja? Na to mi wygląda. Bo dostać pomocną dłoń i tak spieprzyć... To tylko osoba której brak chęci do życia może zrobić, i myślę że tu jest problem. Bo jeśli ktoś naprawdę chce, to przy pomocy drugiej osoby wstanie i zacznie działać. Ale niestety, jeśli w grę wchodzi depresja, a trochę wiem co mówię to naprawdę, nic się nie da z tym zrobić dopóki ta osoba nie zrozumie że ma problem. Czasem da się samemu z tego wyjść, ale na to potrzeba ogromu siły, której bardzo często osobom chorym brakuje. Dla mnie to bardzo smutne, bo wiem jak bardzo coś takiego potrafi zniszczyć życie. Innym może się wydawać że dana osoba jest niewdzięczna, że ma gdzieś pomoc... Ale ona sama nie rozumie swojego działania...
No to powiedziałam co myślę

Wybaczcie taki długi wpis :D
A i dziękuję za kciuki
