No to wstęp chyba mam za sobą :D
Na początku skusiliśmy się ofertami pracy w Bradford, ale widziałam nawet tu na forum link do tego samego ogłoszenia z informacją że jakieś lewe te ogłoszenie. Zagłębiłam się trochę w informacje o Bradford, i dużo złego słyszałam, że masa Pakistańczyków z którymi bardzo zle się mieszka (nie wiem czy to prawda, mówię co znalazłam na forach) Ogólne opinie wyszły kiepsko, Leeds podobnie...
Mamy też "propozycję" w Londynie 360-400 funtów tygodniowo jako pomocnik budowlany, ale znowu tam życie drogie, mieszkania kosmos... Moją uwagę zwróciło też Bedford, na temat tego miejsca mało znalazłam, gdzieś tu się przewinęło że całkiem fajne miejsce, natomiast jak szukałam transportu to nie bardzo wiem jak dotrzeć...
Ze sobą możemy wziąć ok. 1000 funtów, zależy ile nas podróż wyniesie.
Mamy samochód, ale nie wiem do końca czy to dobry pomysł jechać autem, bagaży dużych nie musimy brać, starczy nam walizka i w drogę

Ew. Biddenham, Bedford, tam widzieliśmy fajny pokój do wynajęcia...
Jedziemy prawie w ciemno, raczej z nadzieją że wydreptamy sobie pracą po agencjach albo na miejscu roznosząc gdzieś CV, tylko wtedy problemem będzie NIN...
Mamy duży dylemat jakie miejsce wybrać, żeby żyło się w miarę spokojnie, bez nie wiadomo jakich cen, ale też żeby nie było tzw zadupie bez pracy :D
Możecie coś doradzić? Wiem że długi post, ale chciałam wam jak najszerzej opisać co mamy na oku, i jak to wygląda na dziś.
Chcemy w sumie wyjechać jak najszybciej, dopóki mamy kasę na wyjazd.