Cytat:
Możesz mi napisać kiedy jest sezon w tych zawodach?
Obecnie mam pracę w montażu filmów (reportaże naukowe, ślubne, konferencje), więc do tego się odnosiłam mówiąc o sezonie i sezon mam od maja do grudnia-stycznia (w styczniu są ostatki).
Str 2 z 2 |
|
|---|---|
| shaantia | Post #1 Ocena: 0 2014-05-22 11:05:59 (11 lat temu) |
 Posty: 6 
Z nami od: 21-05-2014 Skąd: Londyn |
Cytat: Możesz mi napisać kiedy jest sezon w tych zawodach? Obecnie mam pracę w montażu filmów (reportaże naukowe, ślubne, konferencje), więc do tego się odnosiłam mówiąc o sezonie i sezon mam od maja do grudnia-stycznia (w styczniu są ostatki). |
|
|
|
| shaantia | Post #2 Ocena: 0 2014-05-22 11:13:08 (11 lat temu) |
Posty: 6
Z nami od: 21-05-2014 Skąd: Londyn |
Cytat: Pewnie napotkacie na problem z wynajęciem mieszkania z uwagi na brak historii w UK oraz nie dostaniecie kredytu samochodowego (tylko dla mieszkających min 3 lata w UK). Z obiema rzeczami można sobie jednak poradzić. Czyli na początek tylko pokój wchodzi w grę? Ogólnie chcieliśmy tego uniknąć, bo nie ma nic gorszego od mieszkania u kogoś, ale jak będzie taka konieczność, to trudno jakoś przeżyjemy. Cytat: 15 tys zł to w miarę bezpieczna kwota, pod warunkiem ze jedziecie do nagranej pracy. Rozumiem, ze chcecie pracować w zawodzie. Jeśli chcecie rzeczywiście zaczynać od zera, w sensie od pracy poniżej kwalifikacji za minimalna krajowa - moim zdaniem robicie duży błąd.
Czyli jest możliwość znalezienia pracy z Polski? Jakie są na to szanse? Byłam przekonana, że trzeba szukać na miejscu, bo kto przyjmie kogoś z kim nawet się nie spotka oko w oko. Ja chcę w zawodzie i nie wyobrażam sobie żebym miała w jakichś fabrykach pracować, bo jeśli tak to nie ma sensu wyjeżdżać. Natomiast mój chłopak może spróbuje jakiegoś innego zawodu. Nie jest jeszcze zdecydowany. |
|
|
|
| karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2014-05-22 11:19:27 (11 lat temu) |
 Posty: 21274 
Z nami od: 01-06-2008 |
Oboje macie fajne zawody, do tego znajomosc jezyka.
Warto sie porejestrowac na portalach z ofertami pracy, aplikowac juz z Pl. Rozmowy czesto sa prowadzone na telefon/skype, przejscie do kolejnego etapu rekrutacji czasem wymaga wycieczki do potencjalnego pracodawcy, czasem sponsorowanej przez rekrutera/firme docelowa. Na miejscu szuka sie pracy na zasadzie 'any job'. Zreszta w watkach 'jade do UK' tez jest sporo informacji, jak sie odnalezc w UK z konkretnymi kwalifikacjami/doswiadczeniem. |
|
|
|
| lamargo | Post #4 Ocena: 0 2014-05-22 11:41:27 (11 lat temu) |
Posty: 226
Z nami od: 12-06-2013 Skąd: Bath |
Tak jak mowi Karjo, rozmowy sa prowadzone czesto przez tel., skype.
Natomiast wszystko rozbija sie o portfolio, jezeli jestescie naprawde dobrzy w tym co robicie to nie powinno byc problemu ze znalezieniem pracy z Polski, jezeli jestescie hmm.. przecietni, no to tutaj juz jest miliony takich... Tak czy inaczej powodzenia. |
|
|
|
| Cherry_Bomber | Post #5 Ocena: 0 2014-05-22 12:02:39 (11 lat temu) |
 Posty: 46
Z nami od: 18-11-2013 Skąd: Londyn |
Moja narzeczona została zatrudniona zdalnie, ja po miesiącu w tej samej firmie. Przed wyjazdem oraz przez ten pierwszy miesiąc szukałem pracy w zawodzie oraz kontaktów do freelance. Z brytyjskimi namiarami było to łatwiejsze.
Na początku mieszkaliśmy w hoteliku, po paru tygodniach udało sie znaleźć domek. Trudne nie znaczy niemożliwe. W Londynie powinno byc prościej niż w naszej okolicy. Jeśli szukasz any job, znajdziesz dokładnie to. Any job. Szukaj wymarzonej pracy, nie any. Zostawisz swój kraj, żeby ci sie życie polepszyło, a nie pogorszyło, prawda? |
|
|
|
| |
|
| Grzeslaw_mks | Post #6 Ocena: 0 2014-05-22 23:39:56 (11 lat temu) |
 Posty: 64
Z nami od: 13-04-2014 Skąd: UK |
Zarówno ja, jak i małżonka zostaliśmy zatrudnieni zdalnie. Będąc w Polsce znaleźliśmy agencję (polsko - irlandzka), która pomogła nam nostryfikować dyplomy i uzyskać prawa wykonywania zawodu (zawody medyczne) i zaproponowała kilku potencjalnych pracodawców, którzy szukają ludzi o naszych kwalifikacjach.
Gdy zdecydowaliśmy się gdzie byśmy preferowali pracować, odbyliśmy rozmowę z managerem za pośrednictwem Skype, podczas której wywarliśmy na tyle dobre wrażenie, że zdecydowali się nas przyjąć. Odebrali nas z lotniska, zapewnili mieszkanie przez 3 miesiące za darmo, co bardzo ułatwia start. Teraz płacimy już normalnie rent. W ciemno bym nie wyjechał, chyba że jesteście przyparci do muru i zadowala was jak już tu wspomniano 'any job' za 6,31 na godzinę. Jeśli nie - radzę poszukać pośrednika, który operuje w waszej branży, o ile istnieje - niestety tego nie wiem. Jeśli nie ma, to pozostaje przeszukiwanie ofert pracy na własną rękę, dobre cv, portfolio. Pracodawcy w UK chcą referencje, potwierdzenie kwalifikacji (można uzyskać aplikując na stronie Naric - http://ecctis.co.uk/naric/), w moim przypadku również zaświadczenie o niekaralności, tłumaczenia przysięgłe i zaświadczenia o stanie zdrowia. Życzę powodzenia, trzymajcie się ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
|
|
|
|
| rafi86 | Post #7 Ocena: 0 2014-05-23 11:24:09 (11 lat temu) |
 Posty: 280
Z nami od: 12-05-2013 Skąd: Yorkshire |
Najlepiej na poczatku szukac pracy bezposrednio w firmach.
Jezeli nie poskutkuje to przez agencje/posrednika. W waszym przypadku przylot nie ma sensu, gdyz interesuje was tylko praca w zawodzie. Bedziecie tylko niepotrzebnie tracic kase i czas. |
|
|
|
| shaantia | Post #8 Ocena: 0 2014-05-27 13:19:56 (11 lat temu) |
Posty: 6
Z nami od: 21-05-2014 Skąd: Londyn |
Dzięki za wszystkie rady! Cały czas pracuję nad swoim portfolio i mam nadzieję, że jak już będę się zbierała do wyjazdu, to będzie powalające. Dobrze wiedzieć, że nie muszę być na miejscu. Na pewno zastosuję się do rad i zacznę szukać pracy już z Polski.
Marzeniem by było pojechać "na pewniaka" jak już się będzie miało prace. Wtedy łatwiej jest zostawić obecne życie. |
|
|
|
| Cherry_Bomber | Post #9 Ocena: 0 2014-05-27 18:57:40 (11 lat temu) |
Posty: 46
Z nami od: 18-11-2013 Skąd: Londyn |
Powodzenia i pamiętaj, ze portfolio to nie wszystko. Najtrudniej jest sie wstrzelić w czas, kiedy akurat ta firma, która rozwazylaby Cię przyjąć, będzie Cię potrzebować. Dlatego warto wysyłać aplikacje do tych samych firm po kilka razy, nie zrażając sie odmowa lub brakiem odpowiedzi.
Dla nas akurat wyjazd na pewniaka wcale nie okazał sie najlatwiejszy, na miejscu napotkalismy na poważne nieprzewidziane problemy. Dlatego nie spieszcie sie, jeśli nie musicie. |
|
|
|
Wczytuję dane...