Siema wszystkim!
Moj pierwszy post na forum i żeby nie zakładać osobnego tematu, wbijam tutaj
Zaczynając od początku... Byłem juz w UK i wróciłem do Polszy ponad 7 lat temu. Pracowałem najpierw przez agencje, potem miałem umowę na stale, ale zawsze miesięczna wyplata oscylowała w okolicach 1000 funtów. Fakt, można było wyżyć, popłacić rachunki, oszczędzić i jeszcze się pobawić. Ale tak było wtedy, kiedy minimalna stawka za godzinę wynosiła chyba 5,65 funta. Miałem duże szczęście, bo angielskiego nauczyłem się szybko do tego stopnia, że po powrocie stamtąd dostałem w firmie IT, gdzie wymagali języka (helpdesk). Niedługo minie mi 6 rocznica pracy w tej samej firmie i mimo awansów i podwyżek coraz bardziej zastanawiam się nad powrotem na wyspy. Zarabiam teraz prawie 4k i wiadomo, że nie jest to mało, ale koszty utrzymania w ostatnim czasie tak wzrosły, że trudno cokolwiek odłożyć, poza funduszami na wakacje. Nie to jednak mnie martwi, bo bez zagranicznych wakacji da się żyć, ale juz wizja braku środków do życia na emeryturze trochę martwi. Mam jeszcze sporo do przepracowania, ale wole juz się zabezpieczyć. Nie wchodzę w żadne śmieszne fundusze, które oferują agenci, którzy "zawsze będą w tej firmie mieli dla mnie czas", ani nie wierzę w ZUS (dziwne

).
Chciałbym prosić o radę, czy uważacie, że powinienem zacisnąć zęby i zostać tutaj, czy jednak popchnąć temat wyjazdu? Ofert pracy w IT jest dużo i wszędzie. Ale jak teraz wyglądają koszty życia w UK? Jak mówiłem, kiedyś można było żyć ponad skromny stan za 1000 funciakow, a teraz? Czy aby tam niedługo tez nie będzie problemu z emeryturami? Fajnie się żyje z dnia na dzień mając kasy na styk, ale, nieskromnie mówiąc, jestem zbyt ambitny na taki żywot. Miałem nieprzyjemność mieszkać w północnowschodniej Anglii i interesowały by mnie oferty pracy raczej z południowych miast. Czy tam jest droższy wynajem mieszkania/domu, wyżywienie, a takie same pensje jak w reszcie kraju? Słyszałem też, że teraz dużo trudniej dostać pracę jako obcokrajowiec, czy to prawda? Czy może zależy od narodowości i umiejętności posługiwania się językiem angielskim?
Przepraszam za przydługawą lekturę, ale lepiej zadać większość pytań w jednym poście, niż porozrzucać je później na kilku stronach
Z góry dziękuję za odpowiedzi!
Pozdrawiam!
Wojtek
[ Ostatnio edytowany przez: wojciech14 06-03-2014 21:16 ]