Postów: 31 |
|
---|---|
LordNitos | Post #1 Ocena: 0 2013-10-27 16:01:13 (12 lat temu) |
Z nami od: 27-10-2013 Skąd: Poza UK |
Witam serdecznie, coraz bardziej przymierzam się do przeprowadzki z PL do UK. Mam narzeczoną i dziecko, z tym że postanowiłem że najpierw pojadę sam, żeby przyoszczędzić na start. Jest jednak kilka pytań oraz obaw przed wyjazdem.
Przeczytałem dość sporo o wyjeździe, w większości piszą, że się nie opłaca. Żeby uważać itp. Pytanie związane z tym, od czego dokładnie zacząć, wiem że od znalezienia pracy. Tylko pytanie jak jej najlepiej szukać. Tzn. w jakich miejscach. Może są jakieś Agencję w Polsce (dokładniej w Gdańsku), które pomagają znaleźć pracę w UK. Drugą sprawą jest kwota w jaką na start się trzeba zaopatrzyć, żeby nie przyjechać z pustymi kieszeniami. Wiadomo, że w UK jak w PL w większych miastach jest drożej niż w tych mniejszych, chodzi mi tu głównie do jakiego miasta najlepiej się udać. Jeśli chodzi o pracę jaką chciałbym wykonywać to większych wymagań nie mam, co prawda mam wykształcenie mechanika samochodowego z tym że brak mi doświadczenia, tak samo jest również z uprawnieniami na walce drogowe. Doświadczenie mam jedynie jako wulkanizator i magazynier w hurtownii opon. Myślę, że jak mi coś przyjdzie do głowy to dopiszę. Jeśli w złym dziale to przepraszam, na prawdę przejrzałem dużo tematów ale nic mi one konkretnego nie powiedziały. |
Dwunasty | Post #2 Ocena: 0 2013-10-27 16:03:51 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-10-27 16:01:13, LordNitos napisał(a): . Jeśli w złym dziale to przepraszam, na prawdę przejrzałem dużo tematów ale nic mi one konkretnego nie powiedziały. W bardzo dobrym dziale, natomiast w to że przejrzałeś chociażby ten dział nie uwierzę. Większość odpowiedzi na Twoje pytania właśnie tam jest. |
LordNitos | Post #3 Ocena: 0 2013-10-27 16:08:25 (12 lat temu) |
Z nami od: 27-10-2013 Skąd: Poza UK |
Ja rozumiem doskonale, z tym że w tych tematach każdy opisuje swoje pytanie a każdy jest w innej sytuacji. Dlatego też wolałbym sam formułować pytania. Jeżeli jest taka możliwość, jeśli nie to rozumiem.
|
tomaszzet | Post #4 Ocena: +1 2013-10-27 17:29:02 (12 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Zapomniałes napisać o poziomie Twojego angielskiego, a to teraz chyba najważniejsze, jesli ktos chce się urwać z PL.
Cytat: 2013-10-27 16:01:13, LordNitos napisał(a): Witam serdecznie, coraz bardziej przymierzam się do przeprowadzki z PL do UK. Mam narzeczoną i dziecko, z tym że postanowiłem że najpierw pojadę sam, żeby przyoszczędzić na start. Jest jednak kilka pytań oraz obaw przed wyjazdem. Przeczytałem dość sporo o wyjeździe, w większości piszą, że się nie opłaca. Żeby uważać itp. Pytanie związane z tym, od czego dokładnie zacząć, wiem że od znalezienia pracy. Tylko pytanie jak jej najlepiej szukać. Tzn. w jakich miejscach. Może są jakieś Agencję w Polsce (dokładniej w Gdańsku), które pomagają znaleźć pracę w UK. Drugą sprawą jest kwota w jaką na start się trzeba zaopatrzyć, żeby nie przyjechać z pustymi kieszeniami. Wiadomo, że w UK jak w PL w większych miastach jest drożej niż w tych mniejszych, chodzi mi tu głównie do jakiego miasta najlepiej się udać. Jeśli chodzi o pracę jaką chciałbym wykonywać to większych wymagań nie mam, co prawda mam wykształcenie mechanika samochodowego z tym że brak mi doświadczenia, tak samo jest również z uprawnieniami na walce drogowe. Doświadczenie mam jedynie jako wulkanizator i magazynier w hurtownii opon. Myślę, że jak mi coś przyjdzie do głowy to dopiszę. Jeśli w złym dziale to przepraszam, na prawdę przejrzałem dużo tematów ale nic mi one konkretnego nie powiedziały. Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
LordNitos | Post #5 Ocena: 0 2013-10-28 04:53:29 (12 lat temu) |
Z nami od: 27-10-2013 Skąd: Poza UK |
Ciezko sie okresla swoj poziom Angielskiego, powiedzmy ze na poziomie troszke wiecej niz komunikatywnym. Bo dogadac sie dogadam. Co prawda lepiej mi idzie w mowie jak w pismie ale nad tym tez idzie popracowac.
|
|
|
Kortyda | Post #6 Ocena: 0 2013-10-28 13:50:58 (12 lat temu) |
Z nami od: 28-10-2013 Skąd: Jeszcze w Polsce |
Witam. Mam te same dylematy co Ty. Z tym, że chyba jestem trochę starszy, bo 40-tka na karku. Doszliśmy z żoną do wniosku, że nie mamy już szans na normalne życie w Polsce i chcemy wyjechać. I też mam problem z doświadczeniem w zawodzie. Niby jestem z zawodu betoniarzem-zbrojarzem, ale co z tego, jak od 20-tu lat nie miałem z tym nic wspólnego. Zrobiony 5 lat temu kurs spawania, ale też nie spawałem. Będę szukał pewnie pracy po magazynach, może na farmach, albo jako pomocnik budowlany. Największym moim problemem jest angielski. Niby znam go trochę, ale podczas rozmowy tak się stresuję, że nie rozumiem co się do mnie mówi. Teraz dochodzi jeszcze kwestia wolnego rynku pracy dla Bułgarów i Rumunów i tak się zastanawiam, jak to wszystko ugryźć...
![]() |
radopaa | Post #7 Ocena: 0 2013-10-28 13:58:19 (12 lat temu) |
Z nami od: 11-04-2013 Skąd: Hinckley |
Cytat: 2013-10-28 13:50:58, Kortyda napisał(a): Doszliśmy z żoną do wniosku, że nie mamy już szans na normalne życie w Polsce i chcemy wyjechać..... Praca na farmie i slaba znajomosc jezyka napewno pomoga ci tutaj w prowadzeniu normalnego zycia! ![]() |
Samurajka | Post #8 Ocena: 0 2013-10-28 14:08:35 (12 lat temu) |
Z nami od: 14-08-2010 Skąd: Marden |
Cytat: 2013-10-28 13:58:19, radopaa napisał(a): Cytat: 2013-10-28 13:50:58, Kortyda napisał(a): Doszliśmy z żoną do wniosku, że nie mamy już szans na normalne życie w Polsce i chcemy wyjechać..... Praca na farmie i slaba znajomosc jezyka napewno pomoga ci tutaj w prowadzeniu normalnego zycia! ![]() A co przekonałes sie na wlasnej skorze? Nie ma to jak kogos zniechecic na starcie ![]() Kazdy jakos zaczynał. Nadzieja, to matka tych, którzy nie boją się rzucać myśli w daleką przyszłość.
![]() |
Kortyda | Post #9 Ocena: 0 2013-10-28 14:09:50 (12 lat temu) |
Z nami od: 28-10-2013 Skąd: Jeszcze w Polsce |
Pisząc "normalne" miałem na myśli "bardziej normalne" niż tutaj mamy w tej chwili
![]() ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Kortyda 28-10-2013 14:22 ] |
Kortyda | Post #10 Ocena: 0 2013-10-28 14:13:06 (12 lat temu) |
Z nami od: 28-10-2013 Skąd: Jeszcze w Polsce |
Dziękuje Samurajka. Przeglądam fora od pewnego czasu i czytuję wiele takich postów jak radopaa'y i gdybym miał się nimi sugerować, to chyba prędzej pomyślałbym o wyjeździe na Białoruś. Na szczęście sporo jest pozytywnych wypowiedzi. W Polsce i tak nie mamy niczego do stracenia. Córka dorosła, swojego domu nie mamy, więc nie pozostaje mi nic innego jak dołączyć do Was i spróbować ułożyć sobie życie od nowa
![]() [ Ostatnio edytowany przez: Kortyda 28-10-2013 14:14 ] |