Str 2 z 2 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2013-10-02 19:57:06 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kksiezniczka | Post #2 Ocena: 0 2013-10-02 21:13:45 (12 lat temu) |
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Jest jeszcze magazyn Tesco i Coop. A w DHL-u teraz potrzebowali ludzi i moze jeszcze jakis czas beda potrzebować . Ale potem moze byc cisza az do wiosny...
...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
Serail | Post #3 Ocena: 0 2013-10-02 21:26:57 (12 lat temu) |
Z nami od: 26-12-2012 Skąd: Barnsley |
A co do Transline, to oni nie tyle oszukują co lekko naginają rzeczywistość. :D Ale fakt, kiedy rekrutowali do ASOSA i z Polski przylatywały tutaj przez kilka tygodni samoloty pełne ludzi przekonanych, że właśnie spełnia się ich British Dream, a po kilku dniach przejrzeli na oczy, to faktycznie - mogli poczuć się oszukani.
|
kardam | Post #4 Ocena: 0 2013-10-02 21:46:55 (12 lat temu) |
Z nami od: 04-07-2013 Skąd: North East |
Mój brat mieszka w tamtych okolicach i w zeszlym roku o tej porze zaczynał przygodę właśnie w DHL, w którym po Bożym Narodzeniu podziękowali mu i wielu innym obiecując, że iich zatrudnią na wiosnę.
Moim zdaniem najgorzej jest stracić pracę na koniec roku, bo styczeń i luty to martwy sezon. Z pracą w Tesco w magazynie, słyszałam od znajomych, że często bywa tak, że jednego tygodnia robisz ponad 40h, a innego nawet jednej godziny nie przepracujesz, albo zjeżdża się do pracy, a oni mówią, że cię dziś nie potrzebują. Ale to zasłyszana informacja jest od ludzi mieszkających w tych terenach (osobiście mieszkam na północy Anglii). |
Pawelek310 | Post #5 Ocena: 0 2013-10-03 10:34:22 (12 lat temu) |
Z nami od: 02-10-2013 Skąd: Brak |
Słyszałem, że nawet polski certyfikat europejski nie jest tam respektowany. Na moim miejscu wyjechał by ktoś w połowie listopada? Czy się nie opłaca, bo po nowym roku będzie martwy okres?
[ Ostatnio edytowany przez: Pawelek310 03-10-2013 10:40 ] |