Str 3 z 6 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2013-08-31 19:32:34 (12 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| ABER40 | Post #2 Ocena: 0 2013-08-31 19:50:04 (12 lat temu) |
Posty: 42 
Z nami od: 11-08-2013 Skąd: YORK |
A czasem ma się po prostu farta...
![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") [ Ostatnio edytowany przez: ABER40 31-08-2013 19:50 ] |
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2013-08-31 19:54:48 (12 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| ABER40 | Post #4 Ocena: -1 2013-08-31 20:14:25 (12 lat temu) |
Posty: 42
Z nami od: 11-08-2013 Skąd: YORK |
Nie mówię, że trzeba liczyć na farta, bo przecież on sam przychodzi, nawet nie masz na to wpływu. To taki zbieg różnych okoliczności etc., przecież dobrze wiesz o co kaman.
Droga do sukcesu ...wiara w siebie, znajomość min.podstaw języka, liczenie wyłącznie na siebie( WYŁĄCZNIE!), naprawdę szczere chęci do pracy i to nawet bardzo ciężkiej...ach i jeszcze szczery uśmiech, którego brakuje polskim pracownikom "zmuszanym"  do jakże ciężkiej pracy np.urzędach skarbowych
Uśmiechnięty człowiek na dzień dobry nokautuje smutasa...w każdym fachu
Pozdrawiam [ Ostatnio edytowany przez: ABER40 31-08-2013 20:17 ] |
|
|
|
| thomas93 | Post #5 Ocena: 0 2013-08-31 20:58:51 (12 lat temu) |
Posty: 5 
Z nami od: 30-08-2013 Skąd: bristol |
Oczywiście dam znać jak mi poszło i podzielę się opiniami co mogłem zrobić lepiej, inaczej itp. Chciałbym jednak, abyście na razie Wy mi powiedzieli na podstawie własnego doświadczenia co warto zabrać, czego nie brać, na co się przygotowywać.
|
|
|
|
| |
|
| stanislawski | Post #6 Ocena: 0 2013-08-31 21:21:33 (12 lat temu) |
 Posty: 7978
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Ja wziąłem flaszkę... jechałem autokarem.
|
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2013-08-31 21:40:48 (12 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| stanislawski | Post #8 Ocena: 0 2013-08-31 23:07:04 (12 lat temu) |
Posty: 7978
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Leki - niekoniecznie. Aspiryna i paracetamol nazywają się tak samo. Na alergię - albo tak samo się nazywają (zirtek) albo mają tak samo nazywający się główny składnik. Chyba, że używa jakichś specyficznych...
Forsa, forsa i jeszcze raz forsa. Narzędzie komunikacji, ładowarka, przełączka, może laptop - również do szukania pracy. |
|
|
|
| autor65 | Post #9 Ocena: 0 2013-08-31 23:21:26 (12 lat temu) |
 Posty: 3853
Z nami od: 02-08-2010 Skąd: Portsmouth |
Cytat: 2013-08-31 16:17:49, ABER40 napisał(a): Do autora65... Ach opisałeś się...a wystarczyło krótkie: " WIĘCEJ POLAKÓW w UK NIE CHCEMY!". Wybacz, ale tak to zabrzmiało. Każdy wie, że kiedyś w UK było lepiej, ale też każdy Polak mieszkający w PL wie, że w PL jest zle i będzie coraz gorzej...każdy ma prawo walczyć o swój lepszy los. Każdy kto potrafi choć trochę zaryzykować, a nie siedzieć na tyłku w PL i biadolić jak to jest zle itd. Krótko mówiąc w POLSCE nie ma przyszłości. Thomas93 jedz, zaryzykuj, przekonaj się. A jak już się zaklimatyzujesz, znajdziesz pracę itd. daj znać Powodzenia![ Ostatnio edytowany przez: <i>ABER40</i> 31-08-2013 16:36 ] No coz!? Nawet mnie to nie dziwi. Znów nikt nie zrozumiał "co autor miał na myśli" Otóż (łopata)autor (chciał) napisał, ze większość emigrantów będzie opowiadać jak tutaj jest źle i ciężko, gdybyś znal mnie trochę to wiedziałbyś, ze ja jestem jednym z niewielu który wręcz zachęca wszystkich do przyjazdu ( sprowadziłem tutaj już około 20 osób i wszyscy radzą sobie dobrze) i pokazuje na swoim przykładzie, ze nigdy nie jest za późno! Podejrzewam, ze niektóre negatywne komentarze skierowały twoja interpretacje mojego wpisu na zły tor - przeanalizuj jeszcze raz sens mojego postu a zobaczysz jego "przewrotność". człowiek się zmienia za ...granicą
|
|
|
|
| ABER40 | Post #10 Ocena: 0 2013-09-01 07:46:36 (12 lat temu) |
Posty: 42
Z nami od: 11-08-2013 Skąd: YORK |
Faktycznie napisałeś część postu biorąc go w cudzysłów...ok, już się nie czepiam,bo jak sam piszesz nie miałeś złych intencji
Pomijając już ten temat zapytam jak Ci się żyje właśnie w Portsm. Słyszałam dużo pozytywów odnośnie tego miasta, poza tym klimat...blisko morza. Czy drogie są mieszkania, domy do wynajęcia? Jak z bezpieczeństwem? I czy jest tam dużo Polaków? Ja konkretnie chcę pracować w domu opieki, jestem z zawodu pielęgniarką, ale dyplom nieaktualny  więc pozostaje mi na początek tylko care assistant. Ale jeśli trafi się inna praca to oczywiście nie pogardzę
Aktualnie "studiuję" przygotowania do wyjazdu na wyspy, czytam forum od kilku m-cy .Z PL chcę wyjechać na początku 2014, bo tutaj nie widzę dla siebie przyszłości ani dla mojego dziecka. Nie wiem czy czasem nie wpadnę z deszczu pod rynnę ale ryzyko to moje drugie imię, taka moja natura. Jeśli nie zaryzykuję - nie przekonam się.
[ Ostatnio edytowany przez: ABER40 01-09-2013 08:16 ] |
|
|
|
Wczytuję dane...