Str 4 z 5 |
|
---|---|
Roberto480 | Post #1 Ocena: 0 2013-08-05 10:12:30 (12 lat temu) |
Z nami od: 11-07-2012 Skąd: Peterborough |
Jak piszecie chlopakowi to napiszcie o wszystkim.
Z praca to wszystko prawda(moge podac mu nr tel do polskiego mechanika lub porozmawiac o otworzeniu warsztatu,bo ja tylko popatrzec moge),zaklady pracy na peryferiach w miastach tez prawda i wszystko to co napisaliscie,poza jedna osoba. Ale jak komus sie chce pisac wyjasnijcie (dziecku)chlopakowi ze jego zwiazek nie przetrwa. Po prostu nie ma szans. To tak jak dawniej chlopak szedl do wojska i tych mlodzienczych milosci ile przetrwalo? Znikomy procent. |
marion06 | Post #2 Ocena: +1 2013-08-05 13:44:28 (12 lat temu) |
Z nami od: 31-07-2013 Skąd: o |
Cytat: 2013-08-03 17:29:51, Adacymru napisał(a): Bez przesady z tym strachem przed wybuchem wojny domowej w Polsce... A ja mam te same obawy, co i on. Chcę się stąd jak najszybciej wyrwać. Kwestie polityczne, wyznaniowe czy w ogóle poglądowe to tutaj bardzo drażliwe tematy. Mówisz albo "A" albo nie mówisz w ogóle. Dlatego wolę klepać biedę tam, niż tutaj. Na rodzinę nie mam co liczyć, ja im mogę pomóc bardziej, niż oni mi. A społeczeństwo tutaj coraz bardziej cofa się w rozwoju. Jeśli rozpoczyna się debatach o jakichś związkach partnerskich, o niefinansowaniu kościoła to coraz częściej słyszę "Jednak na tej Ukrainie to nie mają tak źle", demokracja im nie odpowiada, ciągle jakieś marsze, kłótnie, psioczenie na wszystkich dookoła i to nie tylko na Polaków, Anglia im nie odpowiada, Niemcy, Irlandia, Francja. Udusić się tu można. |
thevelos | Post #3 Ocena: 0 2013-08-05 14:17:18 (12 lat temu) |
Z nami od: 03-08-2013 Skąd: ?? |
Jedyne, nad czym się zastanawiam, to opcja tego mechanika [2 lata] no i dorwania w tym samym czasie warsztatu, na którym mógłbym się uczyć, potem normalnie pracować.
Gdyby nie to, to pewnie ruszyłbym już dzisiaj, ale dalej się waham. Cytat: 2013-08-05 10:12:30, Roberto480 napisał(a): . Z praca to wszystko prawda(moge podac mu nr tel do polskiego mechanika lub porozmawiac o otworzeniu warsztatu,bo ja tylko popatrzec moge),zaklady pracy na peryferiach w miastach tez prawda i wszystko to co napisaliscie,poza jedna osoba. Nie mam pojęcia, o co w tym chodzi. W każdym razie dziękuję bardzo za wszelkie wypowiedzi. |
grzes-24 | Post #4 Ocena: 0 2013-08-05 19:22:34 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-06-2009 Skąd: Londyn |
Cytat: 2013-08-04 18:09:58, natttala napisał(a): zazwyczaj jest to praca gdzies na obrzezach i tu pojawia sie problem z transportem bo autobusy bardzo rzadko pasuja, zazwyczaj jezdza za pozno, albo konczysz prace tak ze nie masz jak wrocic. Zawsze mozesz sie zalapac na podwozki z kims, ale czasami nie znajdziesz nikogo kto jedzie w Twoja strone i zostajesz z problemem. Praca jest na obrzeżach a nie w centrum ![]() To chłopak kupi sobie rower na gumtree za psie pieniądze i zaoszczędzi dodatkowo na komunikacji miejskiej. |
grzes-24 | Post #5 Ocena: 0 2013-08-05 19:25:01 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-06-2009 Skąd: Londyn |
Cytat: 2013-08-04 23:52:08, natttala napisał(a): Do kolegi piszącego o Londynie - wiesz, ja wlasnie jestem w Nottingham, piszesz ze to zalezy gdzie sie szuka pracy - pracy szuka sie wszędzie ale najczęściej znajdziesz przez agencje które najczęściej wysyłają cie do magazynów fabryk itp, które najczęściej znajdują sie ma obrzeżach. Widziałeś jakas fabrykę w centrum? Wybacz ze nie mieszkam w Londynie ![]() [ Ostatnio edytowany przez: <i>natttala</i> 05-08-2013 00:09 ] Praca jest tylko w fabrykach i magazynach ![]() |
|
|
natttala | Post #6 Ocena: 0 2013-08-05 22:32:22 (12 lat temu) |
Z nami od: 03-07-2012 Skąd: In the middle... |
Cytat: 2013-08-05 19:25:01, grzes-24 napisał(a): Cytat: 2013-08-04 23:52:08, natttala napisał(a): Do kolegi piszącego o Londynie - wiesz, ja wlasnie jestem w Nottingham, piszesz ze to zalezy gdzie sie szuka pracy - pracy szuka sie wszędzie ale najczęściej znajdziesz przez agencje które najczęściej wysyłają cie do magazynów fabryk itp, które najczęściej znajdują sie ma obrzeżach. Widziałeś jakas fabrykę w centrum? Wybacz ze nie mieszkam w Londynie ![]() Praca jest tylko w fabrykach i magazynach ![]() Powaznie? To wywnioskowales z tego co napisalam? Jesli tak, to czytanie ze zozumieniem troche lezy (jakas 3 klasa podstawowki hahaha) ale ok, jesli tak wolisz to tlumaczyc nie bede, gdyz nie ma sensu. Moze Twojemu mlodszemu rodzenstwu poszlo lepiej w podstawowce i Ci przetworza tekst na wiedze ![]() roberto - co do przetrwania zwiazku - to samo chcialam napisac, tylko tak stwierdzilam ze po co.. Zaraz bedzie ze to milosc na zawsze, a ja sie nie znam itp itd. Daj Wam Boze, niech bedzie na zawsze ale Twoja dziewczyna jest baaaaaaaaaardzo mloda.. Ty sam zreszta jestes bardzo mlody, a malo takich pierwszych milosci daje rade ![]() Dangerous - nie oburzaj sie, bo Ty zaczelas szczerze mowiac. Nie przekrecaj tego co pisze, chyba ze macie cos wspolnego z kolega grzesiem? Nie wywyzszaj sie, tylko dlatego ze jestes tu tyle lat, a ja tyle mniej bo to o niczym nie swiadczy, a to jest straszny kompleks angielskich polaczkow. Pisz z klasa, a bedziesz dostawala odpowiedzi z klasa - proste. A gadki o 'kiblach' i warehousach nawet nie komentuje, bo chyba Cie ponioslo troche ![]() |
natttala | Post #7 Ocena: 0 2013-08-05 23:53:38 (12 lat temu) |
Z nami od: 03-07-2012 Skąd: In the middle... |
Do moderatora:
A cóż ja takiego zrobiłam? [ Ostatnio edytowany przez: natttala 05-08-2013 23:54 ] |
Adacymru | Post #8 Ocena: 0 2013-08-05 23:59:32 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-08-05 23:53:38, natttala napisał(a): Do moderatora: A cóż ja takiego zrobiłam? [ Ostatnio edytowany przez: <i>natttala</i> 05-08-2013 23:54 ] Twoje wypowiedzi sa agresywne i atakujesz indywidualnych uzytkownikow. Osobiste uwagi zalatwiaj przez PW.
Ada
|
natttala | Post #9 Ocena: 0 2013-08-06 00:03:20 (12 lat temu) |
Z nami od: 03-07-2012 Skąd: In the middle... |
Jak to atakuje? Przeciez ja wlasnie odpowiadam na te ataki, w dodatku nie ciagne dalej tematu 'kibli' i innych super stwierdzen, tylko to ucinam, wiec?
|
krakn | Post #10 Ocena: 0 2013-08-06 06:16:20 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2013-08-05 10:12:30, Roberto480 napisał(a): Jak piszecie chlopakowi to napiszcie o wszystkim. Z praca to wszystko prawda(moge podac mu nr tel do polskiego mechanika lub porozmawiac o otworzeniu warsztatu,bo ja tylko popatrzec moge),zaklady pracy na peryferiach w miastach tez prawda i wszystko to co napisaliscie,poza jedna osoba. Ale jak komus sie chce pisac wyjasnijcie (dziecku)chlopakowi ze jego zwiazek nie przetrwa. Po prostu nie ma szans. To tak jak dawniej chlopak szedl do wojska i tych mlodzienczych milosci ile przetrwalo? Znikomy procent. Różnie bywa, znam takie małżeństwo gdzie on na nią czekał, aż dorośnie, bo jest straszy o 10 lat, gdy musiał wyjechać gdy ona miała 17 lat ona na niego czekała przez 2 lata, są po slubie już 15 lat i są jak papużki nierozłączki. Ale fakt czesto jest inaczej, ale jakie to ma znaczenie? Ilu przyjechało, czy tam zostało i też się rozeszło, rozwiodło? Tak że nie ma co nad tym dumać, jak mają być ze sobą i chcą być na prawde to rozstanie nie będzie okazją to szukania innych. A jak inaczej, no coóż następna laska następna dziewczyna, jedna się kończy druga się zaczyna ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|