Str 11 z 12 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2013-08-19 22:19:21 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2013-08-19 22:23:50 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2013-08-19 21:28:59, ABER40 napisał(a): Zdaję sobie sprawę, że 4tys pln w UK na m-c to za mało żeby przeżyć. Ale z tego co wiem raczej nikt kto jedzie 1.raz na wyspy nie znajduje swojej 1.super płatnej pracy...Z tego co wiem to na początek bierze się co jest, aby nie dokładać a w międzyczasie poszukiwania lepszej pracy która usatysfakcjonuje... Mozna mierzyc wysoko na starcie i szukac jeszcze z Polski, ale to zalezy od wykonywanego zawodu i kwalifikacji. Nie ma powodu by zaczynac od zera, jesli mozna tego uniknac i wskoczyc od razu na ten sam poziom w UK. Nigdy nie zrozumiem dlaczego wszyscy tak chca zaczynac od tego przyslowiowego zmywaka. Carpe diem.
|
Fa_zzi | Post #3 Ocena: 0 2013-08-19 22:24:50 (12 lat temu) |
Z nami od: 05-04-2013 Skąd: Centrum |
^^
^^ Ewa niekoniecznie jest tak jak piszesz. ABER40 moim zdaniem troche za bardzo sie jara tym wyjazdem tutaj, ktos naopowiadal jej bajek jak tu jest zaeebirabiscie a ona lyka jak pelikan. Na jej miejscu jak juz che wyjechac, to niech wezmie jakis darmowy urlop w Polsce i probuje szczescia tutaj skoro ma taka potrzebe w tym momencie. Ja napewno jej zle nie zycze, ale staram sie tylko wyprostowac te zauroczenie. [ Ostatnio edytowany przez: Fa_zzi 19-08-2013 22:29 ] |
Fa_zzi | Post #4 Ocena: 0 2013-08-19 22:26:19 (12 lat temu) |
Z nami od: 05-04-2013 Skąd: Centrum |
.
[ Ostatnio edytowany przez: Fa_zzi 19-08-2013 22:26 ] |
ABER40 | Post #5 Ocena: 0 2013-08-20 06:41:50 (12 lat temu) |
Z nami od: 11-08-2013 Skąd: YORK |
Mozna mierzyc wysoko na starcie i szukac jeszcze z Polski, ale to zalezy od wykonywanego zawodu i kwalifikacji. Nie ma powodu by zaczynac od zera, jesli mozna tego uniknac i wskoczyc od razu na ten sam poziom w UK. Nigdy nie zrozumiem dlaczego wszyscy tak chca zaczynac od tego przyslowiowego zmywaka. To jasne, że każdy chciałby zarabiać od razu więcej niż na tzw.zmywaku i to raczej nie jest wybór tylko mus. Z góry zakładam taką opcję z czystej przezorności, bo lepiej zmywak i praca od razu niż zbyt wygórowane ambicje i pół roku albo dłużej bez pracy. Nie ukrywam,że liczę też na szczęście, jestem bardzo kontaktowa i lubię wyzwania. |
|
|
ABER40 | Post #6 Ocena: 0 2013-08-20 06:48:12 (12 lat temu) |
Z nami od: 11-08-2013 Skąd: YORK |
Cytat: 2013-08-19 22:24:50, Fa_zzi napisał(a): ^^ ^^ Ewa niekoniecznie jest tak jak piszesz. ABER40 moim zdaniem troche za bardzo sie jara tym wyjazdem tutaj, ktos naopowiadal jej bajek jak tu jest zaeebirabiscie a ona lyka jak pelikan. Na jej miejscu jak juz che wyjechac, to niech wezmie jakis darmowy urlop w Polsce i probuje szczescia tutaj skoro ma taka potrzebe w tym momencie. Ja napewno jej zle nie zycze, ale staram sie tylko wyprostowac te zauroczenie. [ Ostatnio edytowany przez: <i>Fa_zzi</i> 19-08-2013 22:29 ] No tu masz rację, nakręciłam się na wyjazd, bo szara Polska mnie nie interesuje. Szara nie w sensie krajobrazów itd. Rozumiesz o co mi chodzi. Czytam forum od jakiegoś czasu i nie tylko znajomi spowodowali we mnie chęć emigracji na wyspy...użytkownicy forum również. Pisałam już że nawet jak wyjadę do UK mam w PL stałe zródło dochodów (w sumie samo się generuje ![]() ![]() ![]() |
malta82 | Post #7 Ocena: 0 2013-08-21 10:37:45 (12 lat temu) |
Z nami od: 19-08-2013 Skąd: stoke on trent |
Witam Was! Jestem nowa na portalu.Moja sytuacja wygląda tak dostałam prace przez angielska agencje the best connection. odpowiedzialam na ogloszenie z Polski potem dostalam tel rozmowa przez skype i chca zebym przyjechala na 5 wrzesnia do stoke on trent do pracy w magazynie. Mam tu dziecko 8 lat i faceta, ktory ma tu prace , ja nie mam. Na poczatek mam zamiar jechcac sama i sciagnac ich do siebie mam nadzieje ze po miesiacu. czy jest tu ktos z tej angielskiej miejscowosci moze cos o niej napisac lub o tej agencji
|
Samurajka | Post #8 Ocena: 0 2013-08-21 10:44:49 (12 lat temu) |
Z nami od: 14-08-2010 Skąd: Marden |
Cytat: 2013-08-21 10:37:45, malta82 napisał(a): Witam Was! Jestem nowa na portalu.Moja sytuacja wygląda tak dostałam prace przez angielska agencje the best connection. odpowiedzialam na ogloszenie z Polski potem dostalam tel rozmowa przez skype i chca zebym przyjechala na 5 wrzesnia do stoke on trent do pracy w magazynie. Mam tu dziecko 8 lat i faceta, ktory ma tu prace , ja nie mam. Na poczatek mam zamiar jechcac sama i sciagnac ich do siebie mam nadzieje ze po miesiacu. czy jest tu ktos z tej angielskiej miejscowosci moze cos o niej napisac lub o tej agencji Po miesiacu ![]() ![]() No chyba,ze maz przywiezie zapas gotowki z soba,bedziesz miala zalatwione od razu mieszkanie/dom no i szkołę dla dziecka,luz... [ Ostatnio edytowany przez: Samurajka 21-08-2013 10:55 ] Nadzieja, to matka tych, którzy nie boją się rzucać myśli w daleką przyszłość.
![]() |
Aneczka111 | Post #9 Ocena: 0 2013-08-21 11:00:57 (12 lat temu) |
Z nami od: 21-08-2013 Skąd: Liverpool |
Ja z dzieckiem dojechalam po pieciu miesiacach.
Gdyby nie pomoc finansowa kolegi meza to pewnie by to bylo po roku,lub nigdy. Pozyczyl na dom,poszlam do pracy i sie oddalo. Licz pol roku na sciagniecie bliskich ,w najbardziej optymistycznej wersji. Powodzenia. |
kardam | Post #10 Ocena: 0 2013-08-21 12:10:06 (12 lat temu) |
Z nami od: 04-07-2013 Skąd: North East |
Ja nie miałam dziecka, a dojechałam do męża po 5 miesiącach, jak uskładał trochę kasy. Potrzebowaliśmy na depozyt i pierwszy miesiąc na mieszkanie, na podstawowe meble czy wyposażenie kuchni (talerze, sztućce itp choć sprzęt kuchenny, coniektóre garczki itp przysłałam paczkami, bo byliśmy po ślubie dopiero 3 lata to i te rzeczy nie miały więcej).
|