Str 5 z 10 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2013-05-02 01:34:56 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Kocurzyca | Post #2 Ocena: 0 2013-05-02 01:35:32 (12 lat temu) |
Z nami od: 07-11-2010 Skąd: Doncaster |
Cytat: 2013-05-02 00:57:10, mscicielka12 napisał(a): Cytat: 2013-05-02 00:13:20, ewamik napisał(a): 16 lat tak zwany "cielęcy wiek" . Podatna na wpływy jak nigdy wcześniej. Przyjedzie,zachłyśnie sie kolorowym światem,nieznanym. Ja proponuje,żeby tatus najpierw sam tu przyjechał i połaził ulicami w dzien i w nocy. Wątek mozna przenieśc do tematu -nieodpowiedzialna matka/ojciec Głowa zaczęła mnie boleć.Za duzo wrażeń na dziiaj Cóż za bzdura w Polsce bardziej niebezpiecznie jest niż w Anglii... A czym ma się niby zachlysnąć ? "kolorowym światem" hehe.. Dawno chyba Polski nie widzialaś.. Mieszkam tutaj (UK) ładne parenaście lat ..zdążyłam zwiedzić wiele NAPRAWDĘ wiele europejskich miast i nie tylko w europie ... 1-wszy lepszy warszawiak przyjedzie do stolicy Londyn i pęka ze śmiechu bo zupełnie miał inne wyobrażenie o mieście... Ten Twój kolorowy świat jak go nazwałaś był dobry do prownania ładne pare lat temu.. ![]() ![]() Co jak co ,ale w Polce młodzież jeszcze to ubranie na sobie ma wychodząc na imprezę ![]() No i nie róbmy sobie jaj ,ale wysłać niepełnoletnią córkę do KOLEŻANKI...to samo w sobie śmiesznie brzmi. Nie chce krakać złego ,ale kto będzie tej dziewczyny szukał jak coś się stanie? Koleżanka którą cała sytuacja by przerosła ,czy nieświadomi rodzice w Polsce? |
ewamik | Post #3 Ocena: 0 2013-05-02 06:52:05 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Cytat: 2013-05-02 01:34:56, mscicielka12 napisał(a): Cytat: 2013-05-02 01:12:24, ewamik napisał(a): Czytaj miedzy wierszami..."kolorowy swiat" nie zawsze oznacza kolorowe banery reklamowe np.na Picadilly. Nie oznacza kolorowych wystaw. Jakimi " między wierszami " ? Proszę Cię .... Piszesz na forum elooo ? ..wiesz o czym piszesz ? "Czytaj miedzy wierszami "? to PM do mnie czy tak ogolnie pomrocznosc jasna :D Kolorowy swiat -kolorowe twarze.Chyba nie wiesz,ze tak nazywa sie ludzi...ale skad masz wiedziec? Czesto wychodze z kolezankami wieczorami i widze co sie dzieje.To nie jest Polska. Przede wszystkim jest o wiele bardziej niebezpieczniej niz w Polsce. Tam jakos nie slyszy sie,ze komus wsadzili noz miedzy zebra. A w ogole czemu Ty mnie sie czepiasz? Bardzo czesto to robisz. Odczep sie ode mnie,bo nie mam ochoty na dyskusje z Toba. Nie tylko Ty jezdzisz po swiecie i widzisz inne miasta. W UK tez nie mieszkam od wczoraj. Tak wiec nie udalo Ci sie zaimponowac. Czytajac Twoja wypowiedz wnioskuje,ze Londyn jest o wiele bardziej przyjemniejszy niz W-wa i ojciec moze corke smialo puscic |
krakn | Post #4 Ocena: 0 2013-05-02 07:44:24 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2013-05-01 22:32:06, gdanszczanka napisał(a): Szkoda gadać - ja już chyba całkiem oszaleje Albo moje nerwy juz tak są zszargane że mnie goopota ludzka - nie śmieszy! Obojętne, kto to pisze - czy rodzic czy sama małoletnia podrózniczka Najgłupsza historia emigracyjna, jaka się pokazala na MW, za czasów mojego na niej egzystowania! Mój syn to nawet nie myśli się od mamusi z domu wyprowadzić - a co dopiero do innego kraju pod opieke kumpli emigrować! A ma 21 lat - nie 15... Ludzie kochani! Co za [..piiii..] PS I nie dopisujcie mi tu rzewnych historii , ze może ostatnia krowa padła na pryszczyce i ojciec pijak i takie tam bzdury.Wrrrr Ja jestem od 16 roku życia na swoim, "za granicą" i to nie jedną. żyje, przeżyłem, i może przy mamusi było by wygodniej, ale jakoś udało się nie wpakowac w kanał. szkoły pokonczylem studia zaliczone nie jest źle. Mam sporo znajomych którzy podobni zaczęli życie samodzielnie Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
jojomaster | Post #5 Ocena: 0 2013-05-02 08:42:33 (12 lat temu) |
Z nami od: 18-07-2007 Skąd: luton |
krakn, ile masz lat? jak ja mialam 16 to troche inaczej ten swiat wygladal, wez to pod uwage
|
|
|
krakn | Post #6 Ocena: 0 2013-05-02 09:04:14 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
mój wiek jest w profilu, świat wygląd tak samo, no może w Polsce faktycznie było inaczej gdy tam jezdzilem faktycznie może było bezpieczniej. ale jak ktoś chciał to też można się było wpakowac w. narkotyki, pijanstwo itd
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
maciek65 | Post #7 Ocena: 0 2013-05-02 09:17:23 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-05-2013 Skąd: - |
Też mieszkałem w Stanach od 15 roku życia i skończyłem studia, mam teraz pracę, żonę i trójkę dieci a z narkotykami nigdy w zyciu stycznosi nie mialem. da sie? prosze mi tu nie mowic jaki to ze mnie nieodpowiedzialny polmozg bo tez jestem rodzicem dokladnie jak inni panstwo tutaj a wypowiedzi Pan ktore nie maja pojecia o naszej sytuacji ze chce sie pozbyc corki z domu mi po prostu uwlaczaja. byloby mi po prostu wstyd wypisywac takie rzeczy o ludziach ktorych nigdy sie nie widzialo.
|
natttala | Post #8 Ocena: 0 2013-05-02 09:55:56 (12 lat temu) |
Z nami od: 03-07-2012 Skąd: In the middle... |
Hmm.. konto "Pan" ma od wczoraj, to może warto przeczytać wątek który napisała "Pana" córka, wcześniej ktoś podał linka, nick RubyRubyRuby. Ja więc, zamiast się spinać, zaapeluję do "Pana" córki, a myślę że pisząc do "Pana" to bardzo szybko dotrze, co takiego się dzieje w Twoim życiu że masz 16 lat i chcesz sama wyjechać? Nie ma po co prawić kazań i morałów, bo są sytuacje, w których nawet 16latce lepiej będzie samej, z dala od domu, ale są też różne rozwiązania, niekoniecznie wyjazd do wielkiego miasta w którym mogą Cię spotkać różne rzeczy i to więcej chyba tych złych, albo niebezpiecznych niż dobrych.
|
martica_s | Post #9 Ocena: 0 2013-05-02 11:02:30 (12 lat temu) |
Z nami od: 19-02-2013 Skąd: London |
Cytat: 2013-05-02 08:42:33, jojomaster napisał(a): krakn, ile masz lat? jak ja mialam 16 to troche inaczej ten swiat wygladal, wez to pod uwage Jestem tego samego zdania. Wiadomo, że 10-15 lat temu tez było mnóstwo zagrożeń, jednak wydaje mi się, że teraz jest ich nieporównywalnie więcej. Szczerze myślę, że nie odnalazłabym się teraz w świecie nastolatków. Ja osobiście "wyfrunęłam" z domu w wieku 20 lat, od razu wyjechałam za granicę i uważałam się wtedy za najbardziej odpowiedzialną osobę na świecie. Tak samo uważali moi rodzice, mimo tego mieli ogromne wątpliwości (zaznaczam, że miałam już 20 lat!). No i mimo tego poczucia odpowiedzialności i dojrzałości psychicznej zdarzyło mi się zrobić kilka "młodzieńczych" głupot, zwyczajnie zachłyśnięta "światem". Co prawda nic niebezpiecznego, (po prawie 10 latach się z tego śmieję), ale to tylko przekonało mnie o fakcie, że nawet sobie do końca nie możesz ufać, a co dopiero tak młodemu dziecku. Sama matką nie jestem, ale w na pewno bym się zastanowiła milion razy zanim bym puściła 16letnie dziecko samo za granicę. |
Post #10 Ocena: 0 2013-05-02 11:26:21 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|