Str 3 z 3 |
|
---|---|
eMaSad | Post #1 Ocena: 0 2013-06-13 21:14:02 (12 lat temu) |
Z nami od: 26-01-2013 Skąd: somewhere over the Severn |
ja zastanawiam się nad tu
|
kolezanka_szkla | Post #2 Ocena: 0 2013-06-14 10:14:48 (12 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Dopoki nie wejdziesz do busa - nie bedziesz wiedziala jakie beda warunki. Ja przewozilam psa w koszmarnych warunkach. I nie mam na mysli tylko warunki techniczne. Wspolpasazerowie gdy zobaczyli psa - mieli ochote mnie zlinczowac. Na przystanki na siusiu sie nie zgadzali. Musialam je wymuszac. Pies cala droge lezal na torbie z miesem, przewozonym do polskiego sklepu. Brak slow. Oferta i zapewnienia przewoznika mialy sie nijak do rzeczywistosci.
Pamietam jak sie kierowca chwalil, ze wyrzucil kiedys psa (pies jechal bez opiekuna) na granicy, bo byl problem z paszportem psiaka. "Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
BucBuc | Post #3 Ocena: 0 2013-06-16 19:55:25 (12 lat temu) |
Z nami od: 20-08-2012 Skąd: Leicester |
Nie brat, tylko mąż koleżanki. Rozumiem, ze nie mozna wymagac od kierowcy, zeby mowil po ang skoro jest polakiem? :D Podziwiam twoją wiare w praworzadnosc i sprawiedliwosc. Powinienes zostac prezydentem. W zyciu nie wszystko uklada sie po naszej mysli... Bez obrazy, rzecz jasna.
|
BucBuc | Post #4 Ocena: 0 2013-06-16 19:58:16 (12 lat temu) |
Z nami od: 20-08-2012 Skąd: Leicester |
Wniosek jeden. Zostawic psa na pastwe losu w Polsce, skoro nikomu nie mozna ufac. Albo ew. jechac kiedys po psa samemu. Gdybysmy wiedziala, ze wyemigruje, nigdy nie brałabym psa po to, zeby pozniej narazac go na tułaczkę. Najwiekszy problem na swiecie i sposób na szybka kase - przewiez psa przez cholerna granice!
|
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2013-06-16 20:07:18 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Chyba mocno histeryzujesz.
Jak sie ma zwierza, to chyba oczywiste, ze sie go pakuje i jedzie z wlascicielem, ewentualnie zostaje na pare tygodni ze znana mu osoba, by opiekun ogarnal temat przeprowadzki i PRZYJECHAL po zwierza i go przewiozl. Na upartego da sie to zorganizowac w 24 godziny, w jedna strone samolot, z powrotem (przy duzym zwierzu kwestia kosztow) bus i tyle. PS.Nie pisz posta pod postem, to raz, a dwa, dlaczego wymagac od kierowcy znajomosci angielskiego, skoro jest Polakiem? To pracodawca stawia pracownikowi warunki, a nie klient firmy. PS.2 Mamie tez nie ufasz, skoro wspomnialas (-es) o tym, ze bedzie jechala z psem? Nie bedzie potrafila wyegzekwowac na kierowcy postoju na spacer i rozprostowanie kosci czy co? Nawiasem, ja podziwiam firmy biorace zwierzaki bez transporterow. W koncu czworonogi zostaja same na czas przeprawy promowej, a co potrafia zrobic zostawione w obcym wozie, z mnostwem toreb z jedzeniem ... ![]() [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 16-06-2013 20:10 ] |
|
|
BucBuc | Post #6 Ocena: 0 2013-06-16 21:22:59 (12 lat temu) |
Z nami od: 20-08-2012 Skąd: Leicester |
Masz racje. Ja się nie nakręcałam, zaczęłam się nakręcac przez czytanie milionów smutnych historii. Tak czy inaczej, jako że wątek tego dotyczy, jeśli będe mogła się podzielic doświadczeniem to się podziele.
P.s. Klient ma prawo wybrac taka firme, której oferta jej odpowiada. [ Ostatnio edytowany przez: BucBuc 16-06-2013 21:24 ] |
APHIS1 | Post #7 Ocena: 0 2013-06-17 10:04:27 (12 lat temu) |
Z nami od: 23-05-2013 Skąd: Liverpool |
Ja przyjechałam do UK miesiąc temu, z moim ukochaną towarzyszką i nie miałam żadnego problemu!
Jechałyśmy prywatnym samochodem, z miłym panem, który zgodził się zabrać psiaka. Cała podróż była sympatyczna, spokojna, z licznymi przystankami na siusiu i wode. Martwiłam się na promie, ale tam również wszystko było ok, psiura dzielnie zniosła 1,5h sama w samochodzie.. w nagrodę zwiedziła sobie Londyn hehe Nigdy w życiu nie zostawiłabym mojej psiuni komuś obcemu by ją przewiózł! Raz, że nie każdemu można ufać, a dwa że to jest dużo większy stres dla zwierzaka!!! |
trzynasta | Post #8 Ocena: 0 2013-06-17 10:52:26 (12 lat temu) |
Z nami od: 09-04-2013 Skąd: wawa |
kombinuj dosiasc sie do kogos kto jedzie wlasnym autem wyrob mu /jej paszport ,teraz czeka sie tylko 21 dni nie pol roku!,zaszczep na wsieklizne ,na tasiemca 24h przed i masz psiaka ze soba
![]() ps.popytaj o eurotunel nie o prom bo tam tylko 35 min i siedzisz z psiakiem w aucie ![]() [ Ostatnio edytowany przez: trzynasta 17-06-2013 10:53 ] |
karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2013-06-17 13:44:37 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat: 2013-06-16 21:22:59, BucBuc napisał(a): Masz racje. Ja się nie nakręcałam, zaczęłam się nakręcac przez czytanie milionów smutnych historii. Tak czy inaczej, jako że wątek tego dotyczy, jeśli będe mogła się podzielic doświadczeniem to się podziele. P.s. Klient ma prawo wybrac taka firme, której oferta jej odpowiada. [ Ostatnio edytowany przez: <i>BucBuc</i> 16-06-2013 21:24 ] Smutne historie sa wtedy, jak sie wysyla zwierza pod 'opieka' przypadkowych ludzi, nie dopilnuje formalnosci, probuje 'zalatwic' przerzut przez granice. Klient ma pelne prawo wybrac oferte, ktora mu odpowiada, ale co, jesli oferta jedno, a realizacja to inna historia? |
kaza10000 | Post #10 Ocena: 0 2013-06-17 21:34:30 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Ja polecam tych przewoźników za trzy miejsca zapłacisz chyba 240f bo jedno miejsce 80f, trzeba powiedzieć że chcesz trzy miejsca z tyłu w busie i nie ma problemu ty siedzisz na jednym a twój psiak się rozkłada na dwóch
![]() www.express-przewozy.pl Wiem jak to jest jak przewoziłam moją sunie pięć lat temu to miałam stresa a jechałam z kolegą prywatnym samochodem, ale wiem jak wiele można zrobić dla swojego czworonożnego przyjaciela. |