Str 4 z 6 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2013-03-08 13:46:56 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ewamik | Post #2 Ocena: 0 2013-03-08 13:56:03 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Oj targ,targ...jarmark.
![]() awsze sa idealne. Nawet tu w Anglii oytaja mnie gdzie kupuje spodnie ![]() ![]() Taka historia mi sie przypomniała. Ostatnio poszłam na targ,jak zwykle do tej samej pani. Ona mnie pyta-a jeansy,to droższe czy tansze? Pytam jaka róznica ,a ona na to-tańsze 35zł,droższe 50zł. Rozczuliło mnie to. Zawsze komentuje-u was w Anglii nie ma spodni,czy co? ![]() Ale odbiegłam od tematu,przepraszam |
kwiat_zielony | Post #3 Ocena: 0 2013-03-08 14:01:32 (12 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2012 Skąd: U.k. |
Ja mam sąsiada anglika,do tej pory nie napotkałam takiego na swej drodze pobytu tutaj.
Zawsze cos zrobi na złość,(dzieci piłkę przekopią jak to tu na tych ogródkach bywa)to przebije i przerzuci na nasz ogród.To pieska mi kopnie jak go wypuszczę (na zagrodzony teren od tyłu ogrodu)nasyła policję ,że go pogryzł i poszarpał mu spodnie ( choć do tej pory nie okazał dowodu na to)a to śmieci podsuwa ,ogrodowe odpady wyrzuca nam wprost na wyjściu ogrodowym ...mozna by było wymieniać sprzeczności i niesprzeczności-Tam i TU |
Post #4 Ocena: 0 2013-03-08 14:04:30 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kwiat_zielony | Post #5 Ocena: 0 2013-03-08 14:09:16 (12 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2012 Skąd: U.k. |
A nie wiem czy ktoś zauważył,jakie "wypady" weekendowe robią Polacy do UK ?Do Polski tak samo śmigają ,niby to co opłaca się nam tutaj -nie każdemu opłaca się "miejscowym "
|
|
|
jola1972 | Post #6 Ocena: 0 2013-03-08 14:28:20 (12 lat temu) |
Z nami od: 10-03-2007 Skąd: * |
Ja w zeszłym roku jechałam pociągiem z nad morza i w przedziale obok wywiązała się jakaś awantura, pewna pani "z zagranicy" zwymyślała drugą panią. Po czym zadzwoniła do kogoś i się strasznie skarżyła jakie to chamstwo i dziadostwo w tych polskich pociągach, gdyby wiedziała to by taksówkę wzięła
![]() |
Post #7 Ocena: 0 2013-03-08 15:01:26 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Vivienne | Post #8 Ocena: 0 2013-03-08 15:04:14 (12 lat temu) |
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: London |
Sev, moja brytyjskosc ma rok i bawi sie na podlodze
![]() Teraz juz chyba nie robi duzego wrazenia obcokrajowiec w Polsce. Chociaz kilka lat temu pojechalismy na komunie mojej siostrzenicy do jednej z podkieleckich parafii i byly szepty, byly dyskretne lub mniej dyskterne spojrzenia. Ale to taka normalna ludzka ciekawosc. |
Severance_ | Post #9 Ocena: 0 2013-03-08 15:04:50 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-03-08 14:09:16, kwiat_zielony napisał(a): A nie wiem czy ktoś zauważył,jakie "wypady" weekendowe robią Polacy do UK ?Do Polski tak samo śmigają ,niby to co opłaca się nam tutaj -nie każdemu opłaca się "miejscowym " Zaledwie parę dni temu miałam dość zabawną sytuację w pracy. Pewien Anglik przyszedł sprawdzić nasz system grzewczy. No i tak sobie chodzimy po budynku, otwieram mu pomieszczenia, gadu-gadu, a on znienacka parę słów łamaną polszczyzną do mnie. Ja na to z szerokim uśmiechem, że pewnie ma przyjaciół, albo dziewczynę Polkę..Facet mówi, że dziewczynę to on miał Ukrainkę, a do Polski to on każdego miesiąca potańczyć lata, ale, że własnie straszna rzecz się stała- ulubiony klub Salsy mu w Wa-wie zamknęli! ![]() Jak widać, nie tylko Jamie Stokes jest miłośnikiem mocnych wrażeń, a może: nie taka ta hołota straszna jak ją malują! ; ) PS: przyznać się Warszawiacy, naprawdę macie takie świetne kluby Salsy? Mind your own biscuits and life will be gravy
|
Post #10 Ocena: 0 2013-03-08 15:13:28 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|